Główna » Polityka ekonomiczna » Co to jest płaca wystarczająca na utrzymanie? - Minimalny dochód na podstawowe potrzeby związane z ubóstwem

    Co to jest płaca wystarczająca na utrzymanie? - Minimalny dochód na podstawowe potrzeby związane z ubóstwem

    Wysiłki te odniosły niewielki sukces w Waszyngtonie, ale na szczeblu stanowym i lokalnym nastąpił znacznie większy ruch. Instytut Polityki Gospodarczej (EPI) informuje, że ponad połowa wszystkich stanów USA podniosła minimalną płacę od 2014 r. Ponadto 39 miast przyjęło płace minimalne wyższe niż poziom dla ich stanu - aż 15 USD na godzina w niektórych miejscach.

    Te ruchy pozostają jednak kontrowersyjne. Niektórzy prawodawcy aktywnie pracują, aby zablokować miastom w ich stanach podniesienie płacy minimalnej powyżej poziomu państwowego, twierdząc, że zaszkodzi to właścicielom firm i ograniczy wzrost zatrudnienia. Krajowy projekt prawa pracy informuje, że 25 stanów uchwaliło już tego rodzaju „przepisy dotyczące uprzedzeń”. Tymczasem związki zawodowe kontynuują kampanię Walka o 15 USD, dążąc do podniesienia płacy minimalnej do 15 USD w całym kraju.

    Sednem tej debaty jest pytanie o to, co tak naprawdę oznacza utrzymanie płacy. Zgodnie ze słowami kampanii „Walcz o 15 dolarów” chodzi przede wszystkim o to, ile robotnicy Ameryki muszą „nakarmić nasze rodziny, zapłacić rachunki, a nawet utrzymać dach nad głową”. Jak się okazuje, wcale nie jest to proste pytanie.

    Wytyczne dotyczące ubóstwa

    Jednym z wielu polityków, który sprzeciwiał się podwyżce płacy minimalnej, jest Rob Portman, republikański senator z Ohio. W 2013 r., Jak podaje raport Politifact, w wywiadzie twierdził, że mniej niż 1% wszystkich Amerykanów było „zarówno… pod wpływem ubóstwa, jak i płacy minimalnej”. Linia, do której się odnosi, to wytyczna dotycząca ubóstwa: wartość dolara używana przez rząd federalny w celu ustalenia, kto kwalifikuje się do programów pomocowych, takich jak Medicaid.

    Punktem Portmana wydaje się być to, że płaca minimalna jest już wystarczająco wysoka, ponieważ większość pracowników płacy minimalnej nie żyje w biedzie. Ale to twierdzenie nie jest tak proste, jak się wydaje. Nie jest nawet tak łatwo ustalić, czy to prawda - a jeśli to prawda, nie jest jasne, jak bardzo to ma znaczenie.

    Wytyczne dotyczące minimalnego wynagrodzenia i ubóstwa

    Przede wszystkim rząd federalny ma więcej niż jeden sposób definiowania ubóstwa. Departament Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) twierdzi, że istnieją dwa nieznacznie różne środki. „Próg ubóstwa”, ustalany co roku przez Biuro Spisu Powszechnego, to liczba, którą rząd wykorzystuje, aby dowiedzieć się, ilu Amerykanów żyje w ubóstwie. HHS używa tego numeru do ustalenia „wytycznych dotyczących ubóstwa”, które są wykorzystywane do decydowania, kto kwalifikuje się do świadczeń.

    Kiedy więc Portman mówi o „linii ubóstwa”, nie jest jasne, którą linię ma na myśli - wytyczną dotyczącą ubóstwa lub progu ubóstwa. Ma to znaczenie, ponieważ liczby nie są takie same. Jak wyjaśnia Biuro Spisów Ludności, oficjalny próg ubóstwa jest taki sam dla całego kraju. Natomiast wytyczne dotyczące ubóstwa są wyższe na Alasce i na Hawajach niż w pozostałej części kraju, ponieważ w tych stanach koszty utrzymania są wyższe.

    Dla uproszczenia załóżmy, że Portman mówi o wytycznych dotyczących ubóstwa w większości Stanów Zjednoczonych. W 2017 r. Wartość tej linii ustalono na 12 060 USD dla jednej osoby. Osoba zarabiająca 7,25 USD na godzinę, 40 godzin tygodniowo przyniosłaby do domu 15 080 USD rocznie, bez podatków - zakładając, że nie bierze urlopu ani dni chorobowych. W związku z tym ta samotna osoba rzeczywiście zarabiałaby wystarczająco, aby być nieco powyżej wytycznych dotyczących ubóstwa w większości stanów.

