Główna » Ekonomia i polityka » Nominalne a realne stopy procentowe - skutki inflacji

    Nominalne a realne stopy procentowe - skutki inflacji

    Jaka jest różnica i dlaczego ma to dla ciebie mieć znaczenie?

    Zasadniczo stopa inflacji jest różnicą między nimi. Ma to znaczenie, ponieważ stawki nominalne nie mówią całej historii - dla zwrotów z inwestycji lub dla gospodarki. Aby naprawdę zrozumieć, co dzieje się z Twoimi pieniędzmi, musisz również spojrzeć na rzeczywiste stawki.

    Nominalna stopa zwrotu lub odsetek

    Stawka nominalna to zgłaszana stopa procentowa bez uwzględnienia inflacji. Może odnosić się do zarobionych odsetek, zysków z zysków kapitałowych lub miar ekonomicznych, takich jak PKB (produkt krajowy brutto). Jeśli Twoja płyta CD płaci 1,5% rocznie (np. Stopy procentowe CD Ally Bank), jest to stopa nominalna. W przypadku inwestycji o wartości 1000 USD po roku otrzymasz 15 USD odsetek. Kiedy słyszysz raporty gospodarcze, które podają „nominalny PKB”, odnosi się to do rocznej stopy wzrostu gospodarczego bez uwzględnienia inflacji.

    Rzeczywista stopa zwrotu lub odsetek

    Problem z nominalnymi stawkami polega na tym, że to, co widzisz, niekoniecznie jest tym, co dostajesz. Rzeczywista stopa uwzględnia inflację i łatwo ją obliczyć:

    Realna stopa = stopa nominalna - stopa inflacji

    Więc jeśli twój CD zarabia 1,5%, a inflacja wynosi 2,0%, twoja realna stopa zwrotu wygląda następująco:

    Realna stopa = 1,5% - 2,0% = -0,5%

    Zgadza się. Rzeczywista stopa zwrotu jest w rzeczywistości ujemna. To dlatego, że inflacja niszczy siłę nabywczą twoich pieniędzy.

    Inflacja może mieć taki sam wpływ na realny wzrost gospodarczy. Jeśli nominalny PKB kształtuje się na poziomie 2,5%, a inflacja wynosi 2,0%, wówczas realny PKB wynosi tylko 0,5%. Jeśli trochę zagrasz z liczbami, możesz zauważyć, że inflacja może spowodować, że opublikowana (nominalna) stopa PKB spadnie w ujęciu realnym. Ujemny PKB sygnalizuje kurczenie się gospodarki. Jeśli będzie wystarczająco długo ujemny, oznacza to, że gospodarka znajduje się w recesji.

    Dlaczego inflacja ma znaczenie

    Inflacja jest cichym zabójcą kapitału. To nie jest namacalne, ale jego efekty są całkiem realne. Prawdopodobnie zauważyłeś, że w ciągu ostatnich kilku lat płaciłeś coraz więcej za gaz i artykuły spożywcze. Chociaż w 2008 r. Mogłeś zatankować swój pojazd za 40 USD, w 2011 r. Może kosztować około 50 USD. To inflacja. Twoje 40 USD nie kupuje tyle, ile kiedyś.

    Załóżmy, że twoje inwestycje generują 2000 USD rocznie w wartościach nominalnych, ale 2000 USD nie kupi takiej samej ilości towarów i usług, jak wtedy, gdy je zainwestowałeś, z powodu inflacji. Rzeczywisty zwrot wyniesie mniej niż 2000 USD, być może całkiem sporo, w zależności od stopy inflacji. Będziesz chciał skorygować inflację, kiedy tylko będziesz mógł.

    Jak deflacja może prowadzić do wyższych stawek

    Ekonomiści ogólnie uważają deflację za bardzo negatywną dla gospodarki i jej obywateli. Spadające ceny mogą skłonić kupujących do usiąść na rękach i czekać na lepszą cenę. Może to poważnie zahamować działalność gospodarczą, prowadząc do niższego popytu, niższych zysków i wyższego bezrobocia.

