7 sposobów zapobiegania politycznym dyskusjom z rodziną i przyjaciółmi
Tak napisał angielski eseista i dramatopisarz Joseph Addison w 1711 r. O hiperpartii, która doprowadziła do angielskich wojen domowych w XVII wieku. Prawie 100 lat później George Washington ostrzegał przed zagrożeniami ze strony partii politycznych w swoim przemówieniu pożegnalnym z 1796 r. Pomimo tych ostrzeżeń Ameryka nadal zmaga się z polityką stronniczą, dziś bardziej niż kiedykolwiek.
Przynależność do partii politycznych stała się miarą, której najczęściej używamy do rozróżnienia przyjaciela lub wroga - bardziej definiującą nawet niż rasę, religię lub relacje. Polityka wyznacza między nami granice, tworząc plemiona otoczone fosami nieufności. W rezultacie spotkania rodzinne stały się polami bitew, a każda ze stron postanowiła nie brać jeńców.
Pierwszym krokiem do uspokojenia konfliktów politycznych między rodziną i przyjaciółmi jest zrozumienie, co powoduje skrajną stronniczość. Oto bliższe spojrzenie na to, dlaczego ludzie tak mocno trzymają się swoich przekonań, a następnie siedem sposobów na rozładowanie napięć, gdy temat polityki pojawia się na spotkaniach towarzyskich.
Początki hiper stronnictwa
„Partyzant” jest członkiem grupy o podobnych zainteresowaniach i celach. Partie polityczne i stronnictwo istnieją od starożytnych Greków i powstają, gdy ludzie nie zgadzają się z działaniami rządu (lub niedziałaniami). Kierowanie się różnymi wizjami przyszłości, stronnictwo jest naturalnym wynikiem demokratycznego rządu.
Partie polityczne w Stanach Zjednoczonych zaczynały jako szerokie parasole, pod którymi członkowie mieli podobne, choć nie identyczne, interesy i poglądy na większość kwestii. Tolerowanie tych różnic było konieczne do zbudowania siły politycznej i wygrania wyborów na początku, ale w dwóch dekadach po II wojnie światowej obie partie rozwinęły skrzydła konserwatywne i liberalne. Bitwy między partiami o platformy były intensywne, kończąc na skompromitowanych pozycjach, które niewielu lubiło, ale większość mogła je zaakceptować. W rezultacie końcowe platformy obu partii często przypominały się nawzajem i pozostawiały wyborców poczucie, że nie ma „najgorszej różnicy między nimi”, jak kandydat George C. Wallace, który reprezentował słynną amerykańską partię niezależną powiedział w wyścigu prezydenckim w 1968 roku.
Podziały wewnątrz partii zmniejszyły również siłę liderów partii w zmuszaniu niezależnych urzędników do podporządkowania się partii. Prawodawstwo, będące wynikiem łączenia koalicji ad hoc urzędników, rzadko bywało ekstremalne i odzwierciedlało kompromisy niezbędne do przejścia.
Jednak gdy każda ze stron dopracowała swoje stanowisko w sprawach czasu, przywódcy zaczęli egzekwować ortodoksję wśród swoich członków. Członkowie, którzy nie zgodzili się później, opuścili swoje partie, pozostawiając po sobie mniejsze rdzenie namiętnych konserwatystów i liberalnych fanatyków.
W tym samym okresie wyborcy jednomisyjni połączyli się w bloki z możliwością zmiany wyborów na ich korzyść. Według Gallupa jeden na sześciu zarejestrowanych wyborców wybiera dziś kandydata wyłącznie na podstawie stanowiska w sprawie aborcji. Jedna czwarta Amerykanów głosuje tylko na kandydata, który podziela swoją opinię na temat kontroli broni. Przyciągnięcie tych wyborców lub możliwość zanegowania ich wpływów ma zasadnicze znaczenie dla powodzenia wyborów.
