Główna » Studia » Powrót na studia Skandal Czy edukacja w Ivy League jest warta swojej ceny?

    Powrót na studia Skandal Czy edukacja w Ivy League jest warta swojej ceny?

    Niektórzy rodzice płacili od 15 000 do 75 000 USD za egzamin, aby pomóc swoim dzieciom uzyskać wyższe wyniki w SAT i ACT. Inni kierowali pieniądze do trenerów uniwersyteckich. Jedna rodzina zapłaciła trenerowi piłki nożnej w Yale 1,2 miliona dolarów, aby wprowadzić ich córkę do szkoły.

    Niższy wskaźnik akceptacji, wyższe ciśnienie

    Wstęp na elitarne uniwersytety stał się coraz bardziej konkurencyjny. Każdego roku szkoły Ivy League i inne wyższe uczelnie reklamują swoje niskie wskaźniki akceptacji jako odznakę honoru. W 2019 r.Harvard i Columbia przyjęły rekordową liczbę kandydatów. Ta wyłączność tworzy błędne koło; im bardziej selektywne są szkoły, tym więcej uczniów i rodziców chce.

    Źródło: CNN

    Niektóre rodziny zrobią wszystko, łącznie z łamaniem prawa, aby pomóc dzieciom w przyjęciu do szkół Ivy League. Istnieje wiele legalnych sposobów, w jakie zamożne rodziny starają się uzyskać przewagę, w tym darowizny dla absolwentów, wizyty w kampusie i inwestowanie w konsultantów uczelni i opiekunów SAT. Szał stał się nieodłączną częścią amerykańskiej kultury.

    Dokument z 2008 r. „Nursery University” kronikował epicentrum tej zawziętej konkurencji. Podążyli za rodzicami mieszkającymi w Nowym Jorku, gdy próbowali wciągnąć swoje małe dzieci do przedszkoli dla dzieci, które ich zdaniem były pierwszym krokiem do przyjęcia do Ivy League. Wiele szkół kosztuje ponad 30 000 USD rocznie. Niektóre rodziny napisały nawet sześciocyfrowe kontrole darowizn, aby ich dzieci znalazły się na szkolnych listach oczekujących. Pewien ojciec, który pracował jako bankier inwestycyjny na Wall Street, powiedział:

    Wszystko to nasuwa pytanie: czy warto edukować w prestiżowej instytucji Ivy League? Czy uczeń szkoły średniej z wynikiem 4.0 GPA i wysokim wynikiem SAT wypadłby równie dobrze w miejscowym college'u stanowym?

    Aby się dowiedzieć, przeanalizowaliśmy dane z College Tuition Compare i PayScale w celu porównania wartości stopnia Ivy League z wartością uzyskaną z uczelni publicznej lub prywatnej. Oto kilka kluczowych rzeczy na wynos.

    Podsumowanie ustaleń

    • Absolwenci Ivy League zarabiają o około 1,6 miliona dolarów więcej w ciągu swojej kariery niż absolwenci szkół prywatnych i publicznych.
    • Edukacja uczelni wyższych generuje najlepszy względny zwrot z inwestycji, podczas gdy stopień Ivy League zapewnia najwyższy absolutny zwrot z inwestycji.
    • Szkoły w Ivy League kosztują 198% więcej niż publiczne uczelnie. Gdyby ktoś zainwestował różnicę między tymi kosztami na giełdzie w wieku 18 lat, pieniądze prawdopodobnie wzrosłyby do około 22,9 miliona dolarów, zanim skończy 67 lat.
    • Zgodnie ze standardowym 10-letnim planem spłaty kredytu studenckiego absolwenci szkół publicznych otrzymują około 900 USD więcej miesięcznego wynagrodzenia za powrót do domu niż absolwenci szkół Ivy League i prywatnych szkół wyższych.
    • Stopnie Ivy League prawdopodobnie będą potrzebować więcej lat, aby spłacić pożyczki studenckie. Gdyby przeznaczyli 20% rocznego wynagrodzenia przed opodatkowaniem na spłatę pożyczki, zajęłoby im 33 lata, aby wyjść z długów. Dla porównania, zajęłoby to publiczne wykształcenie tylko 13 lat.

