Wyzwanie SNAP / Food Stamp - czy możesz jeść za 4,15 USD dziennie?
Ten scenariusz jest ciągłą rzeczywistością dla wielu Amerykanów mieszkających w SNAP, programie pomocy żywnościowej znanym wcześniej jako bony żywnościowe. Przez tydzień był to także fakt dla wielu osób, które normalnie nie mają żadnych problemów z budżetem, w tym polityków, blogerów, celebrytów i dyrektora generalnego firmy. Celowo zdecydowali się żyć przez tydzień z budżetu SNAP, aby zwrócić uwagę na problemy osób otrzymujących pomoc żywnościową.
Wyzwanie Food Stamp Challenge lub SNAP Challenge zyskało ogólnokrajową uwagę w 2007 roku, kiedy czterech członków Kongresu - przedstawiciele James McGovern, Jo Ann Emerson, Jan Schakowsky i Tim Ryan - spędzili tydzień na budżecie na znaczki żywnościowe i blogowali o tym doświadczeniu. Ich celem było zachęcenie Kongresu do zwiększenia korzyści z bonów żywnościowych. Od tego czasu setki osób podjęło wyzwanie SNAP, aby szerzyć wiedzę na temat SNAP i trudności z jedzeniem z ograniczonym budżetem.
Zasady konkursu SNAP
Główna idea stojąca za wyzwaniem SNAP jest prosta: jedz przez tydzień z budżetu SNAP. Organizacja pomocy głodowej Foodshare proponuje budżet w wysokości 4,15 USD na osobę dziennie, co według niej jest „przeciętną dzienną dietą” dla beneficjentów SNAP.
Jednak Centrum Badań i Działań Żywnościowych (FRAC), grupa rzecznicza, zaleca bardziej szczegółowe podejście. Mówi, aby opierać swój budżet na średnim miesięcznym zasiłku na osobę dla swojego stanu, który można znaleźć na stronie internetowej Departamentu Rolnictwa USA (USDA). W 2014 r. Miesięczne świadczenie wahało się od 105 USD miesięcznie lub 3,50 USD dziennie w Minnesocie i New Hampshire do 225 USD miesięcznie lub 7,50 USD dziennie na Hawajach.
Niezależnie od tego, jaki budżet wybierzesz, musi pokryć wszystkie posiłki i napoje w ciągu tygodnia. W szczególności oznacza to, co następuje:
- Śledź swoje wydatki. Śledź, ile wydajesz na artykuły spożywcze w ciągu tygodnia. Jeśli w ogóle jesz poza domem w ciągu tygodnia, pieniądze na nie wydane muszą pochodzić z budżetu SNAP.
- Nie kupuj spiżarni. Zgodnie z zasadami Foodshare każda żywność kupiona przed rozpoczęciem Wyzwania jest niedostępna. Natomiast FRAC twierdzi, że można jeść jedzenie, które już masz w domu, ale musisz wziąć pieniądze z budżetu, aby za to zapłacić.
- Nie bierz gratisów. Przyjmowanie darmowego jedzenia od rodziny, przyjaciół lub współpracowników jest niedozwolone, ponieważ gratisy nie zawsze są dostępne dla osób mieszkających na SNAP. Oznacza to, że nie możesz pozwolić swojemu przyjacielowi traktować cię w Starbucks lub wziąć pączka na spotkaniu w miejscu pracy. Jeśli zaakceptujesz darmowe jedzenie, zasady FRAC mówią, że powinieneś również odliczyć pieniądze z budżetu.
Ostatnią zasadą zaproponowaną zarówno przez Foodshare, jak i FRAC, jest dzielenie się swoimi doświadczeniami podczas udziału w Wyzwaniu. Wcześniejsi uczestnicy korzystali z Facebooka, Twittera i blogów, aby publikować regularne informacje o swoich postępach przez cały tydzień. Niektóre szczególnie znane osoby i organizacje rozpowszechniły informacje w mediach głównego nurtu, dyskutując o swoich doświadczeniach w telewizji i pisząc artykuły do gazet.