Ci fanatycy lub hiper-partyzanci w każdej partii zapewniają energię i fundusze potrzebne między cyklami wyborczymi. Ich żarliwość i chęć zwycięstwa za wszelką cenę eskalują konflikty między stronami. Jednocześnie zainteresowanie wyborców rośnie, gdy podział partyzancki wyostrza się, a kontrast między wyborami staje się bardziej wyraźny.
Hyper-stronnictwo zawsze ukrywa się pod pozorem patriotyzmu, a zwolennicy każdej ze stron twierdzą, że osoby po drugiej stronie nie są prawdziwymi Amerykanami, ale zdrajcami. Wściekłe ataki osobiste nasilają się, gdy przeciwnicy uciekają się do obelg, hiperboli i kłamstw wobec kandydatów marki przeciwnej strony. W okresach nadmiernych emocji i nieufności rządzenie staje się prawie niemożliwe.
Hyper-Partisanship Fear Fuels
Intensywne uczucia polityczne zawsze pojawiają się w okresach stresu gospodarczego i niepokojów społecznych. Obawy o przyszłość podnoszą stawkę dyskusji politycznej. Stagnacyjne dochody, pogłębiające się nierówności majątkowe, terroryzm i globalizm wzmagają niepokoje i gniew, gdy wyborcy czują, że elity partyjne i monied interesy kontrolują dźwignie władzy.
Wybór partii, która ma być wspierana, stał się kwestią obronną, koncentrując się bardziej na utrzymywaniu partii przeciwnej od władzy niż na faworyzowaniu kandydatów własnej partii. W ankiecie Pew z 2016 r. Stwierdzono, że dwie trzecie wyborców wybiera partię polityczną, aby uniknąć szkody, która mogłaby powstać, gdyby wybrana została druga partia. Innymi słowy, ludzie częściej głosują przeciwko kandydatowi niż za nim. Inne wyniki ankiety obejmują:
- Mniej więcej jedna trzecia głosujących uważa, że członkowie partii przeciwnej są nieinteligentni.
- Republikanie uważają Demokratów za leniwych i niemoralnych, podczas gdy Demokraci uważają Republikanów za zamkniętych.
- Republikanie postrzegają Demokratów jako „bezbożnych”, podczas gdy Demokraci postrzegają Republikanów jako „wariatów”.
- Połowa wyborców z każdej strony twierdzi, że ich przeciwnicy są nieuczciwi.
CNN nazwał wybory prezydenckie w 2016 r. „Najbardziej wyczerpującą i obezwładnioną kampanią od dziesięcioleci”, ponieważ dwóch najbardziej polaryzujących kandydatów w historii zmierzyło się w konkursie, który nie miał żadnych ograniczeń. Republikański kandydat Donald Trump nazwał kandydatkę demokratyczną Hillary Clinton „Lying Hillary” i twierdził, że jej wybór doprowadzi do „końca Ameryki”. Odpowiadając w naturze, Clinton twierdził, że Trump był szczupły i niedoświadczony, a jego pomysły były „serią dziwnych rantów, osobistych sporów i jawnych kłamstw”.
Hiper stronnictwo i hiperbola idą w parze w okresach stresu. Strach jest najstarszą i najbardziej aktywną z ludzkich emocji. Uruchamia się, gdy ktoś uważa, że jego przetrwanie jest zagrożone w nieznanym, niebezpiecznym świecie. Ilekroć masz konflikty polityczne z rodziną lub przyjaciółmi, pamiętaj, że każda ze stron zajęła stanowisko, które ich zdaniem uratuje siebie, ich rodziny i przyjaciół przed katastrofą.
Nasze mózgi i hiper stronnictwo
Według naukowców nasze mózgi nieustannie szukają skrótów mentalnych, aby oszczędzać energię i pracować wydajniej. Ta tendencja leży u podstaw skuteczności oznakowania lub brandingu. Używamy etykiet jako metody rozumienia otaczającego nas świata i przekazywania informacji od jednej osoby do drugiej. Jednak etykiety te są ogólnie oparte na szerokich stereotypach; określany jako republikanin lub demokrata, konserwatysta lub liberał rzadko przekazuje niuanse przekonań politycznych danej osoby.
