Dlaczego tańsze wesele może oznaczać lepsze, szczęśliwsze małżeństwo
Jeśli ta historia ma morał, to wydawanie dużych pieniędzy na ślub nie gwarantuje szczęśliwego małżeństwa. W rzeczywistości badanie dwóch ekonomistów z Emory University z 2014 roku wykazało, że wręcz przeciwnie wydaje się być prawdą. Przeprowadzili ankietę wśród 3000 mężczyzn i kobiet na temat ich małżeństw i stwierdzili, że pary, które spędzają najwięcej na weselach, najprawdopodobniej rozwiedli się. Para, która wydała ponad 300 000 $ i nigdy nie dotarła do ślubów, jest tylko skrajnym przykładem.
To badanie to dobra wiadomość dla każdego, kto próbuje zaoszczędzić pieniądze na weselu. Jeśli rodzina, przyjaciele lub ktokolwiek inny sprawia ci trudność z tym, jak „tanie” są twoje plany i stara się przekonać cię do spędzenia więcej w „najważniejszym dniu swojego życia”, możesz powiedzieć im, że tańsze wesela prowadzą do dłuższego i dłuższego szczęśliwsze małżeństwa - i to jest naprawdę ważne.
Co robić i czego nie robić dla szczęśliwego małżeństwa
W Stanach Zjednoczonych wesela to wielki biznes. Według IBISWorld w 2017 roku pary wydały 76 miliardów dolarów na produkty i usługi ślubne - planowanie ślubu, jedzenie i picie, ubrania i biżuterię, kwiaty, zdjęcia, muzykę i wszystkie inne ozdoby, które branża ślubna sprzedaje jako „obowiązkowe -haves ”na wielki dzień.
Branża przekonuje pary, że są to dobrze wydane pieniądze, sprzedając pomysł, że wydawanie dużych pieniędzy na ślub - od zakupu pierścionka zaręczynowego po wysyłanie wytłoczonych notatek z podziękowaniami za wszystkie drogie prezenty w rejestrze ślubów - jest dowodem twojej miłości i wzajemnego zaangażowania. Jego reklamy promują ideę, że kosztowny pierścionek jest idealnym symbolem bezcennej miłości, a bajkowy ślub jest kluczem do szczęśliwego małżeństwa.
Według badań Emory jest to prawie całkowicie błędne. Naukowcy odkryli, że ogólnie pary, które najprawdopodobniej pozostaną w związku małżeńskim, to te, które najmniej wydały na każdy aspekt ślubu. Było jednak kilka wyjątków od tej zasady - przypadki, w których wydanie większej ilości pieniędzy faktycznie dało parze większą szansę na trwałe małżeństwo. Na podstawie ustaleń z badania, oto, co należy zrobić, gdy przyszłe małżeństwa powinny zrobić, jeśli ich celem jest zdrowe małżeństwo i czego powinni unikać.
1. Nie spiesz się do małżeństwa
Po pierwsze, badanie pokazuje, że najlepiej nie zanurzać się w małżeństwo, dopóki nie umawiasz się przez jakiś czas. Seria wykresów słupkowych wyników badań opublikowana w The Atlantic pokazuje, że w porównaniu z parami, które umawiały się mniej niż rok, pary, które umawiały się przez rok lub dwa lata przed propozycją, były o 20% mniej narażone na rozwód . Pary, które były razem przez co najmniej trzy lata przed zaręczynami, zmniejszyły ryzyko rozwodu o 39%.
W przeciwieństwie do niektórych innych wyników badań Emory, ten jest łatwy do zrozumienia. Ma to uzasadnienie: jeśli poślubisz kogoś, kogo nie znasz zbyt dobrze, czeka Cię wiele niespodzianek po ślubie i nie wszystkie z nich będą przyjemne. Jeśli dopiero po ślubie nie dowiesz się, że twój partner chrapie, kocha muzykę, której nie możesz znieść, chce wielu dzieci, kiedy nie chcesz, i marzy o życiu w wiejskiej chacie poza siecią, kiedy wolisz zgiełku życia w mieście, prawdopodobnie dość szybko dojdziesz do wniosku, że małżeństwo było błędem.