Historie z wyzwania SNAP
Od 2007 roku wiele osób brało udział w konkursie SNAP i pisało lub rozmawiało z mediami o swoich doświadczeniach. Najbardziej znani uczestnicy to burmistrz Newark Corey Booker, który jest teraz senatorem USA; Ron Shaich, dyrektor generalny sieci restauracji Panera Bread; i aktorka Gwyneth Paltrow. Różni politycy, blogerzy i działacze również podjęli wyzwanie.
Podobnie jak ci, którzy podjęli wyzwanie Live the Wage Challenge - próbując żyć przez tydzień na minimalnej płacy - uczestnicy SNAP Challenge mieli różne doświadczenia. Niektórzy uczestnicy wzięli to na własną rękę, podczas gdy inni poprosili członków rodziny, aby do nich dołączyli. Niektórzy przeszli przez cały tydzień z budżetem SNAP, podczas gdy inni zrezygnowali w połowie. Jednak prawie wszyscy, którzy podjęli wyzwanie, uznali to za cenne doświadczenie edukacyjne.
Największe wyzwania
Chociaż trzymanie się budżetu SNAP było trudniejsze dla niektórych uczestników niż dla innych, prawie wszystkim z nich pod pewnym względem było to wyzwanie. Kilka szczególnych problemów pojawia się wielokrotnie w relacjach z wyzwaniem:
- Zakupy z ograniczonym budżetem. Wielu uczestników wyzwań miało problem z ustaleniem, jak wypełnić koszyki zakupów przy zawrotnym budżecie. Opowiadają o walce z ciągłym sumowaniem cen w swoich głowach, gdy chodzili po sklepie, odkładając przedmioty z powrotem na półki, ponieważ zdali sobie sprawę, że nie mają dla nich wystarczającej ilości pieniędzy. Ron Shaich, dyrektor generalny, który napisał o wyzwaniu na LinkedIn, opisuje „zawstydzenie związane z pozostawieniem przedmiotów w rejestrze” oraz „staranność i ciągłe obliczenia wymagane do ciągłego ustalania priorytetów i rangi każdego zakupu”. Przedstawicielka Barbara Huffington napisała dla „Huffington Post”, że „czyta resztę każdego pudełka” zapiekanki z tuńczykiem i makaronem, szukając takiego, który nie wymagałby mleka ani masła - dwóch składników, które nie pasowałyby do jej budżetu.
- Znajdowanie zdrowych opcji. Podczas gdy wszystkim uczestnikom udało się w końcu kupić artykuły spożywcze na tydzień, prawie wszyscy powiedzieli, że żywność, która trafiła do ich koszyków, była mniej zdrowa niż to, co normalnie kupowali. Wielu z nich wspomina o trudnościach z zakupem produktów z ograniczonym budżetem, zauważając, że świeże owoce i warzywa są drogie, a te w puszkach mają zwykle wysoką zawartość cukru lub soli. Mięso było kolejnym przedmiotem, który stanowił szczególne wyzwanie dla uczestników - przedstawiciel Jim McGovern mówi „Washington Post”, że celowo wybrał wysokotłuszczowe mięso hamburgerowe, ponieważ było najtańsze, mimo że zwykle kupuje chude mięso ze względu na swój wysoki poziom cholesterolu. Jednak nie wszyscy mieli to doświadczenie. Mary Elizabeth Williams, pisarka pracująca dla Salonu, twierdzi, że domowe posiłki, które przygotowała ze swoimi dwiema córkami, były prawdopodobnie „zdrowszą, zbilansowaną i przyjemną dietą” niż wygodna żywność spożywana przez wiele rodzin „o wiele więcej do wydania . ”
- Karmienie dzieci. Chociaż Williams twierdzi, że jej dwie córki dobrowolnie zapisały się na wyzwanie SNAP, były wyjątkiem. McGovern twierdzi, że nie poprosił swojego pięciolatka i dziewięciolatka o wzięcie udziału, ponieważ „mam szczęście, gdy coś jedzą”. Lee przypomina, że kiedy jako młoda samotna matka polegała na publicznej pomocy, musiała wybierać produkty, które jej synowie chętnie zjadali: „Kupiłbym im mieloną wołowinę i biały chleb, a nie ignamy, i na pewno nie tuńczyk. ” Maria Cimini, koordynator ds. Kontaktów z SNAP na University of Rhode Island, zastanawia się, czy gdyby była matką na SNAP, odważyłaby się służyć swoim dzieciom w sposób, który nie byłby pewien.