Na przykład ktoś może popierać zarówno politykę obrony życia, jak i obrony broni; czy to oznacza, że pasują do etykiety „republikanin” lub „demokrata”? W wyniku etykietowania niewiele wiemy o rzeczywistych wartościach osoby tak opisanej. Niemniej jednak etykiety natychmiast wyróżniają ludzi i uniemożliwiają osiągnięcie porozumienia.
Wrogość polityczna między konserwatystami a liberałami może również wynikać z różnicy w strukturze mózgu i sposobu, w jaki ludzie przetwarzają informacje, według Poszukiwacza. Badania zgłoszone w Scientific American wykazały, że konserwatyści są zasadniczo bardziej niespokojni niż liberałowie, bardziej dostosowani do oceny potencjalnych zagrożeń oraz szukają stabilności i porządku. W wywiadzie dla Salon w 2016 r. Psychiatra Gail Saltz stwierdził, że istnieją mierzalne różnice w mózgach ludzi, które mogą tłumaczyć różnicę w przetwarzaniu informacji przez dwie grupy:
- Konserwatyści mają większe prawe ciało migdałowate, obszar mózgu przetwarzający informacje emocjonalne. W konsekwencji częściej nie lubią zmian, szukają stabilności i lojalności oraz są bardziej tradycyjnie religijni.
- Liberałowie mają większy zakręt obręczy przedniej, obszar mózgu zajmujący się przyjmowaniem i przetwarzaniem nowych informacji. Zwykle tolerują niepewność i konflikty, cieszą się zmianami i opierają swoje decyzje na racjonalności.
Naukowcy podkreślają, że ludzki mózg jest „plastyczny” i może się zmieniać w czasie. Zauważają również, że istnieją znaczne różnice w obrębie każdej kategorii. Innymi słowy, chociaż dwie osoby twierdzą, że są konserwatywne lub liberalne, ich stanowiska w tych samych kwestiach mogą się znacznie różnić. Podobnie, chociaż dwie osoby identyfikują się z różnymi partiami politycznymi, mogą mieć ze sobą więcej wspólnego, niż początkowo przypuszczali.
Hyper-Partisanship w 21 wieku
Partie polityczne rozumieją, że podsycanie obaw elektoratu pobudza stronnictwo, powiększa kasety partii i motywuje wolontariuszy. XXI wiek był wyjątkowo narażony na sponsorów propagandy partyzanckiej z powodu:
- Gerrymandering. Ustawodawcy stanowi przerysowują kongresowe linie okręgów co dekadę. Partia rządząca naturalnie dąży do ustanowienia okręgów skonfigurowanych do przechwytywania większości wyborców swojej partii. Wiele obszarów jest podzielonych według demografii rasowej i ekonomicznej. To, w połączeniu z siłą nowoczesnej technologii do identyfikowania i lokalizowania korzystnych wyborców, doprowadziło do powstania wielu dziwnie skonfigurowanych, ale niekwestionowanych dzielnic w każdym stanie. Brak rywalizacji politycznej w dzielnicach poprzecinanych prowadzi do zaostrzenia pozycji wyborców i niechęci do kompromisu.
- Długość kampanii. Kampania amerykańska i cykl wyborczy, choć nie najdłuższy, plasują się w czołówce wszystkich demokratycznych krajów na świecie pod względem długości. Hillary Clinton zadeklarowała swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich w 2008 r. W styczniu 2007 r., Na 654 dni przed wyborami. Wydłużony czas trwania wyborów zwielokrotnia koszty kampanii i męczy wyborców, którzy zaczynają „wyłączać” i słuchać tylko informacji potwierdzających ich przekonania.
