Czy powinienem dołączyć do Korpusu Pokoju? - Korzyści i wady usługi
Od czasu powstania w trakcie zimnej wojny między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim Korpus Pokoju stał się najbardziej znanym programem wolontariatu za granicą dostępnym dla obywateli amerykańskich. Nie oznacza to jednak, że nie miał swoich krytyków: kandydat na prezydenta z 1960 r. Richard M. Nixon twierdził, że stanie się „przystanią dla uchylających się przed przeciągami”, podczas gdy artykuł wstępny w Harvard Crimson powiedział, że „Korpus Pokoju jest arogancki i kolonialny w taki sam sposób, jak rząd, którego jest częścią. ”
Jednak badanie Rasmussena z 2011 r. Wykazało, że prawie dwie trzecie dorosłych Amerykanów ma obecnie pozytywną opinię o Korpusie Pokoju. A ankieta przeprowadzona w 2011 r. Wśród ochotników prowadzona częściowo przez Korpus Pokoju wykazała, że program wywarł bardzo pozytywny wpływ na tych, którzy się na niego zapisali:
- 90% oceniło swoje doświadczenie jako doskonałe lub bardzo dobre.
- 92% stwierdziło, że zmieniło to ich życie.
- 98% poleciłoby Korpus Pokoju swojemu dziecku, wnukowi lub innemu członkowi rodziny.
W ciągu ostatnich 50 lat młodzi Amerykanie dołączyli do organizacji w tłumie, szukając pomocy innym, poznając sposoby i języki różnych kultur oraz zdobywając przewagę na rynku pracy po powrocie.
Powstanie Korpusu Pokoju
W 1961 r. Światowe supermocarstwa znajdowały się w środku zimnej wojny. Związek Radziecki i Stany Zjednoczone zmierzyły się w Berlinie, w wyniku czego Sowieci zbudowali mur oddzielający Niemcy Wschodnie i Zachodnie. Sponsorowana przez CIA inwazja wojskowa mająca na celu obalenie prezydenta Kuby Fidela Castro zakończyła się katastrofalną inwazją w Zatoce Świń i w 1962 roku przygotowała kolejną walkę z kryzysem rakietowym na Kubie. W połowie świata Azja Południowo-Wschodnia była uważana za kluczowy punkt w wojnie między komunizmem a demokracją, prowadząc prezydenta Johna F. Kennedy'ego do zaangażowania sił specjalnych, sprzętu wojskowego i wsparcia finansowego w Wietnamie Południowym.
Podczas gdy misją Korpusu Pokoju jest „promowanie pokoju i przyjaźni na świecie”, konkurencja między supermocarstwami była głównym czynnikiem w jej tworzeniu. Prezydent Kennedy uznał, że Sowieci „mieli setki mężczyzn i kobiet, naukowców, fizyków, nauczycieli, lekarzy, inżynierów i pielęgniarek… gotowych spędzić życie za granicą w służbie światowemu komunizmowi”. Kennedy chciał kontrprogramu, który „aktywniej zaangażował Amerykanów w sprawę globalnej demokracji, pokoju, rozwoju i wolności”.
W rezultacie Korpus Pokoju został założony na mocy zarządzenia wykonawczego w dniu 1 marca 1961 r. I autoryzowany przez Kongres w tym samym roku. Pierwsza grupa 51 wolontariuszy przybyła do Ghany, aby rozpocząć służbę. Do końca 1961 r. Ponad 500 wolontariuszy służyło w dziewięciu krajach goszczących: Chile, Kolumbii, Ghanie, Indiach, Nigerii, Filipinach, Saint Lucia, Tanzanii i Pakistanie. Do 2015 r. Prawie 220 000 Amerykanów służyło w 140 różnych krajach.
Korzyści z usługi
Dla tych, którzy chcą doświadczyć obecnej kultury - żyć i stać się częścią społeczności zagranicznej - i wnosić wkład w życie innych, Korpus Pokoju może być idealną okazją. Helen Raffel, trzykrotna wolontariuszka w wieku 70 lat, odbyła dwuletnie trasy koncertowe w Uzbekistanie, Chinach i Maroku. Według niej życie z lokalną rodziną i praca z miejscową ludnością to jedyny sposób, aby naprawdę poznać kraj. Kamila Alexander, młoda kobieta z Dallas, która służyła w Kupa, małej wiosce w Ekwadorze i poszła do szkoły medycznej po służbie, mówi: „Wolontariuszom prawie nie można spędzić dwóch lat, zmieniając życie innych ludzi, nie powodując różnica w ich własnym życiu. ”
Oprócz wartości niematerialnych i prawnych, które otrzymują wolontariusze, istnieją wymierne korzyści, zwłaszcza dla absolwentów szkół wyższych, którzy mają trudności ze znalezieniem pracy i są obciążeni pożyczkami studenckimi. Oto garść wielu zalet usługi Korpusu Pokoju.
