Jeden cent na raz Jak zarabiałem pieniądze jako dziecko
Jako dziecko miałem ducha przedsiębiorczości. Założyłem wiele stoisk z lemoniadą, uświęconą klasyką, ale kiedy umysł jest mocno osadzony na wypchanej lalce Troll za 19 USD (poważnie, to była wściekłość!), Umysł może wymyślić wiele innych możliwości zarabiania. Jako dziecko nie miałem zasiłku i nie znałem nikogo innego, dopóki nie byłem znacznie starszy - więc jeśli chciałem, musiałem czekać na urodziny (które były w grudniu, więc zawsze wydawało się, że poświęcić czas) lub sam zarobić pieniądze. Zazwyczaj wybieram to drugie i to sprawia, że mam zwyczaj szukania okazji do zarabiania pieniędzy, które wciąż są dla mnie dostępne.
Wiek 4 - Rysowałem twarze na liściach Ściągnąłem różanecznik. Sprzedawałem te drzwi od drzwi, za jedyne grosze. Niestety większość mojego biznesplanu brzmiała „Jestem super słodka”, a to nie było trwałe. Była to jednak moja pierwsza lekcja na temat biznesu - ludzi robić kupować rzeczy z powodów innych niż potrzeba.
Nie pamiętam tego, ale moi rodzice mówią, że mniej więcej w tym wieku sprzedawałem też od drzwi do drzwi ładne jesienne liście, często sąsiadom, których stocznie produkowały liście. Założyłem też mały sklepik na korytarzu przed moją sypialnią z taboretem pełnym przedmiotów na sprzedaż. Nie sądzę, że całkiem rozumiem, że zwykle próbujesz sprzedać swoje śmieci nieznajomym, a nie ludziom, którzy je dla ciebie kupili.!
Wiek 6 - Stworzyłem ubrania z papieru dla królika, którego wtedy miałem. Ubrania zrobiono z papieru z notesów, które dał mi mój dziadek (sam sprzedawca w podróży). Ubrania zostały ozdobione naklejkami Steelers i był w stanie sprzedać niektóre z tych „ubrań”. Znów nie wiem, dlaczego myślałem, że ludzie je kupią, ale zrobili to, prawdopodobnie z powodu wspomnianej urody.
Miałem też doświadczenie w sprzedaży lemoniady, które na zawsze pozostanie w mojej pamięci - sąsiad z niesamowicie uroczym domem wystawił go na sprzedaż i miałem szczęście założyć swoje stoisko w dniu otwarcia domu. Zarobiłem około 40 USD w ciągu jednego dnia - pamiętaj, że sprzedawałem samą lemoniadę za dziesięć centów za filiżankę. Moi rodzice musieli przyjść, żeby mi nadążyć. Myślę, że wielu dorosłych dało mi ćwierć lub dolara i kazało mi zachować zmianę. (Które wtedy wydawało mi się mówieniem: „Tutaj, ta złota sztabka sprawia, że moje spodnie są zbyt ciężkie, rozumiesz”).
Wiek 7 lat - Rozmieszczaj znaki w całej okolicy, szczypiorek reklamowy za 25 centów za uncję. Dostałem jedną czwartą rodzinnej działki ogrodowej na podwórku (moja przestrzeń wynosiła około 3 na 3 stopy), a moja szczypiorek była ogromna. Wiedziałem, że to coś, co można kupić w sklepie za parę dolarów za butelkę, więc pomyślałem, że moja ogromna roślina musiała być warta sporo. Najwyraźniej nie wiedziałem zarówno: a) ile faktycznie była uncja, oraz b) że liście roślin szczypiorku są puste, ponieważ jeden sąsiad faktycznie wziął mnie na ofertę, a jeden uncję o zdziesiątkowanej roślinie.