- Koszty kampanii. Koszt wyborów prezydenckich w przyszłości ma wynieść od 8 do 10 miliardów dolarów, których finansowanie jest możliwe tylko dzięki skuteczności Internetu. Barack Obama zrewolucjonizował finansowanie kampanii, docierając do milionów małych współpracowników przez Internet podczas swoich kandydatur na prezydenta. Podczas gdy indywidualni darczyńcy i komitety działań politycznych (PAC) są nadal znaczące, w Internecie, drobni darczyńcy zapewniają historyczny poziom gotówki menedżerom kampanii, którzy są w stanie nasycić publiczne drogi oddechowe swoimi wiadomościami.
- Badania opozycji. Kampanie negatywne są skuteczne od narodzin polityki. Nowoczesne technologie, takie jak dokumentacja elektroniczna i Internet, umożliwiają naukowcom ujawnienie najbardziej prywatnych szczegółów z życia kandydatów, a także ich rodzin, przyjaciół i sympatyków. Menedżerowie kampanii manipulują i udostępniają te informacje, aby wyrządzić jak najwięcej szkody publicznej swoim przeciwnikom.
- Cykle aktualności 24/7. Rozpowszechnianie i bałkanizacja dostawców wiadomości powodują gwałtowne zapotrzebowanie na treści i oceny użytkowników. Potencjalni kandydaci są prześladowani przez całą dobę przez dziesiątki reporterów i fotografów chętnych rzucić się na każdą gafę, pomyłkę i nieatrakcyjny element ich stanowisk, ich zwolenników i wyglądu. Media społecznościowe natychmiast rozprzestrzeniają każdy błąd na całym świecie.
- Media społecznościowe. Strony internetowe takie jak Facebook i Twitter przyciągają miliony użytkowników, z których wielu zwraca się do mediów społecznościowych przed tradycyjnymi źródłami wiadomości. Według Pew Research Center prawie dwie trzecie (67%) Amerykanów zgłasza otrzymywanie części lub większości swoich wiadomości z mediów społecznościowych. Niestety wysoka wspólność i brak sprawdzania faktów nieodłącznie związane z mediami społecznościowymi umożliwiają rozpowszechnianie plotek i dezinformacji w niespotykanym dotąd tempie. Zgodnie z aktem oskarżenia specjalnego prokuratora federalnego agenci Rosji korzystali z mediów społecznościowych w latach 2014–2017, aby manipulować opinią publiczną na temat amerykańskiej polityki i kandydatów na prezydenta.
- Dezinformacje i fałszywe wiadomości. Chętni do udziału w rynku i przychodów, firmy medialne i sponsorzy stron często nie sprawdzają ważności treści ani autorytetu źródła przed publikacją informacji. Ten brak nadzoru redakcyjnego zachęca do publikowania fałszywych informacji zaprojektowanych wyłącznie w celu wywołania zamieszania i stworzenia podziału.
Żyjemy w świecie, w którym „fakty” mogą być trudne do udowodnienia. Dane pojawiają się i zanikają w milisekundach, zastępowane przez nowe informacje. Dostawcy dezinformacji wiedzą, że wiarygodność jest ważniejsza niż uczciwość, a rozpowszechnianie jest ważniejsze niż dokumentacja, zwłaszcza jeśli materiał potwierdza uprzednio ustalone uprzedzenia. Technologia nie jest przyczyną hiper stronnictwa, ale rozszerza swoje efekty z prędkością błyskawicy.
Różnice polityczne i konflikt rodzinny
Intensywne opinie polityczne mogą zagrażać relacjom rodzinnym i przyjaźniom. Napięcia między rodzicami a dziećmi są szczególnie trudne, ponieważ rodzice często oczekują, że ich dzieci przyjmą swoje wartości i przynależność do partii.