Minęło już ponad 300 lat, odkąd dramatopisarz William Congreve podsumował tę ideę: „Poślubieni w pośpiechu, możemy żałować w wolnym czasie”. Jedyna różnica polega dziś na tym, że pary nie muszą spędzać reszty życia żałując pośpiesznego małżeństwa; zamiast tego zwykle idą w ślad za równie szybkim rozwodem. Dla kontrastu pary, które były razem przez lata przed małżeństwem, już wiedzą o sobie najlepiej i najgorzej, i zdecydowały, że najgorsze jest niczym, z czym nie mogą żyć.
2. Poślubiaj kogoś, kto podziela twoje poglądy religijne
Kolejnym nie zaskakującym odkryciem w badaniu Emory było to, że pary o silnych poglądach religijnych rzadziej się rozwiedły. Wykresy na Atlantyku pokazują, że ludzie regularnie uczęszczający na nabożeństwa religijne są o 46% mniej podatni na rozstanie ze swoimi partnerami niż ci, którzy nigdy tego nie robią. Tego właśnie można się spodziewać, ponieważ wiele, jeśli nie większość religii zdecydowanie odradza rozwody. Osoby regularnie chodzące do kościoła częściej starają się, aby ich małżeństwa były trwałe.
Jednak bardziej zaskakujące jest to, że ta ochrona przed rozwodem nie dotyczy wszystkich osób chodzących do kościoła. W rzeczywistości osoby uczęszczające na nabożeństwa „okazjonalnie” stanowią około 10% więcej może się rozwieść niż ci, którzy w ogóle nie pójdą. To wydaje się zastanawiające, ponieważ nawet pary, które od czasu do czasu chodzą na nabożeństwa, są przynajmniej częściowo narażone na przesłanie swojej religii przeciwko rozwodowi. Teoretycznie przesłania te powinny sprawić, że przynajmniej niechętnie się rozwiednią niż te bez poglądów religijnych.
Jednym z możliwych wyjaśnień jest to, że niektóre pary chodzą na nabożeństwa tylko raz na jakiś czas, ponieważ nie podzielają tych samych poglądów na temat religii. Jeśli jeden partner jest religijny, a drugi nie - lub jeśli należą do dwóch różnych religii - mogą pójść na kompromis, przechodząc do nabożeństw tylko na specjalne okazje, takie jak święta. Taki kompromis może się przydać niektórym parom, ale dla innych ich różnice religijne mogą stanowić obciążenie dla małżeństwa i ostatecznie doprowadzić do rozwodu.
Wszystko to oczywiście tylko spekulacje. Niemniej jednak oczywiste jest, że silne poglądy religijne pomogą chronić cię przed rozwodem tylko wtedy, gdy zostaną podzielone. Jeśli jesteś zdecydowanie nie religijne, małżeństwo z kimś, co oznacza, że będziesz musiał zmagać się z tą różnicą poglądów do końca życia małżeńskiego. To nie znaczy, że nie masz szansy być razem szczęśliwi - ale z pewnością to nie ułatwia.
3. Nie żenić się za pieniądze… lub wygląda
Jeśli wspólne poglądy religijne są dobrym powodem do zawarcia małżeństwa, istnieją inne, które są zdecydowanie złe. Według badań Emory, bogactwo i wygląd to dwa z nich. Jak pokazuje analiza w The Atlantic, ludzie, którzy twierdzili, że bogactwo partnera odgrywa znaczącą rolę w ich decyzji o zawarciu małżeństwa, byli o około 18% bardziej narażeni na rozwód. Ten związek był szczególnie silny dla kobiet; zwiększyli ryzyko rozwodu o prawie 60% poprzez małżeństwo za pieniądze.
Nic dziwnego, że ludzie, którzy wychodzą za mąż za pieniądze, często są rozczarowani. Pieniądze nie zawsze są trwałe - zakładając, że zawsze były dostępne. Kobieta, która zakochuje się w mężczyźnie, głównie dlatego, że zabiera ją do wyszukanych miejsc i kupuje jej drogie prezenty, bez wątpienia poczuje ochłodę, jeśli jego interesy zmienią się na gorsze, a przepływ prezentów wyschnie. Co gorsza, po ślubie mogła odkryć, że drogi styl życia, który prowadził, pozostawił mu bardzo mało prawdziwego bogactwa, a tak naprawdę to walka o zapłatę wszystkich rachunków, które muszą teraz dzielić.