8 lat - Mój ojciec i ja braliśmy udział w „wyprzedaży dla dzieci na podwórku” w miejscowym muzeum dla dzieci, gdzie przynosiliście swoje zabawki i inne przedmioty do sprzedaży. Wydaje się, że muzeum reklamowało się tylko dla sprzedawców, a nie dla klientów, ponieważ nikt inny się nie pojawił i zamieniło się w gospodarkę barterową, a wszyscy sprzedawcy dzieci tylko kupowali sobie nawzajem zabawki. Były chwile łez, kiedy próbowałem kupić ukochanego pluszowego psa, z którym nie była jeszcze gotowa się rozstać. Zamiast tego przyjąłem niedźwiedzia i legos.
Wiek 9 lat - Opracowano skomplikowane plany inżynieryjne bardzo fantazyjnego stojaka na lemoniadę ze sklejki z prawdziwym znakiem, blatem i bokami, ale został udaremniony, gdy wyjaśniono mi, że przedmiot będzie ważył dwa razy więcej niż ja (oprócz tego, że jest bogatym źródłem odłamków). Ułożyłem się na tabliczce z resztek drewna do teatru, na której napisałem „Lemoniadę - 25 centów” farbą domową. Mój ojciec wciąż to ma - myślę, że teraz stała się sztuką ludową.
Wiek 11 lat - Stał się wystarczająco dorosły, aby być pomocnikiem matki. Wydaje mi się, że dostaję około 2 $ za godzinę, co było nieco frustrujące, ponieważ zawsze możesz zrobić więcej lemoniady, ale nie możesz zarobić więcej godzin w ciągu dnia. Kolejna lekcja biznesu - biznes, który zależy wyłącznie od liczby godzin w nim spędzonych, to nie biznes, to praca.
Wiek 13 lat - Zaczęłam opiekować się dzieckiem. Moja pierwsza praca związana z opieką nad dzieckiem rozpoczęła się, gdy sąsiadka mama na ulicy zaczęła rodzić w nocy i zadzwoniła do naszego domu, aby poprosić rodziców, aby obserwowali dzieci. Mój tata poszedł, a potem zadzwonił rano do domu, żeby mnie obudzić jako zastępcę. Od tego czasu regularnie opiekuję się tą rodziną i kolejnymi sąsiadami. Dzieci jednej rodziny były bardziej zabawne, podczas gdy druga rodzina płaciła więcej. Trzecia lekcja biznesu - więcej pieniędzy nie przyspiesza godzin. Zawsze akceptowałem zabawne dzieciaki, jeśli obie rodziny potrzebowały mnie tego samego wieczoru.
Moja siostra czasami prosiła o zajęcie dla mnie kilku wieczorów opieki nad dziećmi, które już zaplanowałem, kiedy była w domu ze studiów, aby zarobić dodatkowe pieniądze - nadal żałuję, że nie pobrałem jej części pieniędzy na opiekę nad dziećmi, które z tego zarobiła, jak pośrednik opieki nad dziećmi!
Wiek 14 lat - Rozpocząłem próbę sprzedaży moich usług jako programista witryny. Internet był nową i przerażającą koncepcją i pomyślałem, że uda mi się przekonać lokalnych hydraulików, sklepy zoologiczne i inne lokalne firmy, aby zapłacili mi za stworzenie ładnej, statycznej strony internetowej. Stworzyłem nawet całą fikcyjną stronę internetową (dla gotowego klienta Crayons Unlimited), aby zademonstrować moje doskonałe umiejętności. Nie dotarłem do żadnych klientów i zniechęciłem się. Patrząc wstecz, chciałbym być znacznie bardziej zmotywowany i nadal ścigać klientów; Prawdopodobnie mógłbym stworzyć Fortunę (przynajmniej według 14-letnich standardów).
Wiek 15 lat - Jednak moja wiedza o Internecie zwróciła uwagę przyjaciela rodziny, który prowadził firmę z antykami. Raz lub dwa razy w tygodniu chodziłem do jej domu autobusem szkolnym, żeby robić zdjęcia, pisać opisy i spisywać rzeczy na eBayu. Podobały mi się wszystkie dziwne rzeczy, które znalazła i czasami wysyłała mnie do domu z niewymiennymi przedmiotami, w ten sposób skończyłem z jasnoniebieskim fotelem wykonawczym ze sztucznej skóry.
