Co to jest sekwestracja - definicja i jak obniża dług narodowy
Spłata naszego długu publicznego wymaga wyższych podatków dochodowych, eliminacji lub degradacji istniejących usług rządowych, dewaluacji naszej waluty przez inflację lub kombinacji wszystkich trzech. Oprócz spłaty kwoty głównej długu ponosimy roczny, bieżący koszt w postaci odsetek płaconych od długu. Wzrost - nawet niewielki wzrost - stóp procentowych może siać spustoszenie w naszym rocznym budżecie, wymagając dodatkowego wzrostu zadłużenia, znacznych podwyżek podatków lub poważnych obniżek usług i świadczeń.
Na przykład wzrost o pół procent (0,5%) w porównaniu z obecną stawką kosztowałby podatników narodu o dodatkowe 80 miliardów dolarów odsetek - więcej niż wydajemy na świadczenia i usługi dla weteranów każdego roku (58,8 miliarda dolarów) - podczas gdy wzrost o 1% będzie dotyczył kosztu naszych programów dla weteranów rocznie (124,5 mld USD) oraz naszych wydatków na naukę, przestrzeń kosmiczną i technologię (30 mld USD).
Geneza sekwestracji
Pierwotna „sekwestracja” - seria automatycznych cięć nałożonych jednostronnie na programy wydatków krajowych i wydatków na obronę - została uchwalona podczas administracji Reagana jako poprawka do wcześniejszej bitwy politycznej o podniesienie pułapu zadłużenia o ponad 2 miliardy dolarów. W tym czasie stosunek długu krajowego do produkcji krajowej brutto (dług / PKB) wynosił 43%, co jest najwyższym wskaźnikiem od czasów wojny w Wietnamie.
Senatorowie Phil Graham i Warren Rudman, republikanie ze stanów Teksas i New Hampshire, odpowiednio, połączyli się z senatorem Ernestem Hollingsem, demokratą z Południowej Karoliny, aby sponsorować Ustawę o zrównoważonym budżecie i kontroli deficytu kryzysowego z 1985 r., Która weszła w życie w grudniu tego roku. Ustawa wymagała wprowadzenia automatycznych cięć, jeżeli cele w zakresie deficytu nie zostały osiągnięte w ciągu następnych pięciu lat, w celu uzyskania federalnego zrównoważonego budżetu do 1991 r. Do końca 1989 r. Stosunek długu do PKB wzrósł do 52%, przypuszczalnie ze względu na koszty Pustynnej Burzy oraz kryzys oszczędności i pożyczek. Zagrożenie sekwestracją, choć dobrze zaplanowane, nie kontrolowało wzrostu długu publicznego.
W 1990 r. Ustawa o egzekwowaniu budżetu (BEA) została uchwalona jako część Omnibus Act Reconciliation Act z 1990 r. Podczas kadencji prezydenta George'a W. W. Busha. Ponieważ niedyskrecjonalne, automatyczne cięcia były niepopularne w obu partiach politycznych, BEA zastąpiła sekwestrację poprzez ustanowienie rocznych uznaniowych pułapów wydatków federalnych z wymogiem, aby każda zmiana uprawnień lub podatków miała być neutralna dla deficytu lub redukująca deficyt, powszechnie nazywana Zasady „pay-as-you-go”.
Prezydent Bill Clinton poprowadził uchwalenie ustawy z 1993 r. W sprawie zbiorowego pojednania dotyczącego redukcji budżetu, podnosząc podatki i ograniczając wydatki na środki. W wyniku rosnącej gospodarki i zmniejszonego deficytu stosunek długu do PKB spadł do 56% do 2001 r. Jednak w ostatnich dwóch kadencjach prezydenckich pojawił się deficyt budżetu rocznego, powodując eksplozję długu publicznego wyrażonego jako procent PKB. Według Kongresowego Urzędu Budżetowego prognozowany stosunek zadłużenia do PKB na 2013 r. Na poziomie 77,8% wyniesie prawie 95% za 10 lat.
Dług narodowy i jego wpływ na gospodarkę
Od założenia kraju Amerykanie cieszą się związkami z nienawiścią miłości i nienawiści: Thomas Paine napisał w 1776 r. W swoim historycznym dziele „Common Sense”, „Żaden naród nie powinien być bez długu”. Nawet gdy Thomas Jefferson ostrzegał, że „nasi władcy obciążają nas wieczystym długiem”.