Małżeństwo za wyglądem było jeszcze większym czynnikiem ryzyka, zwiększając ryzyko rozwodu o około 40% ogółem i 50% dla mężczyzn. Ponownie powód jest całkiem jasny: dobry wygląd nie zawsze trwa. Jeśli „zakochałeś się” w pięknej twarzy lub dobrze wyrzeźbionym ciele, miłość ta prawdopodobnie zniknie w obliczu naturalnych zmarszczek i przyrostu masy ciała, które pojawiają się z wiekiem.
Nawet w tych przypadkach, gdy pieniądze lub dobry wygląd utrzymują się z czasem, nie są one wystarczające do zbudowania szczęśliwego małżeństwa. Z pewnością dobrym pomysłem jest upewnienie się, że masz wystarczająco dużo pieniędzy, aby utrzymać się przed zawiązaniem węzła - ale musisz także wiedzieć, że masz więcej wspólnego niż zdrowe saldo bankowe. Małżeństwo oparte na wspólnych wartościach i celach, a nie ładna buzia czy wyzywający portfel, jest rodzajem małżeństwa, które naprawdę może trwać.
4. Nie kupuj dużego pierścionka
Wierzcie lub nie, pierścionek z brylantem nie zawsze był uważany za niezbędny składnik propozycji małżeństwa. W rzeczywistości ten zwyczaj ma mniej niż 100 lat. Został on założony pod koniec lat 30. XX wieku przez firmę diamentową De Beers, która ostatecznie wymyśliła hasło „Diament jest na zawsze”, aby połączyć pomysł zakupu diamentu z zawiązaniem trwałego związku. Miał również na celu ustanowienie standardu, który obiecujący przyszli panowie młodzi powinni wydawać co najmniej miesięczną pensję na pierścień, aby symbolizować ich miłość.
Ta kampania zadziałała. Jak donosi BBC, odsetek pierścionków zaręczynowych zawierających diamenty skoczył z zaledwie 10% przed II wojną światową do ponad 80% w 2000 r. W latach 80. De Beers kontynuowała swój sukces, wprowadzając nową kampanię podnoszącą standard kosztów pierścień od miesięcznej pensji do dwóch. Sądząc z The Real Wedding Study The Knot za 2016 r., Która wykazała, że średni pierścionek zaręczynowy kosztuje teraz 6 163 USD, ta kampania również była całkiem udana.
Jednak badanie Emory'ego sugeruje, że takie wydatki na pierścionek zaręczynowy to tak naprawdę zły sposób na rozpoczęcie długotrwałego małżeństwa. Okazało się, że pary, które wydały od 2000 do 4000 USD na swoje pierścionki zaręczynowe, miały o 30% większe ryzyko rozwodu niż te, które wybrały bardziej przystępne pierścionki zaręczynowe w cenie od 500 do 2000 USD.
Autorzy sugerują możliwy powód, dla którego większe pierścienie mogą prowadzić do wyższego ryzyka rozwodu. Zauważając, że stres związany z pieniędzmi jest główną przyczyną rozwodów, autorzy zapytali respondentów ankiety, czy dług z ich ślubów spowodował stres w ich małżeństwie. Kobiety, które otrzymały pierścionki zaręczynowe w przedziale od 2000 do 4000 dolarów, dwa do trzech razy częściej twierdziły, że tak, niż kobiety, które miały tańsze pierścionki.
Istnieje jednak wyjątek od zasady, że mniejsze pierścienie skutkują dłuższymi małżeństwami. Kobiety, których pierścionki zaręczynowe były warte mniej niż 500 USD, były nieco bardziej narażone na rozwód niż te, które miały pierścionki w przedziale 500–2000 USD.
