Główna » Polityka » Czy Ameryka jest nowym Rzymem? - Stany Zjednoczone kontra Imperium Rzymskie

    Czy Ameryka jest nowym Rzymem? - Stany Zjednoczone kontra Imperium Rzymskie

    Po przedłużającej się wojnie domowej Oktawian został pierwszym „cesarskim cesarzem”, czyli cesarzem rzymskim. Kolejny okres - po republikach - dominacji Rzymian jest znany w historii jako „Imperium Rzymskie”. Podczas gdy Rzym cieszył się dodatkowymi 500-leciem światowej dominacji i wewnętrznym konfliktem pod rządami Cezarów, historia podaje jego rozpad w V wieku n.e. (476 r.) Po udanej inwazji na barbarzyńskie plemiona germańskie.

    Wspólne wpływy na założenie każdego społeczeństwa

    Podczas gdy fakty o założeniu włoskiego miasta Rzymu spowite są mitem, Republika Rzymska została założona w 509 roku p.n.e. przez obalenie ostatniego króla rzymskiego (Lucjusz Tarquinius Superbus) i wydalenie etruskiego rządu teokratycznego przez Latynosów, jedno z trzech plemion Italii w środkowych i południowych Włoszech. Podobnie „Republika Stanów Zjednoczonych Ameryki” zrodziła się w krwawej rewolucji przeciwko brytyjskiemu królowi Jerzowi ponad 2000 lat później.

    Według historyka Carla J. Richarda w „Grecy i Rzymianie niosący prezenty: jak starożytni inspirowali ojców założycieli”, wcześniejsza Republika Rzymska wywarła silny wpływ na założycieli Ameryki, którzy podzielali wiele wspólnych obaw i nadziei wcześniejszych architektów tej Republiki. Obejmowały one:

    • Strach przed scentralizowanym autorytetem. Po wyciągnięciu wniosków z despotów i cesarzy, oba społeczeństwa próbowały ustanowić kontrole i równowagę, aby uniknąć nadużywania niekontrolowanej władzy rządowej. Rzymianie zastąpili króla, który służył dożywotnio, systemem dwóch konsulów wybieranych przez obywateli na kadencję roczną. Założyciele Ameryki stworzyli organy wykonawcze, ustawodawcze i sądownicze w celu rozproszenia potencjalnej władzy i nadużyć.
    • Otwarte stowarzyszenia. Rzym powitał innych ludzi - zwłaszcza pokonanych wrogów - w rzymskim obywatelstwie, przyjmując nawet bogów przybyszów. Podobnie Ameryka od dawna jest uznawana za „tygiel”.
    • Bezinteresowne przywództwo. Ugruntowane w społeczeństwach rolniczych zaangażowanie w rodzinę i wzajemna zależność między obywatelami były podstawowymi cechami każdego społeczeństwa. Cincinnatus, rzymski rolnik, uratował republikę przed inwazją plemion Aequi w 458 roku p.n.e. i ponownie w 439 p.n.e. kiedy spisek zagroził rządowi. W obu przypadkach został mianowany dyktatorem, ale wkrótce potem zrezygnował z komisji powrotu do rolnictwa. George Washington, rolnik z Wirginii, który poprowadził walkę z Brytyjczykami, zrezygnował po drugiej kadencji jako prezydent, aby powrócić do swojej posiadłości w Wirginii. Obaj mężczyźni są przykładami liderów, którzy stawiają potrzeby swojego kraju nad osobistymi interesami.

    W wyniku swoich wpływów na założycieli rzymska symbolika szerzy się w społeczeństwie amerykańskim. Orzeł jest symbolem obu, a łacińskie inskrypcje można znaleźć na wszystkich 13 pieczęciach oryginalnych stanów, a także na Wielkiej Pieczęci Stanów Zjednoczonych. Słowa i symbole rzymskie są na amerykańskiej walucie; wczesne monety amerykańskie miały z jednej strony głowę Rzymianina, ponieważ założyciele nie chcieli mieć króla na swoich monetach.

    on łacińskie powiedzenia Annuit coeptis („Zatwierdza zobowiązanie”) i Novus ordo Seclorum („Nowa kolejność wieków”) znajdują się powyżej i poniżej niedokończonej piramidy na rachunku za jednego dolara. Amerykańscy założyciele wyraźnie chcieli naśladować najlepsze elementy Republiki Rzymskiej w nowej republice, unikając ekscesów, które doprowadziły jej transformację do Cesarstwa Rzymskiego.

    James Madison szczególnie martwił się, że nieuprzejmość i ekstrawagancja późniejszego Cesarstwa Rzymskiego mogą pojawić się także w nowym narodzie. W rezultacie czwarty prezydent był nieugięty, że kraj ten nie jest podobny do Rzymu. Pisząc w artykule federalistycznym nr 63, oświadczył, że przykład rządu w czasach imperium rzymskiego, zwłaszcza Senatu, „nie nadawał się do naśladowania, ponieważ są one wstrętne geniuszowi Ameryki”.