1. Odroczenie i anulowanie pożyczek studenckich
W ramach Programu Przebaczania Pożyczek Publicznych wolontariusze kwalifikują się do wybaczenia swoich federalnych pożyczek studenckich po 120 miesiącach spłaty. Według Korpusu Pokoju osoby kwalifikujące się do planu spłaty uzależnionego od dochodu - Pay as You Earn, Spłata oparta na dochodach lub spłata warunkowa dochodu - mogą otrzymywać wypłaty w wysokości zero dolarów miesięcznie za 24 miesiące pracy, ponieważ ich dochód jest taki Niska. Innymi słowy, otrzymaliby kredyt na 24 miesiące płatności (jeśli zaczną płatności na początku usługi), nawet jeśli ich rzeczywiste płatności wynoszą zero. Następnie wolontariusze dokonywali dodatkowych ośmiu lat płatności w oparciu o dochód uzyskany w latach po opuszczeniu Korpusu Pokoju.
Wolontariusze, którzy nie kwalifikują się do planu spłaty uzależnionego od dochodu, mogą również zdecydować się na odroczenie spłaty kredytu do końca służby w ramach zabezpieczenia finansowego. Po zakończeniu usługi dokonaliby 120 płatności w oparciu o swoje dochody po służbie Korpusu Pokoju. Dla większości ludzi bardziej opłacalne jest rozpoczęcie spłaty po wejściu do służby Korpusu Pokoju, ponieważ miesięczne zobowiązanie finansowe jest minimalne.
Wolontariusze otrzymują także automatyczne odroczenie pożyczek Stafford, Perkins lub konsolidacyjnych w trakcie pracy. Ponadto mogą kwalifikować się do częściowego anulowania federalnych pożyczek Perkinsa - 15% za każdy rok pracy, łącznie do 70%.
2. Instrukcja języka obcego
Wolontariusze przechodzą dwa do trzech miesięcy szkolenia językowego, technicznego i kulturalnego w kraju, w którym będą odbywać, przed rozpoczęciem dwuletniej służby. Są to wszystkie istotne atuty przy poszukiwaniu zatrudnienia w globalnej gospodarce.
3. Możliwości absolwentów i stypendiów
Wolontariusze mogą podczas studiów wykonywać studia magisterskie na ponad 90 uniwersytetach w całych Stanach Zjednoczonych. Reprezentatywna lista szkół obejmuje Arizona State University, Boston University, Clemson, Cornell, Duke, Purdue, Rutgers oraz Texas A&M. Powracający wolontariusze mają dożywotnie prawo do programu stypendialnego Paula D. Coverdale dla absolwentów, który może obejmować pożyczki, obniżkę czesnego, płatne staże i pomoc w zakresie zakwaterowania.
4. Rozszerzone możliwości kariery
Według CNN pracodawcy szukają pracowników z kreatywnymi umiejętnościami rozwiązywania problemów i zdolnością do dobrej współpracy z innymi. Wolontariusze Korpusu Powracającego opracowali unikalny zestaw umiejętności i dowód, że mogą pokonać wyzwania, które wyróżniają je spośród innych. Ponadto absolwenci uzyskują niekonkurencyjny status kwalifikujący do pracy w rządzie federalnym. Status ten, z możliwością przedłużenia do trzech lat, umożliwia agencjom federalnym zatrudnienie powracającego wolontariusza bez przechodzenia przez normalny proces konkurencyjny.