Wczesne badania zdawały się potwierdzać te oczekiwania. W 1961 r. Eksperymenty psychologa Alberta Bandury doszły do wniosku, że zachowanie dzieci wzoruje się na rodzicach. Ankieta Gallupa z 2005 r. Sugeruje, że 70% nastolatków ma te same ideologie społeczne i polityczne, co ich rodzice. Późniejsze badania wykazały jednak, że przekonania rodziców mają niewielki lub żaden wpływ na poglądy polityczne dzieci w miarę starzenia się w dorosłych. Amerykańskie Stowarzyszenie Socjologiczne stwierdziło w 2015 r., Że ponad połowa dzieci odrzuciła partie polityczne swoich rodziców, gdy stają się bardziej świadomi politycznie.
Wskaźnik odrzucenia jest jeszcze wyższy, gdy rodzice aktywnie starają się odcisnąć swoje poglądy polityczne na temat swoich dzieci. Według badania przeprowadzonego na uniwersytecie w Cambridge w 2013 r. „Dzieci, które pochodzą z domów, w których polityka jest częstym tematem dyskusji, częściej rozmawiają o polityce po wyjściu z domu, narażając je na nowe punkty widzenia - które następnie przyjmują z zaskakującą częstotliwością”.
Tematy polityczne często wywołują reakcje emocjonalne, zwłaszcza jeśli w relacjach między partiami występują inne problemy. W takich sytuacjach, zamiast postrzegać różnicę zdań jako okazję do wspólnej eksploracji, strony interpretują rozbieżność jako odrzucenie, brak szacunku lub próbę kontroli. Nieporozumienie przeradza się w kłótnie, a nawet wyobcowanie, jeśli nie jest właściwie zarządzane.
Jak rozbroić wrogość polityczną wśród rodziny i przyjaciół
Wielu psychologów twierdzi, że unikanie trudnych rozmów z bliskimi często prowadzi do wycofania się i dalszej alienacji. Lepszym podejściem jest nauczenie się, jak się nie zgadzać bez wrogości i rozpoznawać zasadność uczuć innych bez zgody na ich stanowisko. Wdrożenie następujących działań może obniżyć ciśnienie krwi, zminimalizować ataki osobiste i promować wzajemny szacunek.
1. Rozpoznaj znaczenie swoich relacji
Ludzie często robią wszystko, co w ich mocy, aby chronić swoją własność fizyczną i finansową, ignorując ich najcenniejszy zasób: rodzinę i przyjaciół. Bliskie relacje mają kluczowe znaczenie dla zdrowia i szczęścia przez całe nasze życie, zgodnie z badaniem z 2017 roku z Michigan State University. Jak zauważa badacz William Chopik: „Im więcej wsparcia, tym więcej pozytywnych interakcji [z bliskimi], tym lepiej. Ważne jest, aby mieć ludzi, na których można polegać, zarówno w dobrych, jak i złych czasach. ”
Utrzymywanie silnych relacji wymaga akceptacji różnic i wad w tych, których kochamy, tak jak oczekujemy od nich podobnej tolerancji dla naszych dziwactw.
2. Uznanie, że wszyscy inaczej doświadczamy świata
Zanim zaczniesz demonizować tych, którzy się z tobą nie zgadzają politycznie, zastanów się, że wpływają na nie czynniki niezależne od ciebie - podobnie jak ty. Chociaż ludzie są fizycznie i psychicznie podobni, nie są identyczni. W rezultacie każdy z nas doświadcza i reaguje na nasze środowisko w wyjątkowy sposób. Zrozumienie podstaw opinii innych osób jest pierwszym krokiem do pojednania.
3. Miej realistyczne oczekiwania wobec relacji rodzinnych
Niewiele osób ma rodziny takie jak fałszywe rodziny fikcji i telewizji. Ojcowie nie zawsze wiedzą najlepiej, matki są oszołomione i zmęczone, a dzieci są częściej samolubnymi bachorami niż dobrze wychowanymi aniołami. I jak Pamela Regan, psycholog z California State University, powiedziała Popular Science: „Ponieważ konflikt jest normalną częścią relacji, im bliżej jesteś i im bardziej się ujawniasz, tym bardziej słyszysz rzeczy, których nie lubisz”.