    Przy wszystkich tych negatywach można by pomyśleć, że stopy procentowe byłyby niższe w środowisku deflacyjnym. Zasadniczo tak jest - przynajmniej w przypadku stawek nominalnych. Przyjrzyjmy się jednak, jak deflacja wpływa na stopy realne. Poniższy scenariusz ponownie zakłada nominalną stopę zwrotu w wysokości 1,5%, ale tym razem stopa inflacji wynosi -0,5%. (Uwaga: stopa inflacji jest ujemna w środowisku deflacyjnym). Oto, jak wyglądałaby stopa realna:

    Realna stopa = 1,5% - (-0,5%) = 2,0%

    Tak więc ta sama płyta CD zarabiająca 1,5% rocznie w ujęciu nominalnym może faktycznie zarobić 2% rocznie w ujęciu realnym w środowisku lekko deflacyjnym. Oczywiście byłby to zimny komfort, gdybyś stracił pracę i przetrwałeś bezrobocie z powodu trudnej sytuacji gospodarczej. Ale nadal warto zrozumieć matematykę.

    Nasz scenariusz wygląda całkiem pozytywnie dla osoby oszczędzającej pieniądze. Ale co ze skutkami deflacji dla twojego długu? Ten obraz nie jest tak ładny i jest jednym z głównych powodów, dla których banki centralne i rządy robią wszystko, co mogą, aby zapobiec spirali deflacyjnej.

    Kraje i konsumenci ponoszą ogromną kwotę długu. Wzrost realnych stóp procentowych może utrudnić lub uniemożliwić obsługę tego długu. Korzystając z powyższej matematyki, możesz zobaczyć, że konsument, gmina lub kraj, który płaci niską nominalną stopę procentową swojego długu, poniosłaby dodatkowe koszty w ujęciu realnym, gdyby stopa inflacji stała się ujemna.

    Kłamstwa, oszustwa i statystyki

    Jedną z debat w środowisku finansowym jest dokładność rządowych statystyk inflacyjnych. Rząd zmienił sposób, w jaki oblicza inflację kilka lat temu, a krytycy twierdzą, że rażąco nie docenia stopy inflacji. Stopa inflacji w USA stała się ujemna przez kilka miesięcy w 2009 r. W wyniku kryzysu finansowego, ale od tego czasu utrzymuje się na poziomie około 1%, według rządu.

    To dość niski wskaźnik, biorąc pod uwagę, że ceny żywności ostatnio osiągnęły rekordowo wysoki poziom, a ceny ropy wzrosły o około 30% od końca sierpnia 2010 r. Ceny mieszkań i elektroniki pozostały niskie, aby zrównoważyć niektóre z tych wzrostów, ale koszty żywności i energii zdecydowanie uderzyły w konsumentów mocniej niż sugerowałby to 1%. Ponadto decydenci często koncentrują się na inflacji bazowej, która eliminuje ceny żywności i energii. To nie zapewnia bardzo realistycznego odczytu inflacji.

    Nie wspominam o tej rozbieżności między podstawowymi i zasadniczymi stopami inflacji, aby zachęcić cię do złożenia skargi do lokalnego polityka, ale po prostu wskazać, że dane rządowe, podobnie jak wszystkie statystyki, muszą być brane pod uwagę w kontekście i z odrobiną soli. Podróż do ulubionego sklepu spożywczego lub stacji benzynowej to wszystko, czego potrzebujesz, aby wiedzieć, że inflacja prawdopodobnie wpłynie na twoją siłę nabywczą, która wynosi znacznie więcej niż 1%.

    Ostatnie słowo

    Inflacja jest jednym z czynników, który należy wziąć pod uwagę przy planowaniu finansowym i emerytalnym, ale nie jest tak istotna, jak podstawy: wydawać mniej niż zarabiasz, planować wydatki i plan budżetowy oraz automatyzować swoje oszczędności. Jednak następnym razem, gdy przeczytasz o zwrotach z inwestycji lub wzroście PKB, będziesz wiedział, że musisz umieścić te liczby w kontekście, rozumiejąc różnicę między rzeczywistą a nominalną wersją stawek.

    Czy zauważasz, że inflacja wpływa na budżet lub inwestycje?

    (kredyt na zdjęcie: Shutterstock)