- Hunger Pangs. W przypadku niektórych uczestników wyzwania artykuły spożywcze, na które mogli sobie pozwolić przy budżecie SNAP, nie wystarczyły, aby zaspokoić głód. Jamison Doran, pisarka z Huffington Post, mówi, że była nieustannie głodna podczas swojego tygodnia wyzwań, ponieważ „wszystko, co zjadłem, było śmieciami, a po prostu wypełnione cukrem i pustymi kaloriami”. Shaich, w podsumowaniu swojego wyzwania napisanego dla CNN, mówi, że posiłki z dużą ilością węglowodanów, które zjadł, pozostawiły go „niezupełnie pełnym - ale wystarczającym, aby sobie poradzić”, i zawsze był „skupiony na laserze na tym, ile jedzenia zostało w lodówka." Przedstawiciel Mark Pocan, który dołączył do Przedstawicielki Lee podczas tygodnia wyzwań, powiedział na swojej stronie internetowej, że zaraz po zakończeniu lunchu wegetariańskiego burgera i pomarańczy natychmiast poczuł głód.
- Brak różnorodności. Nawet ci, którzy nie odczuwali prawdziwego bólu głodowego, często męczyli się tym samym jedzeniem każdego dnia. Cimini mówi, że „desperacko tęskni za odmianą” po pięciu prostych dniach na przemian między ryżem a fasolą i makaronem ramen z brokułami. Williams mówi, że jej córki „znów usiłują zjeść zwykłe płatki zbożowe zamiast płatków owsianych lub jogurtu” na śniadanie. McGovern opisuje tęsknie patrzeć na kanapkę z pieczoną wołowiną podczas lunchu, kiedy jadł soczewicę z plastikowego pojemnika, a Gwyneth Paltrow mówi, że „osobiście złamała” po czterech dniach bezmięsnych posiłków i poddała się talerzowi kurczaka i świeżych warzyw - plus pół torebki czarnej lukrecji.
- Brak wygody. Dla wielu uczestników największym problemem nie było jedzenie, które musieli zjeść podczas wyzwania, ale niedogodność jego przygotowania. Cimini mówi, że tęskniła za tym, że nie mogła zatrzymać się na kawę w drodze do pracy ani kupić czegoś na wynos w dni, kiedy musiała pracować do późna. Pisząc na LinkedIn, Corey Booker mówi: „Mój zwariowany harmonogram wymagał, że rano przygotuję całe swoje jedzenie, aby móc jeść w podróży”. Z drugiej strony Williams uważa, że dodatkowy wysiłek związany z przygotowaniem posiłków na wyzwanie jest dobrą rzeczą, pytając: „Dlaczego nie powinieneś się odżywiać, zastanowić i popracować?”
- Wycofanie kofeiny. Kilku uczestników, w tym Booker, McGovern i Shaich, twierdziło, że zmagało się z wycofaniem kofeiny podczas wyzwania, ponieważ nie mogli oszczędzić pieniędzy ze swoich budżetów na kawę lub colę. Booker pisze na LinkedIn, że „uderzył w ścianę wycofaniem kofeiny” w czwartym dniu wyzwania, odczuwając „straszny ból głowy” i czując się ospały. Shaich, opowiadając o swoim wyzwaniu dla CNN, mówi, że rezygnacja z kawy pozostawiła go „apatycznym i zrzędliwym”. Cimini natomiast była w stanie uniknąć tych objawów - ale tylko dlatego, że postanowiła „poświęcić żywienie, pomijając świeże owoce na kawę”.
