Money Myths Im więcej zarabiasz, tym więcej wydajesz
Oczywiście w tym momencie nie miałem żadnych wydatków. Tak więc jedyną rzeczą, jaka przyszła mi do głowy po wycięciu każdego podwórka, była jedna i tylko jedna rzecz: Kolekcjonerskie karty z graczami baseballu. Byłem fanatykiem bez końca. Zebrałem co roku i nie mogłem ich zdobyć. Musiałem uzupełniać swój zestaw co roku, i to naprawdę nie miało znaczenia, ile musiałem wydać, aby otrzymać cały zestaw.
Każde przecięte przeze mnie podwórko oznaczało kolejne przejście do lokalnego sklepu spożywczego po więcej paczek kart. Moim zdaniem proces ten był prosty. Im więcej trawy ścinam, tym więcej zarabiam pieniędzy. Im więcej pieniędzy zarobiłem, tym więcej kart baseballowych mogłem kupić.
Życie ośmiolatkiem było bardzo racjonalną mantrą. Wiele lat później i po wielu rozmowach z ludźmi na temat pieniędzy, zawsze pojawiła się pewna teoria. Nie mam pojęcia, czy istnieje na to nazwa techniczna, ale w zasadzie wiąże się to z wydatkami do wysokości twojego dochodu. Oznacza to, że gdy zarabiasz więcej pieniędzy; w naturalny sposób wydasz swoje pieniądze, a zatem NIGDY nie wyprzedzaj. Kiedy słyszę tę teorię omawianą, mówi się o niej, jakby nie można jej było pomóc i jest po prostu częścią ludzkiej natury.
Jak źle to może być?
To znaczy poważnie. Czy wszyscy jesteśmy tak bezmyślni i głupi? Czy nie będziemy w stanie powstrzymać niekończącego się przepływu dolarów z naszych portfeli? Czy po prostu nie można iść naprzód ani oszczędzać na przyszłość?
Odpowiedź brzmi: „nie”. Poza ośmiolatkami, którzy zarabiają na życie i kupują karty baseballowe, to najgłupszy pomysł, jaki kiedykolwiek słyszałem. Z pewnością możliwe jest kontrolowanie wydatków w miarę wzrostu dochodów, i jest to fantastyczny sposób na planowanie i oszczędzanie na przyszłość. To znaczy dlaczego nie miałbyś? W większości przypadków, gdy tylko zauważysz wzrost swojego dochodu, jestem pewien, że twoją początkową reakcją lub pragnieniem jest wydać część z niego. W końcu zasługujesz na to, prawda? Radzę odłożyć tę potrzebę, dopóki nie osiągniesz kilku innych rzeczy.
W 2000 roku moja roczna pensja wynosiła około 40 000 $. Byłem menedżerem w restauracji. Nie żyłem od wypłaty do wypłaty, ale w żadnym wypadku nie byłem przed grą. Płaciłem rachunki co miesiąc i na koniec zostało mi trochę. Nie miałem prawdziwych oszczędności, 401 tys. I żadnego planu na przyszłość.
W ciągu następnych trzech lat mój dochód wzrósł do około 50 000 USD rocznie. Nigdy nie słyszałem o tej hipotezie wydatkowania do poziomu moich dochodów w ciągu tych trzech lat, wykonałem bardzo dobrą robotę, kontrolując swoje wydatki. Wyniki? Krótko:
- Spłaciłem ostatni z moich długów i zupełnie nie miałem zadłużenia innego niż hipotekę domową.
- Zacząłem i byłem w stanie utrzymać plan 401K z 5% wkładem z każdej wypłaty.
- Miałem w banku około 10 000 $. W tym czasie bardzo lubiłem podróże zagraniczne. Wykorzystanie części tych 10 000 $ pozwoliło mi odbyć dwie wycieczki do Rosji i jedną wycieczkę do Paryża.
- Założyłem Roth IRA i wpłacałem co najmniej 3000 $ rocznie.
Pomysł wydawania pieniędzy do poziomu dochodu jest samospełniającą się przepowiednią. Jeśli myślisz, że tak się stanie, to oczywiście tak będzie. Jeszcze lepiej, dlaczego nie wstrzymaj swoje wydatki w tych czasach, gdy twój dochód rośnie. Zamiast wydawać je tak, jak jest, dlaczego nie zbudować, odłożyć trochę na przyszłość, a następnie zdecydować, co zrobić z resztą. Możesz sobie pozwolić na wszystkie karty baseballowe na świecie, ale przez resztę życia będziesz kosić trawę w sąsiedztwie.
Jak zawsze, twoje uwagi i sugestie są mile widziane poniżej.
(źródło zdjęcia: krynsky)