Gdy członkowie rodziny dorastają, wyprowadzają się i zakładają nowe grupy rodzinne, relacje między nimi stają się coraz bardziej niepewne. Poznają nowe środowiska i opinie, które zmieniają sposób, w jaki postrzegają świat. Niestety po ponownym połączeniu często popadają w stare role, zachowania i oczekiwania innych, które już nie obowiązują.
Ale różnice nie muszą prowadzić do dystansu. Zaakceptowanie członków naszej rodziny za to, kim są, a nie to, kim chcemy, aby budowało zaufanie i szacunek, minimalizując konflikt.
4. Nie walcz z bitwami, których możesz uniknąć lub nie możesz wygrać
Będą chwile, kiedy nie będziesz miał cierpliwości ani energii, by tolerować poniżające, agresywne zachowanie, bez względu na to, jaki masz związek ze sprawcą. W takich momentach najlepszym rozwiązaniem jest jak najszybsze usunięcie się z sytuacji.
Jak stwierdził Larry Sabato Jr. z University of Virginia Center for Politics w wywiadzie dla USA Today: „Nikt nie zmieni zdania z powodu kłótni przy stole”. Psychologowie od dawna zdają sobie sprawę, że zmiana przekonań politycznych innej osoby jest prawie niemożliwa, ponieważ są oni wyjątkowo zamknięci w naszej tożsamości. Badania neurologiczne wskazują, że postrzegamy wyzwania ideologiczne jako osobiste zniewagi, pobudzając nasz mózg do reagowania, jakby wyzwania te stanowiły atak na nasze ciała.
Jeśli to możliwe, unikaj dyskusji na temat polityki, które mogą zakończyć się kłótniami i zranić uczucia. Jeśli pojawi się kontrowersyjny temat polityczny, spróbuj przekierować rozmowę. Jeśli ci się nie powiedzie, powiedz innym, że czujesz się niekomfortowo, rozmawiając o tej sprawie i poproś o zmianę tematu. Nie uważaj, że musisz uzasadnić swoje uczucia. Jeśli zostanie naciśnięty, zapytaj pytającego: „Dlaczego jesteś tak zdeterminowany, aby dyskutować o polityce?” lub „Dlaczego martwisz się o uzyskanie mojej zgody?” Jeśli wszystko inne zawiedzie, całkowicie usprawiedliwiamy się, aby uniknąć dalszego konfliktu.
5. Unikaj etykiet i fałszywych założeń
Jeśli uczestniczysz w dyskusjach politycznych, nie zakładaj, że ci, którzy się z tobą nie zgadzają, mają wątpliwe motywy, nie mają inteligencji, by zrozumieć sytuację, lub nie doceniają wpływu swoich stanowisk. Innymi słowy, nie kupuj stereotypów i uprzedzeń promowanych przez nasze partie polityczne.
Jednocześnie zauważ, że ci, z którymi się nie zgadzasz, prawdopodobnie naznaczają cię niekorzystnym stereotypem. Dla nich możesz wydawać się równie uparty, nieczuły i niechętny do rozważenia informacji sprzecznych z twoimi wnioskami. Nieufność rodzi nieufność, a gniew reaguje na złość, postrzępienie, a nawet zerwanie więzi rodzinnych. Nikt nie lubi sprowadzać się do stereotypu, a robienie tego niezmiennie powoduje tarcie i nieporozumienia.
Wszyscy opracowują skróty myślowe, aby szybko przetwarzać informacje i rozumieć otaczający ich świat. Te skróty - lub „schematy” w kategoriach psychologicznych - wyłaniają się z naszych doświadczeń i wytwarzają stereotypy i uprzedzenia, negatywne i pozytywne. Bądź świadomy swoich osobistych uprzedzeń i ich wpływu na twoje uczucia i opinie.