- Izolacja społeczna. Jednym z zaskakujących problemów dla wielu uczestników było to, jak społecznie izoluje się jedzenie przy ścisłym budżecie, gdy nie ma wokół ciebie ludzi. McGovern mówi, że musiał „po prostu napić się wody z kranu” podczas kolacji z okazji zbiórki funduszy, a Shaich powiedział, że „odwołał dwie planowane kolacje, wiedząc, że były one znacznie wyższe niż mój budżet”. Cimini mówi, że po dniu „spędzonym na załatwianiu spraw z przyjacielem”, nie była w stanie dołączyć do koleżanki na kolację, jak to zwykle bywało, i tęskniła za niedzielnym porannym śniadaniem z siostrą.
Lekcje z wyzwania SNAP
Podczas gdy uczestnicy wyzwań dowiedzieli się wiele o tym, jak trudno jest jeść przy budżecie SNAP, wybrali również kilka cennych lekcji na temat tego, co może to ułatwić. Oto kilka technik, o których wspominają uczestnicy:
- Gotowanie od zera. Budżet SNAP nie pozostawia miejsca na drogie produkty spożywcze, więc wszyscy uczestnicy wyzwania musieli gotować posiłki od zera. Williams mówi, że kiedy wspomniała o wyzwaniu dla dietetyka szpitalnego, którego spotkała na przyjęciu, komentarz innej kobiety brzmiał: „Jeśli umiesz gotować, wszystko będzie dobrze” - i zgodnie z przewidywaniami przetrwała cały tydzień z kilkoma problemami . Jednak niektórzy uczestnicy stwierdzili, że sama wiedza na temat gotowania nie wystarczyła. Doran przez większość czasu czuła się głodna, chociaż w swoim artykule w Huffington Post mówi, że „uwielbia gotować”, a Paltrow zrezygnowała czwartego dnia, nawet po przygotowaniu „pysznych, oszczędnych przepisów” w pierwszych dniach trzy.
- Jeść mniej mięsa. Mięso jest jednym z najcenniejszych produktów w sklepie spożywczym. Większość uczestników wyzwania musiała zjeść co najmniej kilka bezmięsnych posiłków, aby przetrwać tydzień, takich jak soczewica McGovern i makaron ramen Cimini z brokułami. Paltrow zauważa, że „zszywki wegetariańskie, takie jak suszona fasola i ryż, mają długą drogę” i te zszywki odegrały dość dużą rolę w diecie większości uczestników. Dla kontrastu Doran, która polegała na jajach, stawach szynkowych, mielonym indyku i „jakimś produkcie z szynki” na białko, zmagała się z głodem bardziej niż większość innych uczestników.
- Woda pitna. Mając tak mało pieniędzy na jedzenie, większość uczestników szybko stwierdziła, że nie stać ich na marnowanie pieniędzy na napoje takie jak napoje gazowane czy kawa. Zamiast tego utknęli, by uwolnić wodę z kranu. Jedynymi, którzy bardzo tęsknili za zwykłymi drinkami, byli osoby pijące kawę, a to głównie z powodu braku kofeiny.
Kolejna lekcja, którą uczestnicy twierdzą, że nauczyli się tego wyzwania, ma mniej wspólnego z jedzeniem, a bardziej z postawą. Wielu uczestników twierdzi, że jedzenie w ramach budżetu SNAP przez zaledwie tydzień sprawiło, że byli bardziej życzliwi dla tych, którzy muszą to robić na co dzień.
Doran mówi, że nie wyobraża sobie, jak ktokolwiek zdoła przetrwać na SNAP w dłuższej perspektywie, a Williams mówi: „Nigdy nie chcę zapomnieć tego uczucia, które miałem wczoraj, gdy chciałem kupić awokado, i brakowało mi tylko dwóch centów . ” Cimini twierdzi, że tydzień ograniczonego menu był „niewielką ceną, którą trzeba było zapłacić, aby prześlizgnąć się po tym, jak inni ludzie żyją przez cały czas”, i ma nadzieję, że dzięki temu poprawi swoją pracę w zakresie wydawania bonów żywnościowych i jako stanowy ustawodawca.