Wiek 16 lat - Paypal stawał się coraz bardziej popularny w serwisie eBay i online, a jako pierwszy użytkownik serwisu eBay miałem również konto Paypal.
eBay i jego sprzedawcy byli bardzo podekscytowani przyjęciem Paypal, a wiele osób zachęcało potencjalnych nabywców do przyjęcia go, głównie dlatego, że dostaniesz 10 USD za każde nowe konto, a wszyscy byli nowi. W ten sposób zarobiłem sporo pieniędzy, zachęcając innych, których znałem online, do zarejestrowania się - wszystko oczywiście natychmiast wysadzone w serwisie eBay na szalonych czapkach. (Faza.)
Wiek 17 lat - Stał się dość biegły w blackjacku online. Kasyna online stały się łatwe do otwarcia i bardzo zyskowne, więc nastąpiła prawdziwa eksplozja nowych kasyn. Większość z nich oferowała bonusy, a wiele z nich było darmowych - co oznacza, że nie musieliście wkładać żadnych własnych pieniędzy, aby je zdobyć. Istniały ograniczenia dotyczące wypłacania czegokolwiek wygranego za pomocą pieniędzy bonusowych, głównie w postaci sumy postawionych kwot lub bardzo wysokiej minimalnej kwoty wypłaty. Kiedyś rozłożyłem premię 20 $ na wypłatę 250 $, aby spełnić minimum. Pobij to, Vegas! Przez większość czasu przegrałem, ale ponieważ były to darmowe pieniądze i nudziło mnie to, nie obchodziło mnie to. Dziesięć lat później nadal otrzymuję pocztę z niektórych z tych miejsc.
Wiek 18 lat - W tym momencie byłem na drugim roku studiów i wystarczająco duży, aby otworzyć zwykłe konta bankowe. Zacząłem je otwierać online, aby otrzymać premię pieniężną przed PATRIOT Act, więc nie wymagały one tak dużej ilości informacji ani żadnej fizycznej obecności w banku. Prawdopodobnie otworzyłem rachunek w co najmniej kilkunastu bankach, z których większość jest prawdopodobnie zamknięta z powodu braku aktywności!
Miałem też stałą pracę w kampusie - a dokładniej trzy. W ciągu czterech lat studiów miałem jedenaście różnych miejsc pracy, a po pierwszym roku studiów nigdy nie miałem tylko jednego. Pracowałem jako korepetytor, pracownik biurowy wydziału mieszkaniowego, w klinice prawa w szkole prawniczej, jako transkrypcja, asystent rezydenta programu letniego w szkole średniej, ankieter telefoniczny, pisał pytania z kartami, mył sprzęt laboratoryjny (w dwa różne laboratoria), wirował słoiki bakterii w ogromnych wirówkach, tworzył strony internetowe działów, przenosił książki po bibliotece oraz kopiował i wysyłał artykuły międzybiblioteczne. I właśnie to pamiętam. Lekcja, której się tutaj nauczyłem: Lepiej mieć elastyczność i dwa zadania, niż brak elastyczności i jedno. Byłem w stanie obejść moje zajęcia i nadal chodzić do wszystkich rzeczy, w których chciałem uczestniczyć. Mieszkałem także na kampusie każdego lata. Pracując nad kluczem latem po ukończeniu studiów, miałem dość, aby dostać pierwsze mieszkanie i kupić passel nowych mebli, kiedy tylko znalazłem prawdziwą pracę. (Witaj, wycieczka Ikei za 1500 USD.)
Teraz oczywiście nie jestem 40-godzinną dziewczyną - mam regularną pracę, ale jestem też weteranem zakupów tajemniczych i wcześniej prowadziłem małą firmę, którą prowadziłem z domu. Zawsze szukam nowych pomysłów na biznes i nigdy nie straciłem ducha przedsiębiorczości. Fortuna nie przychodzi do tych, którzy jej nie gonią!
Czytelnicy, co robiliście jako dzieci, aby zarabiać pieniądze? Czy miałeś stoisko z lemoniadą? Czy twoje dzieci mają dzisiaj programy zarabiania pieniędzy??
(kredyt na zdjęciu: thebittenword.com)