Możliwym powodem jest to, że pary, które wybierają bardzo tanie pierścienie, mają zwykle niższe dochody. Badanie pokazuje, że im niższe dochody pary, gdy się pobierają, tym większe jest ryzyko rozwodu - prawdopodobnie dlatego, że pary o niskich dochodach są bardziej narażone na stres finansowy. W przypadku takich par, to prawdopodobnie ich małe dochody, a nie ich małe pierścienie, mają najbardziej szkodliwy wpływ na małżeństwo.
Morał tej historii wydaje się dwojaki: po pierwsze, nie bierz ślubu, zanim nie będziesz gotowy finansowo. Po drugie, kiedy to zrobisz, nie wybieraj pierścienia, który obciąży Twój budżet.
5. Nie rozpieszczaj ślubu
Według raportu ślubnego średni koszt ślubu w USA wynosi około 25 500 USD. Jednak ta liczba jest nieco myląca, ponieważ wystarczy kilka super ekstrawaganckich wesel (takich jak ta, która została anulowana po bójce próbno-obiadowej), aby wypaczyć średnią w górę. Według raportu ślubu większość par wydaje na wesela mniej niż 10 000 USD.
Na podstawie badania Emory jest to sprytny ruch. Autorzy odkryli, że im więcej par wydaje na ślub, tym większe są szanse, że małżeństwo nie będzie trwało. Wykresy w The Atlantic pokazują, że pary, które wydają od 10 000 $ do 20 000 $ na ślub, zwiększają ryzyko rozwodu o 29% w porównaniu z tymi, którzy wydają od 5000 $ do 10 000 $. Pary, które wydają ponad 20 000 $, zwiększają ryzyko rozwodu aż o 46%.
Co więcej, w przeciwieństwie do ustaleń dotyczących pierścionków zaręczynowych, wydaje się, że nie ma negatywnych konsekwencji dla pójścia zbyt tanio na swój ślub. Im mniej wydajesz, tym mniejsze wydaje się ryzyko rozwodu - nawet przy budżecie 1000 USD lub mniejszym. W porównaniu z parami wyjściowymi ci, którzy wydali nie więcej niż 1000 $ na swoje wesela, faktycznie zmniejszyli ryzyko rozwodu o około połowę.
Podobnie jak ci, którzy kupili mniejsze pierścionki, pary, które miały tańsze wesela, cierpiały mniej stresu w związku z zadłużeniem związanym z ślubem. W rzeczywistości pary, które wydały mniej niż 1000 USD na swoje wesela, obniżyły poziom stresu o ponad 80%. Ponieważ dług związany z ślubem jest jedną z największych wad finansowych małżeństwa, ich decyzja o ślubie z ograniczonym budżetem pomogła tym parom uzyskać małżeństwo na właściwej stopie. Udowodniło to również, że potrafią mądrze zarządzać pieniędzmi - przydatna umiejętność dla każdej pary rozpoczynającej nowe życie razem.
Jednak zmniejszenie stresu finansowego nie jest jedyną korzyścią z mniej efektownego ślubu. W wywiadzie dla PBS, ekspert ds. Relacji, Pepper Schwartz, mówi, że jednym z problemów związanych z dużymi, rozpryskliwymi weselami jest to, że „ślub stał się główną atrakcją, a nie początkiem czegoś”. Kim Horn, planista ślubów, zgadza się, mówiąc, że cała uwaga poświęcona ślubnym kwiatom i muzyce odwraca uwagę od „relacji i długoterminowego zaangażowania”. Pary, które wybierają prostsze wesela, kładą mniejszy nacisk na wielki dzień, a bardziej na przyszłe małżeństwo.
6. Zaproś wiele osób
Wiele par, które chcą zaoszczędzić na kosztach ślubu, koncentruje się na utrzymaniu jak najmniejszej listy gości. W końcu zaproszenie mniejszej liczby osób pozwala wybrać mniejsze miejsce na wesele i wydać mniej na jedzenie i napoje na przyjęcie. Kerry L. Taylor, która bloguje jako Squawkfox, chwali się, że utrzymała koszt swojego ślubu w 2011 r. Poniżej 600 USD, „bezwzględnie” wycinając listę gości, ograniczając ją do lokalnych przyjaciół i członków rodziny, którzy przynajmniej raz zaprosili ich na kolację zeszły rok.