Przed 1930 rokiem i programami społecznymi uchwalonymi przez prezydenta Franklina D. Roosevelta dług publiczny był generalnie zaciągany na zwalczanie wojen i spłacany w latach następujących po konfliktach. W rzeczywistości przez większość pierwszych 200 lat narodu nasze roczne budżety były zrównoważone lub generowały nadwyżki. Jednak między 1970 r. A dniem dzisiejszym kraj doświadczył jednego czteroletniego okresu nadwyżek budżetowych (1998–2001), a dług narodowy wzrósł z 371 mld USD do ponad 16 bilionów USD w tym czasie.
Negatywne skutki naszego obecnego wysokiego poziomu długu publicznego wpływają na nasz kraj i gospodarkę na wiele sposobów:
1. Odpowiedzialność za spłatę została niesprawiedliwie przeniesiona na przyszłe pokolenia
Szczególnie szkodliwym skutkiem długu publicznego jest potencjalna nierówność między beneficjentami pierwotnego długu a tymi, którzy muszą go spłacić. Wiele z ostatnich 20 lat deficytu budżetowego przeznaczono na sfinansowanie podwyżek programów socjalnych lub niezbędnych bieżących usług rządowych. Ponieważ podnoszenie podatków jest niepopularne, politycy popadli w długi, przerywając związek między korzyściami a wydatkami.
2. Płatności z tytułu kosztów odsetek przekierowują dostępne fundusze na kluczowe inwestycje w infrastrukturę, edukację i badania
Koszty odsetkowe od długu publicznego USA wyniosły prawie 360 miliardów USD w 2012 roku z 16 bilionów dolarów długu, czyli około 2,25% odsetek. Większość obserwatorów uważa, że stopy procentowe wzrosną wraz ze wzrostem światowej gospodarki. Problem polega na tym, że dolar wydany na odsetki, szczególnie zagranicznemu posiadaczowi długu publicznego, ma niewielki efekt mnożnikowy na gospodarkę, podczas gdy dolar wydany na infrastrukturę (drogi, mosty, kanały ściekowe, pasy startowe na lotniskach) zwraca 3,21 USD wzrostu aktywności gospodarczej w porównaniu z 20-letni okres, w którym 0,96 USD wraca do dochodów podatkowych dla rządu.
3. Wysoki dług publiczny uwypukla nierówności w dochodach między obywatelami
Przychody na spłatę zadłużenia lub odsetek rocznych pochodzą z podatków płaconych przez wszystkich obywateli, podczas gdy płatności odsetkowe trafiają głównie do zamożniejszych gospodarstw domowych. Mimo że gospodarstwa domowe o wyższych dochodach (najwyższy 1%) płacą ogółem wyższe podatki niż jakakolwiek inna grupa (36,7% płaconych podatków dochodowych od osób fizycznych), istniejący system podatkowy nieproporcjonalnie faworyzuje bogatych dzięki odliczeniom, ulgom i subwencjom, dzięki czemu najbogatsze płaci podatek według stawek ogólnie niższych niż ci, którzy mogą zarobić znacznie mniej pieniędzy.
4. Dług rządu federalnego wypiera i zwiększa koszty dla prywatnych pożyczkobiorców
Dług publiczny USA konkuruje z innymi potencjalnymi pożyczkobiorcami o inwestycje. Podczas gdy łączna pula inwestycji dla funduszy pożyczkowych zmniejsza się i rośnie wraz ze wzrostem i spadkiem światowej gospodarki, dolarów zainwestowanych w dług USA nie można zainwestować gdzie indziej. Ponadto, gdy urzędnicy skarbowi podnoszą stopy procentowe, aby przyciągnąć inwestorów, inni kredytobiorcy są również zmuszeni podnieść stopy procentowe, jeśli chcą sprzedać swój dług.