    Jednak obraz zmienia się w przypadku osób wychowujących dzieci na płacy minimalnej. Według Departamentu Pracy w 2015 r. 2,8 miliona samotnych rodziców otrzymało federalną płacę minimalną. Wytyczna dotycząca ubóstwa dla trzyosobowej rodziny wynosi 20 420 USD, więc samotna mama próbująca wychowywać dwoje dzieci na tych samych 15 080 USD rocznie byłaby znacznie niższa.

    Problemy ze zdefiniowaniem ubóstwa

    Jak widać, nawet jeśli założymy, że każdy, którego dochód spadnie poniżej poziomu ubóstwa, jest „biedny”, a każdy, kto jest powyżej, dobrze sobie radzi, nie jest jasne, że wszyscy pracownicy płacy minimalnej przekraczają granice. Nie jest również jasne, czy jest to rozsądny sposób zdefiniowania ubóstwa: wytyczne dotyczące ubóstwa oparte są na oficjalnym progu ubóstwa z Biura Spisu Powszechnego, a formuła zastosowana do obliczenia tego progu jest dość archaiczna.

    Próg ubóstwa został po raz pierwszy opracowany w połowie lat 60. XX wieku przez pracownika Mollie Orshansky, pracownika Social Security Administration. W tamtym czasie rząd nie dysponował dokładnymi danymi liczbowymi, które pokazują, ile przeciętna rodzina wydaje na żywność, mieszkanie, opiekę zdrowotną itp. Jedynym wydatkiem, który Orshansky mógł obliczyć z dowolną dokładnością, były koszty żywności na podstawie planów żywności opracowanych przez Departament Rolnictwa USA (USDA).

    Orshansky znalazł ankietę USDA z 1955 r., Która wykazała, że ​​przeciętna amerykańska rodzina wydała jedną trzecią dochodów po opodatkowaniu na żywność. Na tej podstawie oszacowała, że ​​najmniejsza kwota, na jaką rodzina mogłaby żyć, byłaby trzy razy większa niż ilość potrzebna do wyżywienia się na możliwie najbardziej oszczędnej diecie. Dzisiaj Biuro Spisów Powszechnych nadal oblicza próg ubóstwa, biorąc pod uwagę koszty, które Orshansky opracował na „minimalną dietę żywnościową” w 1963 r., Dostosowując się do inflacji, a następnie mnożąc ją przez trzy.

    Problem polega na tym, że wiele się zmieniło od 1955 r. Badanie przeprowadzone przez Bureau of Labor Statistics pokazuje, że przeciętna amerykańska rodzina wydaje obecnie tylko 10% dochodu przed opodatkowaniem na żywność. Jego największym kosztem są mieszkania, które stanowią 25% dochodów. Transport i opieka zdrowotna również pochłaniają dużą część budżetu.

    Sam Urząd Spisu Powszechnego przyznaje, że próg ubóstwa nie jest najlepszym miernikiem tego, czy dochód rodziny wystarcza na zaspokojenie jego potrzeb. Podkreśla, że ​​próg jest jedynie „statystycznym miernikiem”, a nie „pełnym opisem tego, co ludzie i rodziny muszą żyć”. Innymi słowy, przekroczenie „granicy ubóstwa” nie gwarantuje, że rodzina rzeczywiście ma wystarczająco dużo pieniędzy, aby żyć w rozsądnym komforcie. To jest punkt, w którym politycy starali się podkreślić poprzez wyzwanie Live the Wage, kiedy próbowali - i przeważnie nie udało im się - przetrwać przez tydzień z płacy minimalnej.

    Definiowanie kosztów utrzymania

    Podsumowując, wytyczne dotyczące ubóstwa nie są bardzo dobrym wskaźnikiem tego, ile rodzina potrzebuje, aby związać koniec z końcem. Jednak nie ma prawdziwej zgody co do tego, co byłoby lepszym środkiem.