    Szkoły Ivy League kosztują znacznie więcej

    Dodaliśmy czesne, opłaty i koszty utrzymania dostarczone przez College Tuition Compare, aby obliczyć całkowity koszt uczestnictwa w każdym college'u Ivy League w roku akademickim 2018-2019. Następnie przyjrzeliśmy się średniej historycznej inflacji tych wydatków w ciągu ostatnich 10 lat dla każdej szkoły, aby ustalić, ile czteroletni dyplom kosztowałby studentów studiujących na jesieni 2019 r..

    Oto, co znaleźliśmy:

    Columbia jest najdroższą szkołą w Ivy League; całkowity koszt uczestnictwa od 2019 do 2023 r. wynosi około 340 000 USD. Princeton jest najtańszy i kosztuje 310 000 USD, ale wciąż jest to wysoka cena. Oto porównanie tych liczb z uczelniami publicznymi i prywatnymi:

    Średnia szkoła Ivy League kosztuje 71% więcej niż prywatne uczelnie non-profit i 198% więcej niż publiczne uczelnie dla mieszkańców stanu. Uczelnie Ivy League są znane ze swoich zasobów akademickich i profesjonalnych sieci. Ale czy warta jest stroma cena?

    Gracze z Ivy League zarabiają wyższe pensje

    Wykorzystaliśmy dane z PayScale do ustalenia zarobków dożywotnich. Po pierwsze, sporządziliśmy wykres rocznych wynagrodzeń w wieku od 22 do 67 lat, wykorzystując badania PayScale dotyczące wzrostu wynagrodzeń. Wzięliśmy średnią wzrostu wynagrodzeń mężczyzn i kobiet w wieku od 22 lat, aby sprawdzić, ile typowy absolwent college'u zarobi każdego roku swojej kariery.

    Następnie pomnożymy stopę rocznego wzrostu wynagrodzeń przez średnią pensję początkową dla absolwentów, którzy zdobywają tytuł licencjata i nie zdobywają dodatkowych stopni. Aby obliczyć wynagrodzenie początkowe, wykorzystaliśmy dane PayScale na temat mediany wynagrodzeń absolwentów z zerowym lub pięcioletnim stażem pracy. Następnie przyjęliśmy średnie średnie wynagrodzenie dla absolwentów ośmiu szkół Ivy League, 1050 prywatnych szkół wyższych i 604 publicznych szkół wyższych.

    Ogólnie stwierdziliśmy, że średnia pensja początkowa dla absolwentów Ivy League wynosi 69 425 USD. Dla porównania, to 48 620 $ dla absolwentów publicznych uniwersytetów i 47 853 $ dla prywatnych uczelni. Oto jak osoby rozpoczynające płacę przekładają się na roczne wynagrodzenie w ciągu kariery:

    Jak pokazuje wykres, stopnie Ivy League zarabiają znacznie więcej niż inne stopnie. W trakcie swojej kariery zawodowej przynoszą 5,339,554 USD. Absolwenci publicznych szkół wyższych zarabiają 3 738 879 USD, a prywatni absolwenci 3 679,894 USD.

    Public College zapewnia najlepszy względny zwrot z inwestycji

    Mimo że Ivy Leaguers zarabiają więcej niż ich odpowiedniki, nie oznacza to, że otrzymują najwięcej za swoje pieniądze. Do wyliczenia względnego zwrotu z inwestycji (ROI) zważyliśmy całkowity koszt uczestnictwa w stosunku do zarobków w ciągu całego życia:

    Stopień Ivy League generuje niższy względny zwrot z inwestycji niż jeden z publicznej lub prywatnej uczelni. Publiczne wykształcenie uniwersyteckie przynosi zdecydowanie największy względny zwrot.

    Ivy League zapewnia najlepszy bezwzględny zwrot z inwestycji

    Te wartości procentowe nie mówią jednak całej historii. Należy dokonać rozróżnienia między względnym ROI a bezwzględnym ROI. Aby obliczyć bezwzględny zwrot z inwestycji, wzięliśmy różnicę między zarobkami w ciągu całego życia a tym, ile osoba z wyższym wykształceniem lub GED zarobiłaby przez całe życie z czterema dodatkowymi latami pracy, a następnie odjęła całkowity czteroletni koszt uczestnictwa w Ivy League, publicznym i prywatnym college'u.