Jednocześnie wyzwanie sprawiło, że uczestnicy czuli się wdzięczni za jedzenie, które lubią na co dzień, bez zastanowienia się nad tym. Zyskali nowe uznanie dla drobiazgów, takich jak filiżanka kawy, posiłek z przyjaciółmi lub nawet miska płatków zbożowych.
Ogólnie rzecz biorąc, doświadczenie sprawiło, że uczestnicy byli jeszcze bardziej zdeterminowani, aby spróbować rozwiązać problem braku bezpieczeństwa żywnościowego w Ameryce w każdy możliwy sposób. Paltrow wzywa ludzi do przekazywania darowizn na rzecz banków żywności, ale podkreśla także potrzebę „gruntownej rewizji” systemu żywności, który wycenia zdrowe jedzenie z budżetów tak wielu ludzi. Shaich mówi, że prezesi tacy jak on „muszą być częścią rozwiązania” i opisuje swój rozwój kawiarni społecznościowych Panera Cares, aby pomóc nakarmić potrzebujących. A politycy tacy jak Booker, Lee i McGovern twierdzą, że chcą ciężej pracować nad promowaniem przepisów w celu zwiększenia pomocy żywnościowej.
Problemy z wyzwaniem SNAP
Oświecenie było wyzwaniem dla uczestników, ale nie jest idealne jako sposób na poznanie prawdziwego życia w SNAP. Obserwatorzy komentując strony uczestników wyzwania wskazali kilka wad w strukturze wyzwania, które czynią go mniej realistycznym.
- Zbyt krótkoterminowe. Prawdziwi odbiorcy SNAP, komentując wyzwanie w Huffington Post, zwracają uwagę, że uczestnicy wiedzą, że w to wejdzie, że to się skończy za tydzień. To znacznie różni się od radzenia sobie z brakiem żywności na co dzień. Tydzień nie wystarczy, aby doświadczyć długoterminowych szkód, jakie powoduje zbyt mało jedzenia lub niezdrowa dieta, które wyrządzają Twojemu ciału lub stres psychiczny i emocjonalny związany z martwieniem się o miejsce następnego posiłku - lub, co gorsza, o następne dzieci posiłek - pochodzi.
- Bez masowych zakupów. Pod pewnymi względami fakt, że wyzwanie trwa tylko tydzień, w rzeczywistości utrudnia. Alli Sosna, założycielka organizacji non-profit o nazwie MicroGreen, która edukuje ludzi na temat jedzenia z ograniczonym budżetem, pisze, że najważniejszym sposobem dla odbiorców SNAP na rozłożenie swoich dolarów jest kupowanie hurtowo. Jeśli jednak masz tylko tydzień korzyści SNAP do wydania, nie jest praktyczne zaopatrzenie się w 15-kilogramową torbę ryżu lub pięciofuntową torbę marchwi - pochłonęłoby to zbyt duży budżet, i to o wiele więcej niż potrzebujesz na tydzień.
- Brak sprzedaży na zakupy. Inną kluczową strategią kontroli wydatków na artykuły spożywcze jest sprzedaż w sklepach. Na przykład zamiast kupować ser za 5 USD za funt, możesz poczekać, aż trafi do sprzedaży za 2 USD za funt, a następnie uzupełnić zapasy. Jeśli robisz zakupy w ten sposób rutynowo, możesz mieć w lodówce i spiżarni zapasy prawie w całości z artykułami kupionymi na wyprzedaży. Niestety, zasady tego wyzwania nie pozwalają na korzystanie z tego niedrogiego jedzenia. Musisz wyjść i kupić tygodniowe artykuły spożywcze naraz, płacąc pełną cenę za wszystko, co nie będzie w sprzedaży w tym tygodniu.