    Różni ekonomiści i decydenci próbowali przeanalizować średni budżet rodziny i opracowali alternatywne wytyczne dotyczące płacy wystarczającej na utrzymanie, ale ich ustalenia są bardzo zróżnicowane. Niektóre proponowane środki są tylko nieznacznie wyższe niż obecne wytyczne dotyczące ubóstwa. Inni sugerują, że w niektórych przypadkach rodzina może zarobić nawet 75 000 USD rocznie i nadal ma problemy z opłaceniem wszystkich rachunków.

    Dodatkowa miara ubóstwa

    W 2011 r. Biuro Spisów Ludowych opracowało nowy sposób obliczania liczby Amerykanów żyjących w ubóstwie, znany jako Supplemental P poor Measure (SPM). O wiele trudniej jest obliczyć niż oficjalny próg ubóstwa, ale daje wyraźniejszy obraz tego, ile rodzina naprawdę musi przeżyć.

    Zarówno oficjalny próg ubóstwa, jak i SPM definiują ludzi jako biednych, jeżeli „zasoby, którymi dzielą się z innymi osobami w gospodarstwie domowym, nie wystarczą na zaspokojenie podstawowych potrzeb”. Jednak SPM różni się na kilka sposobów od oficjalnego środka:

    • Liczy więcej osób na gospodarstwo domowe. Oficjalna miara ubóstwa zakłada, że ​​„gospodarstwo domowe” do celów dzielenia się zasobami to wszyscy ludzie, którzy mieszkają pod jednym dachem i są związani urodzeniem, małżeństwem lub adopcją. SPM stosuje szerszą definicję: obejmuje przybrane dzieci, niezamężnych partnerów i ich dzieci oraz wszelkie inne dzieci mieszkające z rodziną. Ta definicja uznaje, że dwoje dorosłych wychowujących pięcioro dzieci ma tyle samo buzi do jedzenia, nawet jeśli nie są ze sobą spokrewnieni.
    • Dokładniej oblicza potrzeby rodziny. Oficjalny próg ubóstwa opiera się wyłącznie na wydatkach na żywność. Bierze koszt podstawowego budżetu żywnościowego, obliczonego w 1963 roku, i dostosowuje go do inflacji. Natomiast SPM analizuje, jakie rodziny faktycznie wydają dziś na podstawowe potrzeby: jedzenie, odzież, schronienie i narzędzia. Daje to znacznie dokładniejszy obraz budżetu rodziny niż oficjalny model.
    • Uwzględnia lokalizację. Oficjalny próg ubóstwa zakłada, że ​​wszystkie rodziny potrzebują takiej samej kwoty, by żyć, bez względu na to, gdzie w kraju mieszkają. Jednak badania pokazują, że to nieprawda. Koszty mieszkaniowe, które są największym kosztem dla większości rodzin, różnią się znacznie w poszczególnych miastach. SPM bierze to pod uwagę, biorąc pod uwagę koszty czynszu lub kredytu hipotecznego dla różnych części kraju.
    • Liczy świadczenia jako dochód. Według oficjalnej miary ubóstwa zasoby rodziny obejmują tylko rzeczywiste środki pieniężne wchodzące do domu: płace, emerytury i inne fundusze emerytalne, świadczenia z zabezpieczenia społecznego, odsetki i dywidendy. Wiele rodzin o niskich dochodach otrzymuje jednak różne rodzaje pomocy finansowej. Na przykład, jedna rodzina może otrzymać dotowane mieszkanie, pomoc żywnościową, taką jak SNAP lub bezpłatne obiady szkolne oraz pomoc na ogrzewanie domu. SPM zalicza wszystkie te korzyści do zasobów rodziny, ponieważ pomagają rodzinie zaspokoić jej podstawowe potrzeby.
    • Odejmuje pewne wydatki. Oficjalna miara ubóstwa dotyczy wyłącznie całkowitego dochodu pieniężnego rodziny - to znaczy kwoty, która byłaby wymieniona w „całkowitym dochodzie” w zeznaniu podatkowym. Jednak rzeczywiste wynagrodzenie na wynos dla większości ludzi jest niższe niż ich całkowity dochód. Pewna kwota jest pobierana na podatki, a także mogą być premie zdrowotne, które pochodzą z wypłaty przed opodatkowaniem. Ponadto wiele rodzin ma nieuniknione koszty - wydatki na pracę, alimenty lub koszty opieki nad dziećmi - które nie są liczone jako dochód podlegający opodatkowaniu, gdy składają swoje podatki. Ponieważ wydatków tych nie da się uniknąć, SPM nie liczy pieniędzy wydanych na nie jako części dochodu rodziny.