    Według tych obliczeń, w wartościach bezwzględnych, stopień Ivy League generuje najsilniejszy zwrot.

    Droższa edukacja to kompromis

    Wybierając uczelnię, należy wziąć pod uwagę ważny koszt alternatywny: pieniądze dziś są cenniejsze niż pieniądze w przyszłości. Inflacja powoduje wzrost ceny dóbr, co z czasem zmniejsza siłę nabywczą pieniądza. Ponadto dziś można zainwestować dolary, aby uzyskać odsetki lub dywidendy.

    Edukacja Ivy League kosztuje 215 000 $ więcej niż edukacja na uniwersytecie publicznym. Jeśli zainwestujesz tę różnicę na giełdzie, oto jak wyglądałyby Twoje zyski:

    Od 1926 r. S&P 500 generuje średni roczny zwrot w wysokości około 10%. Zakładając średnie historyczne, za 49 lat Twoja początkowa inwestycja wzrośnie do 22 971 575 USD. Jeśli weźmiemy pod uwagę roczną stopę inflacji w wysokości 3%, odpowiada to około 5,4 mln USD w dzisiejszych dolarach.

    Oczywiście jest to sytuacja hipotetyczna. Wyniki osiągnięte w przeszłości nie gwarantują przyszłych zwrotów. Ponadto istnieje wiele niematerialnych doświadczeń w edukacji, których nie można zarabiać. Ale jeśli uważasz, że wartość dyplomu jest bezwzględnie inwestycją, ta projekcja stanowi punkt odniesienia.

    Niezależnie od rodzaju uczelni wielu studentów bierze na siebie długi

    Nic dziwnego, że Ivy League jest droga. Na szczęście te poszukiwane instytucje oferują hojną pomoc finansową w oparciu o zdolność rodziny do zapłaty. W rzeczywistości kilka szkół zapewnia przyjętym uczniom pełną jazdę, jeśli ich rodziny zarabiają mniej niż 60 000 USD rocznie. Niektórzy przyjęli nawet politykę pomocy finansowej opartą na dotacjach zamiast pożyczkach, aby studenci mogli ukończyć studia bez długów. Jednak szkoły Ivy League nie mogą oferować stypendiów sportowych lub akademickich; pomoc finansowa jest całkowicie zależna od potrzeb.

    Pomimo tych hojnych pakietów pomocy finansowej dług studencki pozostaje powszechnym obciążeniem dla wielu studentów Ivy League. Departament Edukacji USA informuje, że 30% studentów Cornell, 24% studentów Dartmouth i 23% studentów w Brown i Columbia zaciągnęło pożyczki federalne.

    Ale historia długów nie kończy się w szkołach Ivy League. W rzeczywistości znaczna liczba studentów w publicznych i prywatnych uczelniach również zaciąga długi. Według Sallie Mae 35% studentów szkół prywatnych i 38% szkół publicznych zaciągnęło federalne pożyczki studenckie w roku akademickim 2017-2018.

    Gracze z Ivy League prawdopodobnie będą dłużej zadłużeni

    Zadłużenie z tytułu pożyczek studenckich osiągnęło poziomy kryzysowe. Od 2019 r. Amerykanie są winni ponad 1,5 biliona dolarów pożyczek studenckich. Zadłużenie studentów przekroczyło obecnie zadłużenie z tytułu kart kredytowych jako drugie co do wielkości źródło zadłużenia gospodarstw domowych po hipotekach. Dla wielu osób ich miesięcznymi płatnościami nie da się zarządzać. Oczekuje się, że do 2023 r. Prawie 40% pożyczkobiorców będzie spłacać kredyty studenckie.

    Dziesięciolecia spłacania długów są nie tylko frustrujące, ale mogą także uniemożliwić osiągnięcie celów. Może to utrudniać kupno domu, założenie firmy lub założenie rodziny. Zelia Gonzales, studentka z Cornell, powiedziała The Hechinger Report, że chce zostać nauczycielką, „[dług] ma wpływ na to, w co się pakujesz”.

    Kto jest bardziej skłonny do spłaty pożyczek studenckich?