Jednak raport Emory sugeruje, że jest to w rzeczywistości najgorszy sposób na zaoszczędzenie na ślubie, jeśli twoim celem jest zbudowanie małżeństwa, które będzie trwać. Okazało się, że chociaż tańsze wesela częściej prowadziły do stabilnych małżeństw, mniejsze wesela nie. Pary, które same się pobrały, bez gości, były najbardziej narażone na rozwód. W porównaniu z nimi pary, które zaprosiły od 10 do 50 gości, zmniejszyły ryzyko rozwodu o około połowę, a ci, którzy zaprosili ponad 100 gości, jeszcze bardziej zmniejszyli ryzyko.
Na pierwszy rzut oka wydaje się zastanawiające, że większe listy gości zmniejszają ryzyko rozwodu, gdy droższe wesela robią coś wręcz przeciwnego. Może być jednak kilka powodów. Po pierwsze, pary, które wychodzą za mąż przed wielkim tłumem ludzi, podały swoje zaangażowanie do publicznej wiadomości, więc mogą odczuwać większą presję, by pozostać razem. Również zapraszanie wielu osób na ich ślub jest znakiem, że mają dużą sieć społecznościową, a zatem mają wiele osób, do których można się zwrócić o wsparcie w trudnych czasach.
7. Czy idź na miesiąc miodowy
Innym sposobem na zaoszczędzenie na weselu jest wycięcie jak największej liczby ozdobników. Wiele par wycięło setki, a nawet tysiące z budżetów ślubnych, wybierając nietradycyjną suknię ślubną, używając prywatnego samochodu zamiast limuzyny lub pomijając zespół i DJ na rzecz smartfona i głośnika.
Jednak zgodnie z badaniem Emory istnieje jeden koszt ślubu, którego nie należy pomijać: miesiąc miodowy. Pary, które wybrały się na miesiąc miodowy, miały znacznie mniejsze ryzyko rozwodu niż pary, które tego nie zrobiły. Badanie wykazało, że nie miało znaczenia, ile para wydała na podróż; miesiąc miodowy z ograniczonym budżetem - taki jak wycieczka samochodowa lub przytulny weekendowy wypad - miał takie same korzyści jak miesięczny rejs po Karaibach. Liczyło się to, że małżeństwo zaczęło małżeństwo od czasu dla siebie, z dala od presji codziennego życia.
Autorzy badania nie spekulują, dlaczego wyjazd na miesiąc miodowy pomaga małżeństwu przetrwać. Jedną z możliwości jest to, że stanowi dobry precedens w życiu małżeńskim, pokazując parze, jak ważne jest, aby znaleźć dla siebie czas. Pary, które postanawiają poświęcić czas na połączenie - na przykład chodząc na regularne randki, nawet jeśli są to niedrogie randki - rzadziej rozchodzą się z biegiem lat.
Ostatnie słowo
Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się, że jeśli chcesz, aby ślub był początkiem długiego i szczęśliwego małżeństwa, najlepszy rodzaj ślubu do zaplanowania jest duży, ale nie fantazyjny. O wiele lepiej jest zaprosić wszystkich, na których ci zależy, nawet jeśli wszystko, co możesz im nakarmić, to ciasto i poncz, niż podać filet mignon garstce ludzi w eleganckim hotelu. Zapraszam do oszczędzania na ringu, kwiatach, muzyce lub jedzeniu, ale nie na liście gości. Podczas ustalania budżetu pamiętaj, aby zaoszczędzić trochę pieniędzy na miesiąc miodowy.
Oczywiście, należy wiedzieć jedno dlaczego powinieneś mieć tańszy ślub; trudna część się wymyśla w jaki sposób. Na szczęście Money Crashers ma wiele artykułów do pomocy. W naszym archiwum małżeńskim znajdziesz mnóstwo artykułów z poradami dotyczącymi oszczędzania na fotografii ślubnej, przyjęciach, centrach, muzyce i innych. Pomogą ci weselu swoich marzeń z prawdziwym budżetem - i pozostaną Ci wystarczająco dużo, aby żyć długo i szczęśliwie.
Żonaci czytelnicy, ile wydałeś na swój ślub? Czy uważasz, że dokonałeś właściwych wyborów??