    Od 2011 r. Biuro Spisów Powszechnych publikuje co roku dwa osobne raporty dotyczące ubóstwa w Ameryce. Jeden opiera się na oficjalnym progu ubóstwa, a drugi wykorzystuje SPM. W 2016 r. Oficjalny próg ubóstwa wynosił 24 339 USD. Według pierwszego raportu Prezydium 12,7% populacji było poniżej tego progu, a zatem żyło w ubóstwie.

    SPM na ten sam rok pokazał, że granica ubóstwa była niższa w niektórych częściach kraju, a wyższa w innych. Na przykład dwoje dorosłych, dwójka dzieci w Północnej Dakocie potrzebowała dochodu poniżej 24 339 USD, podczas gdy ta sama rodzina mieszkająca w Bostonie lub Los Angeles potrzebowała ponad 30 000 USD.

    Ogólnie rzecz biorąc, drugi raport Prezydium wykazał nieco więcej osób żyjących w ubóstwie niż pierwszy - około 14% wszystkich Amerykanów. Różnica była szczególnie duża w przypadku osób powyżej 65. roku życia. Według oficjalnej miary ubóstwa mniej niż 10% starszych Amerykanów żyje w ubóstwie, ale SPM podaje tę liczbę na 14,5%.

    Indeks BEST

    Chociaż SPM oferuje bardziej realistyczny obraz niż oficjalny próg ubóstwa, wiele osób twierdzi, że nadal w znacznym stopniu nie docenia liczby Amerykanów, którzy walczą. Aby zwalczyć ten problem, niektóre organizacje przeciwdziałające ubóstwu opracowały własne narzędzia do pomiaru wskaźnika ubóstwa. Jednym z przykładów są podstawowe tabele bezpieczeństwa ekonomicznego (BEST Index) opracowane przez Institute for Women's Policy Research (IWPR) i National Council on Aging.

    Indeks BEST oblicza potrzeby rodziny w oparciu o szerszy zakres wydatków niż SPM. Oprócz mieszkań, mediów, żywności i artykułów gospodarstwa domowego, ma to wpływ na koszty transportu, opieki nad dziećmi, opieki zdrowotnej, podatków oraz oszczędności w nagłych wypadkach i na emeryturze. IWPR uważa to „konserwatywne oszacowanie” potrzeb rodziny, ponieważ nie obejmuje żadnych luksusów, takich jak rozrywka, wakacje, prezenty lub kolacja.

    Indeks BEST jest również wysoce konfigurowalny. Możesz obliczyć potrzeby wszystkich rodzajów rodzin, z jednym lub dwoma pracownikami i maksymalnie sześciorgiem dzieci, w dowolnym obszarze USA. Indeks analizuje, ile każdy wydatek na liście kosztowałby dla konkretnej rodziny w danym miejscu, a następnie dodaje je wszystkie, aby uzyskać minimalny miesięczny budżet tej rodziny. Daje to bardziej precyzyjny szacunek kosztów utrzymania niż SPM, który dostosowuje jedynie koszt mieszkania na podstawie lokalizacji.

    Według Moyers & Company wskaźnik BEST generalnie określa potrzeby rodziny na „dwa do trzech razy większym poziomie ubóstwa” - aw niektórych miastach nawet więcej. Na przykład oficjalny próg ubóstwa w 2016 r. Wynosił około 2 028 USD miesięcznie dla rodziny z dwoma dorosłymi i dwójką dzieci. Jednak indeks BEST pokazuje, że rodzina tej wielkości mieszkająca w Bostonie potrzebowałaby 6968 USD miesięcznie, aby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby. Aby wnieść tyle, każdy rodzic musiałby zarabiać co najmniej 19,20 USD za godzinę.

    Kalkulator budżetu EPI

    Inną organizacją, która postanowiła opracować własne narzędzie do obliczania płacy zapewniającej utrzymanie, jest Instytut Polityki Gospodarczej (EPI). W 2015 r. Stworzył kalkulator budżetu, który pokazuje, ile pieniędzy rodzina potrzebuje „bezpiecznie, ale skromnie”. Jest to poziom dochodu, przy którym rodziny nie tylko przeżywają, ale są w stanie żyć w bezpiecznych, przyzwoitych warunkach.