    Aby odpowiedzieć na to pytanie, przyjrzeliśmy się, co by się stało, gdyby absolwenci szkół wyższych zastosowali 10% rocznego wynagrodzenia przed opodatkowaniem na zaległe długi studenckie. Przyjmując bieżącą stałą stopę procentową 5,05% dla pożyczek federalnych, oto jak wyglądałyby te liczby:

    Absolwenci publicznych college'ów poradziliby sobie najlepiej, spłacając saldo za 30 lat. Zarówno Ivy League, jak i prywatne stopnie naukowe kończyłyby się pod wodą. Żadna z grup nie byłaby w stanie zrobić szkody w swoich zleceniodawcach; zamiast tego ich salda pożyczek wzrosną. Po 45 latach absolwenci Ivy League zgromadziliby ponad 1,3 miliona dolarów długu, podczas gdy prywatni absolwenci szkół wyższych zgromadzili prawie 658 000 $.

    Wskazówka: jeśli Twoje oprocentowanie jest obecnie wyższe niż średnia krajowa, warto refinansować pożyczki studenckie w firmie takiej jak SoFi. Pomoże Ci to zaoszczędzić tysiące dolarów odsetek.

    Absolwenci Ivy League i prywatnych szkół wyższych muszą poświęcić więcej poświęceń, aby móc zarządzać zadłużeniem studenckim. Oto wykres, który pokazuje, co by się stało, gdyby studenci przeznaczali 20% wynagrodzenia na spłatę pożyczek studenckich:

    W tym scenariuszu absolwenci uczelni publicznej spłacaliby swój dług za 13 lat. W przypadku absolwentów szkół prywatnych zajęłoby to 25 lat, aw przypadku klas Ivy League - 33 lata.

    Public College Grads mają więcej pieniędzy na wynos

    Standardowy plan spłaty federalnych pożyczek studenckich stawia kredytobiorców na 10-letniej ścieżce spłaty zadłużenia. Jak wyglądałby ten scenariusz dla każdej kohorty?

    Aby się dowiedzieć, użyliśmy kalkulatora pożyczki FinAid do ustalenia miesięcznych płatności każdej grupy. Prognozowaliśmy przybliżony dochód po opodatkowaniu za pomocą kalkulatora wypłaty SmartAssets. Dla celów spójności założyliśmy, że każda grupa mieszka w Gruzji, stanie, w którym obowiązują podatki w środkowej części drogi. Następnie odjęliśmy miesięczne płatności od dochodu, aby uzyskać ostateczne wynagrodzenie na wynos dla każdej grupy.

    Więc kto wychodzi przed siebie?

    Wyraźnymi zwycięzcami są absolwenci szkół publicznych. Wychodzą z około 900 USD więcej w swoich kieszeniach miesięcznie niż ci, którzy zdobywają stopnie naukowe w Ivy League lub prywatnych uczelniach.

    Jeśli absolwenci Ivy League chcą spłacić pożyczki studenckie w ciągu 10 lat, pozostało im tylko około 1700 dolarów na pokrycie miesięcznych kosztów utrzymania. Prawie 67% ich dochodów zostanie przeznaczone na spłatę pożyczek studenckich. Przedłużenie okresu spłaty pożyczek spowoduje tańsze miesięczne płatności, ale wyższą sumę wypłaconych odsetek.

    Wyższy koszt oznacza większe skumulowane odsetki

    Absolwenci szkół wyższych, którzy zaciągają pożyczki, pokrywają pełny koszt czesnego, a opłaty są wyższe niż cena naklejki. Oto jak wyglądałyby liczby w ramach 10-letniego planu spłaty:

    Im więcej długów zaciąga dana osoba na finansowanie edukacji, tym wyższe są odsetki w całym okresie pożyczki. Zgodnie ze standardową 10-letnią strukturą spłat absolwenci Ivy League zapłacą prawie 90 000 USD odsetek. Dla porównania, osoby z prywatnych uczelni zapłacą około 52 000 USD, podczas gdy osoby uczęszczające do publicznych szkół zapłacą nieco ponad 30 000 USD na obsługę swojego długu.