Absolwenci programu osiągnęli sukces w wielu różnych dziedzinach, od biznesu po sztukę i rozrywkę:
- Reed Hastings: CEO i założyciel Netflix
- Robert Haas: Przewodniczący zarządu Levi Strauss
- Gordon Radley: Prezes Lucas Films
- Paul Theroux: autor „Mosquito Coast”
- Peter Hessler: autor „River Town” (bestseller New York Timesa)
- Jay Hooker: Laureat nagrody Pulitzera, reporter „New York Times”
- Donald Mosley: współzałożyciel Habitat for Humanity
- Donna Shalala: prezydent Uniwersytetu Miami i były sekretarz Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych
5. Wynagrodzenie i koszty utrzymania
Wolontariusze otrzymują mieszkania i stypendia, które umożliwiają im życie w podobny sposób, jak ludzie w kraju, w którym służą. Ponieważ większość wolontariuszy służy w krajach słabo rozwiniętych, udogodnienia nie są na równi z tymi w Stanach Zjednoczonych.
Wendy Lee, wolontariuszka w Kamerunie od czerwca 2008 r. Do lipca 2010 r., Wyjaśniła: „W Kamerunie, utrzymując dochód podobny do dochodu mieszkańców, zmuszono mnie do wsiadania do zatłoczonych autobusów zamiast zatrudniania prywatnego kierowcy, aby jeść lokalne jedzenie zamiast odwiedzając zachodnie restauracje i doświadczając niedogodności związanych z życiem z tandetną energią elektryczną i bez bieżącej wody. ”
Warunki życia różnią się w zależności od kraju. Wolontariusze służący w Afryce mogą mieszkać w błotnych domach ze strzechą lub blaszanym dachem wyposażonych w łóżko, materac, biurko lub stół, proste krzesło i szafkę do wieszania ubrań. W Chinach wolontariusze mieszkają w lokalnych jednostkach mieszkalnych lub mieszkaniach z salonem, sypialnią, łazienką, kuchnią, a czasem gabinetem. Transport do i ze Stanów Zjednoczonych na stanowisko wolontariusza odbywa się za pośrednictwem komercyjnych linii lotniczych.
6. Korzyści medyczne
Wolontariusze mają pełne ubezpieczenie medyczne i świadczenia dentystyczne na 100% podstawowej opieki, hospitalizacji, ewakuacji medycznej i wszystkich recept (w tym kontroli urodzeń). Każde stanowisko ma „oficera medycznego” zapewniającego podstawową opiekę.
Z powodu skarg na jakość usług medycznych Korpus Pokoju wprowadził znaczne zmiany od 2014 r. W swoich procedurach, w tym wprowadził nowe standardy dla personelu medycznego i reakcje na napaść seksualną. Około 60% wolontariuszy to młode, samotne, białe kobiety.
7. Liberalne świadczenia urlopowe
Wolontariusze otrzymują dwa dni urlopu w miesiącu lub 48 dni w ciągu dwóch lat. Czas ten jest zwykle wykorzystywany do podróżowania po kraju goszczącym lub krajach sąsiednich.
8. Dodatek wyrównawczy
Wolontariusze kończący swoje usługi otrzymują płatność gotówkową w wysokości 8 000 USD, aby przywrócić je do życia w Stanach Zjednoczonych. Nie ma żadnych ograniczeń dotyczących wykorzystania funduszy.
9. Dobrowolna rezygnacja
Wolontariusze mają prawo zrezygnować ze służby w dowolnym momencie z dowolnego powodu. O ile to możliwe, rezygnujący wolontariusze wracają do domu z rekordu lotem komercyjnym (klasa ekonomiczna) w ciągu 72 godzin od rezygnacji. Niektórzy wolontariusze przedwcześnie zwalniający mogą być uprawnieni do otrzymania dodatku w wysokości 200 USD.
Od 2008 r. Około 7–10% wolontariuszy zdecydowało się na wcześniejsze zakończenie służby, choć odsetek ten spadł o ponad 25% od 2008 r..
Przestrogi dotyczące usługi
Usługa Korpusu Pokoju nie jest dla wszystkich. Nawet najbardziej zagorzali wolontariusze przyznają, że służenie w zubożałym kraju może od czasu do czasu przytłoczyć wolontariusza fizycznie, psychicznie i emocjonalnie.
Jak ostrzega Michael Waidmann, wolontariusz pracujący w Etiopii: „Życie tutaj jest zupełnie inne. To kolejny świat zagubiony w czasie i przestrzeni. Jest to trudne, a małe irytacje mogą objawiać się w czarnej chmurze… Korpus Pokoju naprawdę jest kolejką górską. Radosna i przerażająca jazda, która całkowicie wysysa i kopie tyłek. ”
Wady usługi Peace Corps obejmują:.