    Paralele między republikami

    Pomimo wysiłków niektórych amerykańskich przywódców zmierzających do obrania innego kursu niż ten, którego doświadczyła Republika Rzymska, ich analiza jest nieunikniona. Cullen Murphy, były redaktor naczelny „Atlantyku” i obecny redaktor naczelny „Vanity Fair”, zauważył liczne podobieństwa między dwiema cywilizacjami w swojej książce z 2007 roku „Are We Rome?”

    • Globalny wpływ i dominacja. Oba społeczeństwa były najważniejszymi bytami w ich światach, w tym mocą „twardą” (potęga militarna i ekonomiczna) i „miękką” (język, kultura, handel, technologia i idee). Ich dominująca pozycja jest uważana za pewnik w ich społeczeństwach i na całym świecie.
    • Solipsyzm. Amerykanie od dawna wierzą, że są słomą, która miesza napój o właściwościach i zdolnościach przewyższających inne kraje. W dawnych czasach wszystkie drogi prowadziły do ​​Rzymu, centrum starożytnego świata - a przynajmniej tak uważali rzymscy obywatele. Publius Cornelius Tacitus twierdził, że nawet „rzeczy okropne i bezwstydne gromadzą się ze wszystkich stron do Rzymu”. Według Murphy'ego „Oboje postrzegają siebie jako naród wybrany i oboje postrzegają swój narodowy charakter jako wyjątkowy”.
    • Korupcja polityczna. Podobnie jak dzisiaj Ameryka, politycy w Republice Rzymskiej mieli trudności z rozróżnieniem między obowiązkami publicznymi i prywatnymi oraz zasobami publicznymi i prywatnymi. W rezultacie usługi publiczne spadły, a kieszenie urzędników publicznych i ich patrycjuszy wzrosły znacznie kosztem zwykłych obywateli. Liczne reformy próbowano ograniczyć ekscesy, ale przeciwstawiła im się rządząca klasa patrycjuszy, odzwierciedlając dzisiejsze bitwy partyzanckie w amerykańskim rządzie.
    • Wojny obce. Przez ostatnie stulecie Ameryka była zaabsorbowana wojną, albo tocząc wojnę, wychodząc z wojny lub przygotowując się do wojny. Lista obejmuje I wojnę światową (1917–1918), II wojnę światową (1941–1945), zimną wojnę (1947–1991), wojnę koreańską (1950–1953), wojnę w Wietnamie (1954–1975), Zatokę Perską Wojna (1990-1991), Afganistan (2001-?) I Irak (2003-2011). Lista nie obejmuje ciągłej walki z terroryzmem wewnętrznym i zagranicznym. W związku z tym problemom wewnętrznym brakuje uwagi i priorytetu. Wojny rzymskie obejmują początkowe obalenie króla, a następnie 50 lat bitwy o podbój południowego półwyspu Włoch. W ciągu następnych czterech stuleci odpierały liczne inwazje celtyckie z północy i stoczyły trzy wojny samnitów (343–282 pne), wojnę pirolityczną (280–275 pne), wojny punickie (274–148 pne), cztery wojny macedońskie ( 215-148 pne) i Wojna Jugurtyńska (111-104 pne). Bitwy te nie obejmują licznych inwazji barbarzyńców, buntów niewolników i regularnych potyczek z piratami, którzy nieustannie zagrażali szlakom handlowym, od których zależała republika.
    • Upadek klasy średniej. Rzymska klasa średnia została zmiażdżona przez tanią niewolniczą pracę za granicą; rosnąca nierówność dochodów spowodowana zmianami technologicznymi i przenoszeniem miejsc pracy do pracy za granicą zagraża dziś klasie średniej Ameryki.
    • Utrata kompromisu politycznego. Tak jak republikanie i demokraci koncentrują się raczej na korzyściach politycznych niż na dobru publicznym, niezdolność przeciwstawnych partii politycznych Republiki Rzymskiej - Optimates (arystokratów) i Populares (populistów) - do współpracy doprowadziła do narzucenia Cezara jako dyktatora i koniec republiki.

    Podczas gdy Republika Rzymska przetrwała około 500 lat, a Republika Amerykańska istnieje krócej niż 250 lat, Ameryka stoi przed wieloma poważnymi wyzwaniami, z których każde ma możliwość przekształcenia kraju i negatywnego wpływu na ludność. Nasza ekonomiczna niezdolność do zaspokojenia wszystkich grup społecznych, w połączeniu ze społecznym sporem o priorytety i rosnącym rozdźwiękiem między tymi, którzy mają i czego nie ma, zwiększa prawdopodobieństwo niepokojów społecznych, bezprecedensowych zmian politycznych i utraty światowej supremacji.

    Większość ekonomistów przewiduje, że supremacja Ameryki na świecie zostanie utracona do połowy XXI wieku w Chinach, Indiach i Brazylii.

    Czy obowiązują porównania starożytnego Rzymu i współczesnej Ameryki?