    Podobnie jak indeks BEST, kalkulator budżetu rodzinnego EPI pokrywa koszty zakwaterowania, wyżywienia, transportu, opieki zdrowotnej, opieki nad dziećmi i podatków. Dodaje jednak kilka dodatków, które pomija indeks BEST, takich jak rozrywka, artykuły higieny osobistej, książki i przybory szkolne. Z drugiej strony budżet EPI nie zawiera żadnych pieniędzy na oszczędności w nagłych wypadkach lub na emeryturę.

    Kalkulator EPI nie jest tak elastyczny jak indeks BEST. Po pierwsze, może obliczyć wydatki tylko dla rodzin z czwórką dzieci, w porównaniu do szóstki BEST. I chociaż może dostosowywać wydatki w wielu różnych częściach kraju, nie obejmuje wszystkich hrabstw i dużych obszarów miejskich, jak to robi indeks BEST.

    Mimo to kalkulator EPI jest wystarczająco dokładny, aby pokazać, jak bardzo różnią się koszty utrzymania w zależności od wielkości rodziny i lokalizacji. Na przykład pokazuje, że rodzina z dwojgiem rodziców i dwójką dzieci potrzebuje około 60 000 dolarów rocznie, aby prowadzić skromny styl życia w Houston w Teksasie. To ponad dwa razy więcej niż SPM na 2016 r., Co stawia próg ubóstwa tej rodziny na mniej niż 27.500 USD. Według kalkulatora EPI budżet tej samej rodziny w Nowym Jorku wyniósłby prawie 99 000 USD rocznie.

    Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja

    Jeśli zdarzyło ci się mieszkać w Nowym Jorku, prawdopodobnie teraz kiwasz głową w uznaniu. Ale jeśli mieszkasz w mniej kosztownej części kraju - powiedzmy Des Moines, Iowa, która według EPI znalazła się pośrodku stawki za koszty utrzymania - prawdopodobnie liczby te są zaskakujące. Być może nawet podejrzewasz, że dane muszą być błędne. Po prostu nie wydaje się prawdopodobne, że rodzina mogłaby potrzebować 99 000 $ rocznie, aby zapłacić wszystkie swoje rachunki - i za rzeczy niezbędne, a nie za luksusy.

    Nie brakuje jednak dowodów na to, że tak naprawdę jest. Na przykład w ankiecie SunTrust Bank z 2015 r. Wykazano, że w całym kraju prawie co trzecie gospodarstwo domowe zarabia ponad 75 000 dolarów rocznie.

    Wielu respondentów ankiety SunTrust obwiniało brak oszczędności za złe nawyki wydawania pieniędzy, takie jak zbyt częste posiłki. Jednak kiedy Washington Post dokładnie przyjrzał się kosztom życia w różnych częściach kraju, stwierdził, że istnieje wiele obszarów, w których nawet najbardziej zdyscyplinowani finansowo pracownicy mogą mieć problemy z związaniem końca z wynagrodzeniem za 75 000 $.

    W tych obszarach istnieje pięć szczególnych wydatków, które mocno uderzają w budżety rodzinne:

    • Opieka nad dzieckiem. W niektórych regionach kraju opieka nad dziećmi stanowi większą część typowego budżetu rodzinnego niż mieszkanie. W 2015 r. Child Care Aware poinformowało, że w Massachusetts średni koszt opieki dziennej wyniósł ponad 17 000 USD dla niemowlęcia i ponad 12 700 USD dla czterolatka. W przypadku rodziny o rocznym dochodzie 75 000 USD utrzymanie tych dwojga dzieci pod opieką dzienną pochłonąłoby prawie 40% jej dochodów.
    • Opieka zdrowotna. Koszty opieki zdrowotnej również odgrywają dużą rolę w budżetach wielu rodzin. Według Kaiser Family Foundation średni sponsorowany przez pracodawcę plan opieki zdrowotnej kosztował 18764 USD w 2017 r., A pracownicy zapłacili 5 714 USD z własnych kieszeni. W przypadku osób prowadzących działalność na własny rachunek, które muszą kupić własne plany opieki zdrowotnej, koszty są nadal wyższe. Według eHealthInsurance rodziny, które kupiły polisę ubezpieczenia zdrowotnego za pośrednictwem giełdy federalnej w pierwszych dwóch miesiącach 2017 r., Płaciły średnio 1021 USD miesięcznie - 12 252 USD rocznie - składki. Co więcej, średnia polisa rodzinna miała roczny koszt uzyskania przychodu w wysokości 8 352 USD - więc rodzinne wydatki na opiekę zdrowotną z łatwością mogłyby przekroczyć 20 000 USD.
    • Mieszkaniowy. W niektórych miastach czynsz i koszty kredytu hipotecznego są absurdalnie wysokie. Najbardziej znanym z nich jest Nowy Jork, w którym według RentJungle średni koszt wynajmu wynosi 2 662 USD miesięcznie za mieszkanie z jedną sypialnią i 3 374 USD miesięcznie za dwie sypialnie. Oznacza to, że czteroosobowa rodzina musiałaby wydać ponad 40 000 USD rocznie na czynsz - ponad połowa rocznego budżetu dla rodziny zarabiającej 75 000 USD.
    • Transport. Federalna administracja dróg informuje, że przeciętna amerykańska rodzina wydaje około 19% swojego budżetu na transport. Jednak kwota ta różni się znacznie w zależności od lokalizacji. Rodziny mieszkające na „przedmieściach” - odległych obrzeżach miasta, w którym samochody są jedynym sposobem poruszania się - wydają 25% swoich dochodów na transport. Natomiast w miastach i innych dzielnicach, na których można chodzić pieszo, często można żyć bez samochodu, co obniża koszty transportu do 9% ich dochodów. To stwarza dylemat dla wielu rodzin: decydowanie, czy przeprowadzić się do miasta i płacić wygórowane stawki za wynajem, czy pozostać na przedmieściach i spędzać więcej pieniędzy - i więcej czasu - na jeździe.
    • Dług studencki. Wiele amerykańskich rodzin boryka się z wydatkami, o których nawet nie wspomniano ani w kalkulatorze EPI, ani w indeksie BEST: spłat pożyczek studenckich. Według Pew Research Center 37% wszystkich osób dorosłych w wieku poniżej 30 lat i 22% osób w wieku od 30 do 44 lat ma pożyczki studenckie, nad którymi wciąż pracują, aby je spłacić. Przeciętny nowy absolwent w 2016 r. Miał około 17 000 USD zadłużenia na kredyty studenckie - ale liczba ta różni się w zależności od lokalizacji. Raport pożyczek studenckich za 2017 r. Pokazuje, że średnie saldo pożyczek studenckich wynosi od 7545 USD w Utah do 27 167 USD w New Hampshire. Ogólnie rzecz biorąc, absolwenci na północnym wschodzie mają zwykle najwięcej długów, podczas gdy ci na południowym zachodzie mają najmniej.


    Ostatnie słowo

    Najważniejsze jest to, że nie ma sposobu na określenie znaczenia płacy wystarczającej na utrzymanie za pomocą jednej liczby - koszty utrzymania różnią się zbytnio w poszczególnych częściach kraju. Jeśli prawodawcy chcą ustalić minimalną płacę na możliwym do utrzymania poziomie dla wszystkich, będą musieli to zrobić na poziomie miasta i stanu - co dokładnie dzieje się teraz.

    W tym przypadku dane BEST i EPI mogą być prawdziwą pomocą. Władze stanowe i lokalne sprzeczające się z płacą minimalną mogą skorzystać z tych narzędzi, aby dowiedzieć się, ile rodzina musi utrzymać na swoim obszarze. Na podstawie tych informacji mogą dokonywać rozsądnych wyborów politycznych - nie tylko w sprawie płac, ale także tego, kto powinien kwalifikować się do świadczeń, takich jak pomoc żywnościowa lub obniżone oprocentowanie kredytów hipotecznych.

    Kalkulatory BEST i EPI są również przydatne dla osób fizycznych. Spojrzenie na indeks BEST lub kalkulator budżetu rodzinnego EPI może pomóc w ocenie budżetu domowego i zobaczyć, jak kwota wydawana w różnych kategoriach jest porównywalna z rozsądnym minimum. Możesz także użyć tych narzędzi, aby oszacować, ile kosztowałoby posiadanie rodziny przez kolejne dziecko lub ile możesz zaoszczędzić, przeprowadzając się do innego miasta.

    Czy uważasz, że płaca minimalna w Twojej okolicy wystarcza na utrzymanie? Czy wystarczy utrzymać rodzinę?