- Bez ogrodnictwa. Posiadanie domowego ogrodu warzywnego to kolejna świetna strategia na obniżenie rachunku za żywność, aw rzeczywistości możesz korzystać z korzyści SNAP, aby kupować nasiona i rośliny do swojego ogrodu. Jednak jeden tydzień oczywiście nie jest wystarczająco długi, aby sadzić, uprawiać i zbierać produkty własnej produkcji. Jest to więc kolejna strategia oszczędzania pieniędzy, która jest niedostępna ze względu na sposób zaprojektowania wyzwania.
- Niedokładny budżet. Budżet na wyzwanie SNAP opiera się na średniej tygodniowej korzyści dla twojego stanu. Jednak, jak wskazuje kolumna „Fact Checker” w „Washington Post”, przeciętny odbiorca SNAP otrzymuje korzyści „uzupełniające” budżet na artykuły spożywcze, a nie pokrywające cały koszt. Korzyści SNAP są rozdzielane według ruchomej skali w zależności od tego, ile pieniędzy zarabiają odbiorcy, więc ludzie bez dochodu w ogóle otrzymują maksymalną kwotę, którą USDA wynosi 194 USD za jedną osobę. Więc jeśli SNAP naprawdę byłby twoim jedynym źródłem pieniędzy na jedzenie, możesz spodziewać się około 6,45 USD dziennie na świadczenia, a nie 4,15 USD dziennie na wyzwanie. Z drugiej strony, jak podkreśla Lee, wielu odbiorców SNAP polega na korzyściach związanych z opłaceniem całego rachunku za zakupy spożywcze, nawet jeśli mają inne źródła dochodu, ponieważ muszą rozciągać swoje dochody, aby pokryć wszystkie pozostałe wydatki.
Zasady FRAC dotyczące wyzwania obejmują lukę, która pozwala obejść wiele z tych problemów. Zgodnie z tymi zasadami możesz jeść żywność ze spiżarni, w tym żywność kupioną w dużych ilościach i żywność po obniżonej cenie, o ile tylko zabierzesz pieniądze z budżetu, aby za to zapłacić. Jeśli zastosujesz tę zasadę do końca, możesz podjąć wyzwanie, używając tylko jedzenia ze spiżarni i nie robiąc zakupów specjalnie na wyzwanie.
Podjąłem tę formę wyzwania w 2014 roku, nazywając ją Wyzwaniem Odwrotnego SNAP, ponieważ jadłem to, co normalnie jem, ale odejmowałem koszt z budżetu wynoszącego 4,50 USD dziennie. Wykonywanie tego zadania w ten sposób utrudniało prowadzenie ksiąg rachunkowych, ponieważ musiałem obliczyć, ile wydałbym na każdy składnik, którego użyłem, zamiast korzystać z tygodniowych korzyści, aby kupić tygodniowe artykuły spożywcze. Wyzwanie związane z żywnością było jednak znacznie łatwiejsze. Ponieważ mogłem wykorzystać wszystko w mojej lodówce i spiżarni, mogłem jeść o wiele bardziej urozmaiconą i zdrowszą dietę podczas mojego odwrotnego wyzwania SNAP niż większość uczestników na standardowym wyzwaniu.
Ostatnie słowo
Komentatorzy omawiający wyzwanie SNAP reagują na niego różnorodnie. Niektórzy odrzucają to jako chwyt reklamowy lub reklamowy, który ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Inni chwalą intencję, ale utrzymują, że tygodniowe wyzwanie nie wystarczy, aby naprawdę zrozumieć problem braku bezpieczeństwa żywnościowego.
Jednak najciekawsze odpowiedzi pochodzą od samych uczestników wyzwania. Przyznają, że wyzwanie ma swoje ograniczenia, ale nadal twierdzą, że zwiększyło to jego sympatię do problemów, z jakimi borykają się odbiorcy SNAP, bardziej doceniają jedzenie, które jedzą na co dzień, i bardziej zdeterminowane, aby rozwiązać problem braku bezpieczeństwa żywnościowego, jak tylko mogą. To wydaje się wystarczające, aby doświadczenie było opłacalne.
Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek polegać na bonówkach lub SNAP? Myślisz, że mógłbyś to zrobić dzisiaj??