    Dr Joseph Tainter, amerykański antropolog i autor „Upadku złożonych społeczeństw”, wysunął teorię, że zaawansowane, złożone i technicznie wyrafinowane społeczeństwa, takie jak współczesna Ameryka, Imperium Brytyjskie i Republika Rzymska, nieuchronnie upadają z powodu niemożności baza zasobów do utrzymania społeczeństwa. Brak wystarczających zasobów, aby zaspokoić potrzeby i potrzeby wszystkich, niezmiennie stymuluje wewnętrzne spory, wojny klasowe i podział polityczny. Współczesne problemy tego obejmują:

    • Kraj jest dziś mniej tyglem, ale gulaszem konkurujących ze sobą podziałów etnicznych, rasowych i społecznych
    • Zadłużenie krajowe, stanowe i lokalne jest niezrównoważone
    • Nasz podstawowy i średni system edukacji stoi za wieloma innymi krajami uprzemysłowionymi, nawet jeśli koszty edukacji policealnej wymagają od studentów zaciągnięcia tysięcy dolarów długu z tytułu pożyczek studenckich
    • Nasza infrastruktura krajowa - drogi i mosty - pomija zaniedbanie i brak konserwacji, mimo że nasza infrastruktura elektroniczna jest opóźniona w stosunku do wielu naszych międzynarodowych konkurentów
    • Nasz system opieki zdrowotnej jest najdroższy na świecie, ale mierny według wielu światowych standardów
    • Narasta korupcja polityczna, a wpływ opiera się na wielkości darowizny finansowej dla partii politycznej i kandydata
    • Wielu obserwatorów politycznych uważa, że ​​w dobie szalejącej stronniczości amerykański system kontroli i równowagi w rządzie już nie działa
    • Rosnące nierówności w dochodach powodują napięcia klasowe i stres społeczny

    Pomimo wielu pozornie przekonujących podobieństw, analiza doktora Taintera sugeruje, że wyżej wymienione problemy są często wspólne dla wielu zaawansowanych społeczeństw. Dlatego te kwestie nie sugerują związku między współczesną Ameryką a starożytnym Rzymem. Innymi słowy, założenie, że Ameryka spotka ten sam los co Republika Rzymska, jest przypadkowe - każde porównanie dwóch dominujących krajów gospodarczych, wojskowych lub międzynarodowych, niezależnie od rodzaju rządu, prowadziłoby do wielu podobieństw.

    Różnice między republikami

    Ponadto historycy i ekonomiści zauważają mnóstwo znaczących różnic między republikami rzymskimi i amerykańskimi, w tym:

    • Rola technologii. Całe istnienie Rzymu ograniczało się do epoki żelaza, w której narzędzia i broń były głównie z metalowego żelaza. Ponadto społeczeństwo było całkowicie agrarne, a system polityczny był prosty i rodzący się. Rzymianie przyjęli technologie ze swoich terytoriów i byli silnie uzależnieni od importu. Dla kontrastu Ameryka była liderem epoki przemysłowej, rozszerzyła swoje przywództwo poprzez erę informacji i wydaje się być liderem epoki biotechnologii. Niektórzy naukowcy uważają, że postęp technologiczny - kierowany przez nanotechnologię i robotykę - stworzy nową erę obfitości, zastępując historyczny i dominujący model ekonomiczny niedoboru.
    • Demokracja. Podczas gdy Rzym miał republikę, władza polityczna spoczywała wyłącznie w rękach patrycjuszy, niewielkiego odsetka wykształconych, zamożnych i potężnych w ogólnej populacji. Jak przyznaje Murphy, „nawet najbardziej demokratyczny Rzym nie był tak demokratyczny jak Ameryka, a przynajmniej demokratyczny pod monarchią brytyjską”.
    • Przedsiębiorczość. Przedsiębiorcy są szanowanymi członkami społeczeństwa amerykańskiego. Ani Republika Rzymska, ani Imperium Rzymskie nie miały podobnej klasy obywateli. W rezultacie Ameryka jest cieplarnią kreatywności i innowacji, podczas gdy przełomy inżynieryjne starszego społeczeństwa rzymskiego były ograniczone.
    • Równość społeczna. Podczas gdy Ameryka dostrzega coraz większą przepaść między tymi, którzy mają i nie ma, wciąż jest o wiele mniej rażąca niż w przypadku Republiki Rzymskiej.

    Ostatnie słowo

    Nie tylko jest to niedokładne, ale nieefektywne jest sądzić, że los współczesnej Ameryki podąży za losami Rzymu. Nie jesteśmy skazani na podobny wynik, ale musimy podjąć kroki, aby temu zapobiec.

    Być może najlepszą nadzieją dla Ameryki i świata jest potencjał nowych technologii do przezwyciężenia ograniczeń zasobów, które zawsze istniały. Jeśli uda się zrealizować obietnice technologiczne związane z nanotechnologią, robotyką i przełomami biologicznymi, demokratyczna historia Ameryki, duch duchowy i wiara w równość społeczną mogą zwyciężyć w świecie idei, a nie braków.

    Czy uważasz, że Ameryka jest skazana na taki sam los jak Imperium Rzymskie?