6. Ustal podstawowe zasady dyskusji
Każdy zna kogoś, kto postrzega rozmowę jako okazję do wykazania się wyższością wobec słuchaczy. Dominują w mowie, przeszkadzają innym i są w centrum uwagi. Wielu egoistów porusza w trakcie rozmowy kontrowersyjne tematy, zwłaszcza politykę, aby wzbudzić spór i zmusić innych do zajęcia stanowiska. Umożliwienie hyperpartyzantowi zdominowania rozmowy niezmiennie kończy się źle.
Celem dyskusji jest promowanie wymiany informacji, a nie zmiana zdania. Zamiast podważać czyjeś przekonania polityczne, poznaj przyczyny leżące u podstaw ich stanowiska. Rozpoznawaj ich emocje i ich prawo do wyrażania opinii, nawet jeśli się nie zgadzasz. Wyjaśniając swoje poglądy na te kwestie, rób to tak obiektywnie, jak to możliwe, bez przepraszania lub uzasadniania swoich uczuć. Kiedy ktoś cię nakłania lub próbuje cię umniejszyć, odrzuć jego wysiłek w sposób nieagresywny, ale jasny.
7. Sprawdź swoją rolę w nieporozumieniach
Dyskusja to łańcuch działań i reakcji, z których każda łączy reakcję na mimikę, mowę ciała, gesty i słowa bezpośrednio przed nimi. Innymi słowy, nasze tit niezmiennie staje się ich tat i vice versa. Raz rozpoczęte obelgi i ataki osobiste przypominają ciąg tanich petard - mnóstwo hałasu i eksplozji, pozostawiając jedynie kupkę popiołu.
Nie odmawiaj zapalania bezpiecznika, akceptując wypowiedzi i osoby bez uprzedzeń. Ignoruj prowokacje i reaguj bez emocji na gniew, jednocześnie szanując drugą osobę. Niektórzy eksperci sugerują obniżenie głosu i spowolnienie mowy, aby uspokoić emocje i odzyskać uprzejmość.
Nigdy nie prowokuj kogoś celowo, bez względu na to, jak może cię to denerwować. Agresja wobec rodziny i przyjaciół jest nieodpowiednia i tylko zwiększa konflikt. Jeśli przypadkowo zawstydzisz lub obrażasz kogoś, przeproś i przeformułuj swój komentarz w sposób mniej osądzający.
Eksperci ds. Relacji zalecają, aby lepszym podejściem do prowokacji było całkowite odmawianie zaangażowania się i dystansowanie się od ataku poprzez „jego personalizację”. Weź oderwany pogląd, emocjonalnie usuwając się z konfliktu, i obserwuj go jako osobę z zewnątrz, a nie uczestnika. Wdrożenie tej strategii pomoże zachować spokój i perspektywę.
Ostatnie słowo
Pomimo dołożenia wszelkich starań, aby uniknąć konfliktów politycznych z przyjaciółmi i członkami rodziny, prawdopodobnie znajdziesz się od czasu do czasu w niewygodnych sytuacjach, których nie da się uniknąć. Niektóre typy osobowości lubią bitwę, robiąc zamieszanie wokół najbardziej trywialnych rzeczy, aby wywołać konflikt, podczas gdy inne kłócą się z przyzwyczajenia. Hyper-partyzanci, szczególnie gdy są bliskimi, są trudni do opanowania, ponieważ szczerze wierzą, że ich wysiłki zapobiegną katastrofie i katastrofie dla tych, których kochają.
Jeśli jesteś w sytuacji, w której wycofanie się jest niemożliwe, pamiętaj, że tylko Ty kontrolujesz swoje emocje i działania. Masz do wyboru reakcje w obliczu nienawistnych lub agresywnych mówców. Jeśli zdecydujesz się odpowiedzieć w naturze, konflikt nasili się, być może do poziomów, na których pojednanie jest niewyobrażalne. Pamiętając o powyższych wskazówkach i wprowadzając je w życie, możesz się nie zgodzić, z szacunkiem i miłością, z innymi.
Czy twoi przyjaciele i członkowie rodziny zgadzają się politycznie? Czy spotkania rodzinne zamieniają się w bitwy polityczne? Jak sobie z tym radzisz?