1. Fizyczna izolacja od rodziny i przyjaciół
Wolontariusze zazwyczaj służą samodzielnie w odległych obszarach, z dala od bliskich i przy niespójnej komunikacji. Jak Shawn Grund, wolontariusz nauczający języka angielskiego w Huye w Rwandzie w latach 2010–2012, pisał na blogu podczas swojego zadania: „Pod każdym względem będziesz czuł się bardziej samotny niż kiedykolwiek, odczuwałeś lub marzyłeś będąc w całym swoim życiu… W niektóre dni nie będziesz chciał wstawać z łóżka (i to nie dlatego, że czujesz się zbyt swobodnie, zaufaj mi), w niektóre dni nie będziesz mógł zasnąć bez względu na to, ile narkotyków zażywasz i jak wcześnie musisz uczyć rankiem. Jedyną stałą w tym życiu jest to, że nic nie jest takie, jak się wydaje, było, jest lub powinno być. ”
Z drugiej strony, zgodnie z „Przewodnikiem dla wtajemniczonych do Korpusu Pokoju: co warto wiedzieć przed wyjazdem”, wielu ochotników postrzega samotność jako „część pakietu Korpusu Pokoju - część tego, co sprawia, że doświadczenie jest zarówno znaczące, jak i satysfakcjonujące, kiedy przychodzisz z drugiej strony po dwóch latach… Dowiesz się wiele o sobie. ”
2. Szok kulturowy
Chociaż warunki życia są gorsze niż większość wolontariuszy w Stanach Zjednoczonych, różnice między życiem w Ameryce a biednym narodem mogą być bardziej traumatyczne. Na początek standardy higieny mogą być inne. Toalety mogą równie dobrze oznaczać dziurę w ziemi. Woda może wymagać uzdatnienia przed wypiciem. Jedzenie prawdopodobnie spowoduje zaburzenia jelitowe, takie jak wymioty, ciężka biegunka i zaparcia.
Według Brada Nehringa, wolontariusza z Zambii w latach 2006–2008, „podczas podróży spotkasz wiele robali, gadów i innych niepożądanych domowników”. Należy jednak zauważyć, że nawet w najbardziej odległych częściach świata warunki życia poprawiły się w porównaniu z warunkami z lat 60. i 70. XX wieku. Telewizory, telefony komórkowe, komputery i Internet są teraz ogólnie dostępne dla wolontariuszy. Technologia poprawiła także jakość i ilość wody pitnej, paliw do gotowania i ciepła oraz zabiegów medycznych.
Chociaż warunki życia znacznie się poprawiły dla wolontariuszy, wciąż są one mniej niż zwykle spotykane w krajach uprzemysłowionych. Nieznajomi mogą nie szanować twojej przestrzeni osobistej lub mogą zadawać ci osobiste pytania dotyczące twoich dochodów, wyglądu lub życia seksualnego. Michael Waidmann ostrzega potencjalnych wolontariuszy, że „tempo życia… jest powolne, metodyczne, cykliczne. Wszystko zajmuje dużo czasu. Jeśli nie jesteś osobą cierpliwą, staniesz się nią. ”
Dla dobrego podkładu film dokumentalny Alana Totha z 2012 roku Posh Corps ilustruje życie wielu wolontariuszy dzisiaj i jest wart obejrzenia dla każdego, kto rozważa rejestrację.
3. Brak nadzoru
Oczekuje się, że wolontariusze będą pracować niezależnie, bez nadzoru ze strony głównego biura Korpusu Pokoju w kraju. Po trzymiesięcznym okresie szkolenia wolontariusze powinni wiedzieć, co robić, a następnie robić to bez znaczącego nadzoru.
Abby Bryant, wolontariuszka służąca obecnie w Panamie, zauważa, że jej przełożony mieszka 12 godzin jazdy autobusem od swojej wioski. „Nie tylko nie mam współpracowników (w stosunku do innych wolontariuszy), ale nie mam również codziennego nadzoru”.
Niektórzy potencjalni wolontariusze utożsamiają brak nadzoru z ogólnym brakiem wsparcia. Emily Best zrezygnowała po roku służby w Senegalu i wróciła do domu w 2012 r. Według pani Best wolontariusze piją za dużo, wytykają się z miejscowymi i działają w sposób, którego nie odważą się w domu. Obwinia kulturę Korpusu Pokoju, która stawia ciężar sukcesu wyłącznie na ochotniku.