    Ostatnie słowo

    Skandal przyjęć na studia pokazuje, jak konkurencyjne stały się elity szkół. Rodzice byli gotowi przekroczyć prawne i etyczne granice, aby pomóc swoim dzieciom uzyskać przewagę. Dla wielu Amerykanów dyplom instytucji Ivy League stanowi przepustkę do wzrostu mobilności ekonomicznej. Ale czy to jest warte dodatkowych kosztów?

    Należy ponownie rozważyć założenie, że edukacja Ivy League jest najlepszą drogą do bezpieczeństwa finansowego. Chociaż stopnie Ivy League zarabiają średnio więcej, studenci powinni wziąć pod uwagę, ile długów zaciągną na edukację. Ważne jest również uwzględnienie kosztów alternatywnych, takich jak wartość pieniądza w czasie. Na przykład pieniądze zaoszczędzone dzięki uczęszczaniu na tańsze studia można zainwestować, aby uzyskać zwrot w innym miejscu.

    Edukacja Ivy League może być dobrą opcją dla studentów z rodzin o niższych dochodach, którzy kwalifikują się do pomocy finansowej; okazja może zmienić trajektorię ich życia. W rzeczywistości badanie ekonomisty Raj Chetty z 2017 r. Wykazało, że studenci o niskich dochodach, którzy uczęszczają do elitarnych szkół wyższych, częściej osiągają najwyższy 1% podziału zarobków niż studenci uniwersytetów średnich średniego szczebla.

    Każdy stopień Ivy League może również przynosić korzyści zamożnym rodzinom, które mogą płacić pełne czesne. Dla nich prestiż i połączenia mogą przeważać nad wysokimi kosztami. Jednak dobrze prosperujący uczeń z zamożnej rodziny, który zarabia na przyjęcie do elitarnej instytucji, prawdopodobnie odniósłby sukces ze względu na swoje wrodzone zalety, niezależnie od tego, gdzie chodzą do szkoły. W innym badaniu Raj Chetty opublikowanym w 2014 r. W The Quarterly Journal of Economics stwierdzono, że istnieje silna korelacja między dochodami rodziców a dochodami, jakie ich dzieci będą osiągać jako dorośli. Ci, którzy mają szczęście urodzić się na wyższych szczeblach społeczeństwa, prawdopodobnie pozostaną na tym poziomie.

    Dla innych uniwersytet publiczny może być lepszym rozwiązaniem. Studenci z rodzin z klasy średniej, którzy nie kwalifikują się do otrzymania pomocy, ale także nie mogą płacić z kieszeni, mogą zastanowić się dwa razy przed przyjęciem listu ofertowego Ivy League. Nasza analiza sugeruje, że ci studenci muszą stawić czoła ciężkiej bitwie, jeśli chodzi o spłatę pożyczek studenckich. W porównaniu z absolwentami publicznych uniwersytetów, a nawet prywatnych szkół wyższych, muszą przeznaczać znacznie wyższy procent swoich dochodów na miesięczne spłaty. W rezultacie prawdopodobnie spędzą wiele lat na spłacaniu zadłużenia z tytułu pożyczek studenckich. Richard Kahlenberg, starszy pracownik The Century Foundation, powiedział CNBC: „Klasa średnia zostaje ściśnięta. Potrzeba nie tylko biednych. ”

    Oczywiście dane te zawierają wiele założeń dotyczących kosztów czesnego, dochodów, wzrostu wynagrodzeń i stóp procentowych. Przesunięcie tych liczb w tym lub innym kierunku może wygenerować bardzo różne wyniki. Ostatecznie sytuacja każdej osoby jest wyjątkowa.

    Do pewnego stopnia college jest tym, co z niego robisz. Nie ma znaczenia, do której szkoły uczęszczasz, jeśli nie skorzystasz z dostępnych możliwości i zasobów. Warren Buffet, jeden z najlepszych inwestorów w historii, uczęszczał na University of Pennsylvania, po czym przeniósł się na University of Nebraska, gdzie uzyskał stopień naukowy ekonomii w 1950 roku. Podczas wizyty w kampusie w 1994 roku powiedział studentom:


    Infografika

    Udostępnij ten obraz na swojej stronie

    Do tej grafiki należy dołączyć przypisanie do MoneyCrashers.com.