5. Wysoki poziom zadłużenia sprzyja inflacyjnej polityce pieniężnej
W przeciwieństwie do prywatnych firm i osób prywatnych, rząd Stanów Zjednoczonych może dowolnie generować więcej pieniędzy. Kiedy podaż pieniądza w kraju zostaje oddzielona od rzeczywistej produkcji, wynikiem jest deflacja w przypadku spadku cen produktów (więcej towarów i mniej pieniędzy, więc każdy dolar kupuje więcej produktów) lub inflacja w przypadku wzrostu cen produktów (mniej towarów, więcej pieniędzy, więc więcej dolarów są zobowiązani do zakupu tego samego produktu).
Inflacja do posiadacza obligacji oznacza, że dolary spłacone w momencie wykupu obligacji są mniej wartościowe niż dolary przekazane pożyczkobiorcy w momencie zaciągnięcia długu. W czasach stresu gospodarczego przywódcy kraju wywierają ogromną presję polityczną, aby polegać na inflacji w celu pokrycia przyszłych spłat długów, zamiast wprowadzać środki oszczędnościowe lub podwyższać podatki.
Gridlock kongresowy i partyzantka polityczna
Jest stary kraj mówiący: „Nie możesz wydostać się z dziury, dopóki nie przestaniesz kopać”. Jest jednak mało prawdopodobne, aby zmieniła się nasza dotychczasowa i obecna praktyka zwiększania wydatków rządowych przy jednoczesnym zmniejszaniu dochodów rządowych.
W ankiecie Pew przeprowadzonej pod koniec 2010 r. 93% respondentów określiło federalny deficyt budżetowy jako poważny problem, 70% wskazało, że problem ten należy rozwiązać natychmiast. Jednak więcej Amerykanów preferowało zwiększenie wydatków niż cięcia w prawie każdym sektorze wydatków publicznych, z wyjątkiem pomocy na zatrudnienie i pomocy potrzebującym na świecie.
Według Andrew Kohuta, prezes Centrum Badań, „Nigdy nie było takiego problemu, jak deficyt, w którym opinia publiczna była tak zgodna co do jego znaczenia - i taki brak porozumienia w sprawie akceptowalnych rozwiązań”. Paradoks między pragnieniem mniejszego rządu i mniejszej liczby usług a oporem wobec cięć wydatków lub podwyżek podatków jest widoczny w powtarzających się odstępstwach legislacyjnych w negocjacjach dotyczących pułapu zadłużenia i braku podjęcia znaczących kroków w celu zmniejszenia deficytu i długu publicznego.
Chociaż partyzant zawsze był obecny w pracach Kongresu, stał się szczególnie zjadliwy przez ostatnie dwie dekady, napędzany przez kilka czynników:
- Przemierzanie dzielnic kongresowych w bezpieczne partyzanckie twierdze. Prawodawcy niechętnie idą na kompromis, ponieważ ich największe wyzwania związane z reelekcją pochodzą od hardlinerów z ich własnej partii. W rezultacie centrystyczni ustawodawcy są coraz mniej widoczni w każdej partii politycznej.
- Rosnące koszty wyborów i wpływ dużych darczyńców. Zdaniem eksperta ds. Finansów kampanii, Anthony'ego Corrado, w wyborach w 2012 r. Obecni członkowie Izby Reprezentantów zgromadzili ponad 546 milionów dolarów, mając bezpośredni związek między tymi, którzy zbierają najwięcej pieniędzy, a najsilniejszymi zadaniami legislacyjnymi. Grupy wpływów, które oczekują przysług lub chronią status quo, wnoszą największy wkład w kampanie, egzekwując dyscyplinę partyjną i ideologiczną czystość za pomocą swoich portfeli.
- Krajowa prasa bardziej zainteresowana kontrowersjami niż kompromisem. Mylące, a nawet fałszywe informacje są rozpowszechniane świadomie i beztrosko przez media i komentatorów w prasie, telewizji i Internecie. Racjonalne poglądy i dokładne analizy są coraz rzadsze, więc społeczeństwo, podobnie jak ich przedstawiciele Kongresu, jest zrozumiale spolaryzowane.
Obecna sekwestracja jest wynikiem serii corocznych bitew o pułap zadłużenia, rozwiązanie uważane za tak karne, że obie strony byłyby zmuszone wynegocjować akceptowalny kompromis między cięciami wydatków a podwyższonymi podatkami, aby uniknąć jego wdrożenia.