Pomimo braku wskazówek wielu wolontariuszy cieszy się, że służyli w Korpusie Pokoju. Matt Brown, wolontariusz z Gwinei w latach 2001–2003, poleca go „każdemu, kto ma ochotę na przygodę, daje serce i ma dwa wolne lata”.
4. Molestowanie seksualne i napaści
Wiele krajów obsługiwanych przez Korpus Pokoju to społeczeństwa zdominowane przez mężczyzn. Według Korpusu Pokoju „Różnice w relacjach między płciami mogą być jedną z najbardziej wrażliwych i trudnych lekcji”.
W 2014 r. Za pośrednictwem Korpusu Pokoju kobiety-ochotniczki zgłosiły 43 gwałty lub 1,03 incydentu na 100 kobiet-wolontariuszy. Mężczyźni-ochotnicy zgłosili cztery gwałty w tym samym roku. W 2014 r. Miało miejsce 156 przypadków napaści seksualnych na kobiety i 12 mężczyzn na tle seksualnym (określonych jako obmacywanie, dotykanie lub całowanie).
W tym samym roku Korpus Pokoju wdrożył kompleksowy program redukcji ryzyka i reagowania na napaść seksualną. Chociaż Korpus Pokoju dokłada wszelkich starań, aby chronić wolontariuszy, zauważa, że nie może wyeliminować każdego ryzyka, na jakie napotyka wolontariusz. Według Korpusu Pokoju „Życie i podróżowanie w nieznanym środowisku, ograniczone rozumienie lokalnego języka i kultury oraz postrzeganie go jako zamożnego to niektóre z czynników, które narażają wolontariuszy na ryzyko”.
5. Długi okres zatwierdzenia
Aby zostać wolontariuszem, należy wypełnić obszerną aplikację online, pełną historię medyczną, wybrać potencjalną witrynę dla wolontariuszy i wypełnić drugi kwestionariusz online na temat obecnego stylu pracy i środowiska. Po zatwierdzeniu zostaniesz zaproszony na rozmowę z oficerem Korpusu Pokoju w celu omówienia twoich umiejętności i zainteresowań. Osoby zatwierdzone otrzymują zaproszenie do odbycia w ciągu sześciu miesięcy od rozmowy kwalifikacyjnej.
Przed zmianami w 2014 r. Proces od złożenia wniosku do zatwierdzenia może zająć rok lub dłużej. Dyrektor Korpusu Pokoju Carrie Hessler-Radelet, była wolontariuszka, spodziewa się, że nowe reformy aplikacji i możliwość wyboru miejsca, w którym ma służyć, zachęci więcej osób, zwłaszcza mniejszości, do ubiegania się o usługi.
Ostatnie słowo
W najlepszym razie Korpus Pokoju rzuca wyzwanie wolontariuszom fizycznie, emocjonalnie i psychicznie. Według Matador Network powracający wolontariusze twierdzą, że jest to „najtrudniejsza praca, jaką kiedykolwiek pokochasz” i wpłynie na twoje życie przez wiele lat po służbie. Ross Szabo, wolontariusz służący w Botswanie, zauważa, że dla większości wolontariuszy rzeczywistość to więcej przestojów, niż jesteśmy przyzwyczajeni [jako Amerykanie], które można spędzić wpatrując się w ziemię lub zafascynowane tym, co mrówki mogą przenosić przez pokój. „Cały czas na myślenie może zabrać ludzi do wielu miejsc”.
Podczas gdy niektórzy kwestionowali wartość Korpusu Pokoju we współczesnych czasach, zwolennicy - i ogromna większość powracających ochotników - uważają, że Korpus jest niezbędny do lepszego zrozumienia Ameryki i ludności 139 narodów. Potrzeba zrozumienia między narodami jest dziś tak wielka, jak kiedykolwiek w przeszłości, dlatego Nicholas Kristof, dwukrotny laureat Nagrody Pulitzera i publicysta New York Times, otworzył swoje wystąpienie na konferencji Millennium Campus Conference w 2014 r., Błagając: Potrzebujemy młodych ludzi, potrzebujemy, abyście desperacko podjęli działania i podjęli działania, ponieważ świat znajduje się w punkcie zwrotnym. Jest tak wiele złych rzeczy, a dobrzy ludzie muszą się podnieść, musimy walczyć i musimy walczyć naprawdę ciężko. ”
Czy jesteś jednym z tych, którzy szukają przygody, czynią dobro lub poznają swoje granice? Jeśli tak, rozważ Korpus Pokoju.