Zdaniem Marka Leepera, profesora polityki w Wayne State College, nasza niezdolność do osiągnięcia porozumienia w Kongresie lub między obywatelami „odzwierciedla nasz nastrój narodowy”. „Obie strony są wykopane i doktryner. Nie postrzegają kompromisu jako cnoty. Uważają to za wyprzedanie zasad. ” W międzyczasie Kongresowe Biuro Budżetowe oczekuje, że deficyty będą nadal rosły, rosną roczne koszty odsetkowe, a stosunek długu publicznego do PKB przekroczy 90% do 2020 roku.
Czy istnieje lepszy sposób??
Jak można przewidzieć, po dacie wejścia w życie sekwestru nasi polityczni przywódcy są zajęci obwinianiem drugiej partii za niechęć do uzgodnienia lepszego podejścia. W zależności od źródła i jego przynależności politycznej konsekwencje sekwestracji pozostawią naród bezbronny, społeczeństwo będzie narażone na poważne zagrożenia dla zdrowia i bezpieczeństwa, nasze granice będą otwarte, a nasze dzieci niewykształcone. Leon Panetta, do niedawna sekretarz obrony, charakteryzował sekwestrację jako „mięsny topór” zabrany do budżetów Departamentu Obrony. Bipartisan Policy Center twierdzi, że w rezultacie utraconych zostanie milion miejsc pracy, podczas gdy środowisko naukowo-badawcze twierdzi, że długoterminowy wzrost gospodarki będzie hamowany, jeśli nie opóźniony o lata, w wyniku automatycznych cięć.
Ekonomiści są zgodni, że bardziej przemyślane podejście do zmniejszenia zadłużenia poprzez zmniejszenie wydatków rządowych - przegląd programów uprawnień, na przykład tam, gdzie dochodzi do niepohamowanych wydatków, opracowanie bardziej sprawiedliwego kodeksu podatkowego i wdrażanie programów, które pobudzają wzrost gospodarczy przynoszący wspólne korzyści - byłoby wskazane i mądrzejsze niż działania wymuszone przez sekwestrację. Jak dotąd jednak Kongres nie jest w stanie wypracować zrównoważonego podejścia do rozwiązania problemu deficytów i zmniejszenia długu publicznego. Ani nasza historia, ani obecne otoczenie polityczne nie dają żadnej nadziei, że skuteczne, dwustronne wysiłki prawdopodobnie pojawią się w bliskim lub średnim okresie.
Sekwestracja może być jedynym realistycznym sposobem na rozwiązanie naszych pogarszających się problemów związanych z zadłużeniem i naszą praktyką zaciągania pożyczek od przyszłych pokoleń. Choć surowy, zmniejszy wydatki rządowe w perspektywie krótko- i długoterminowej, jeśli pozostanie na miejscu. Nikt nie wygrywa i wszyscy przegrywają, ale ból dzieli się równo między wszystkie strony. Jeśli miałoby to zastosowanie do dużych programów uprawnień - zabezpieczenia społecznego, Medicare i Medicaid - można by osiągnąć prawdziwy postęp w eliminacji rocznych deficytów budżetowych i przywróceniu naszego długu publicznego do rozsądnego poziomu.
Ostatnie słowo
Ameryka jest bardzo podobna do chorobliwie otyłego pacjenta, który po latach gryzienia się cheeseburgerami, frytkami i wielkogabarytowymi napojami bezalkoholowymi dowiaduje się, że musi schudnąć, aby uniknąć pogorszenia stanu zdrowia, wzrostu kosztów leczenia i przedwczesnej śmierci. Ku swojemu rozczarowaniu dowiaduje się, że jedynym skutecznym sposobem na zrzucenie zbędnych kilogramów jest zmniejszenie dziennego zużycia kalorii. Nie ma magicznej pigułki ani operacji, w której mógłby utrzymać swoje stare nawyki i schudnąć. Utrata masy ciała po prostu zużywa mniej kalorii niż jedno spalenie. Zmniejszenie naszego długu publicznego to po prostu wydawanie mniej niż pobieramy z podatków.
Co sądzisz o sekwestracji? Czy uważasz, że twój kongresman powinien pójść na kompromis w sprawie podatków lub cięcia programów uprawnień, aby zmniejszyć deficyt? Czy uważasz, że kompromis jest możliwy?