Główna » Ekonomia i polityka » Prawda o tym, dlaczego ceny gazu rosną tak wysoko

    Prawda o tym, dlaczego ceny gazu rosną tak wysoko

    Prezydent i obie partie Kongresu zaostrzyły retorykę, aby wyjaśnić, dlaczego ceny są tak wysokie i co należy zrobić. Ale czy ujawniają prawdę?

    Światowy popyt na ropę naftową

    Przedstawiciele ropy naftowej i republikańscy politycy chcieliby, abyśmy uwierzyli, że problem ze wzrostem cen gazu wynika ze wzrostu światowego popytu. Kraje Indii i Chin rozwijają swoje gospodarki, a zatem mają zwiększone zapotrzebowanie na energię. Łatwo jest obwiniać wzrost światowego popytu, ponieważ istnieje jeden. Chiny, Indie i inne kraje zwiększyły zapotrzebowanie na energię, a zakupy ropy wzrosły, aby to zrekompensować. W rzeczywistości same Chiny zwiększyły zużycie ropy o 350% w stosunku do tego, które stosowały w latach 80.

    Co gorsza, Ameryka nie wykorzystuje w pełni swoich zasobów ropy. Prezydent lubi mówić, że produkcja wzrosła w trakcie jego kadencji, ale to jest mylące. Produkcja wzrosła, ale nie z wiercenia, a nie z nowych pozwoleń na gruntach publicznych. Przyczyną są prywatne grunty wykorzystywane do szczelinowania, procesu upłynniania skał i wydobywania gazu ziemnego. Nie wydano zezwoleń na wiercenie ropy, a od lat 80. nie wybudowano nowej rafinerii ropy naftowej. Zatem ci, którzy obwiniają wysoką cenę gazu za problem popytu / podaży, mają rację… słusznie?

    Kozioł ofiarny

    Źle, są one nieprawidłowe. Problem z tym twierdzeniem polega na tym, że to samo miało miejsce w 2008 roku, kiedy ceny wzrosły, a „Drill, Baby, Drill” stało się mantrą kampanii dla Johna McCaina. Popyt był wówczas również wysoki. Ale po wyborach i zanim Obama objął urząd, ceny gazu spadły poniżej 2,00 USD za galon. Gdyby silny światowy popyt spowodował wzrost ceny gazu, nie spadłby pod koniec 2008 r.

    Spekulanci złego oleju

    Inni, w tym wielu lewicowych polityków i znawcy telewizji, tacy jak Bill O'Reilly, znaleźli swój cel w spekulacjach nafty i gazu. Są to ludzie lub firmy, które handlują kontraktami terminowymi na ropę naftową dla zysków. W kategoriach laika „obstawiają”, jaka będzie przyszła cena ropy, i jeśli są poprawne, zarabiają mnóstwo pieniędzy.

    Spekulanci są obwiniani za wysoką cenę gazu, ponieważ ludzie uważają, że podnoszą cenę, aby zarobić. Ta idea jest tak silna i uparta, że ​​kongresmen Bernie Sanders z Vermont napisał projekt ustawy, która ma powstrzymać spekulacje na temat ropy. Nie tylko on wzywa do zakończenia spekulacji. Felietoniści, eksperci, a nawet prezydent wezwali do jego zatrzymania. Jedynym problemem jest to, że spekulanci nie są przyczyną wysokich cen gazu.

    mroczne widmo

    Jednym z problemów, przed którymi stoją politycy i znawcy telewizji, jest to, że często wzywa się ich do mówienia lub naprawy rzeczy, o których nic nie wiedzą. Oczywiście przy publicznym domaganiu się szybkich rozwiązań może to prowadzić do nieskutecznych, a nawet destrukcyjnych środków, które zostaną wprowadzone w życie.

    Aby grupa ludzi mogła kontrolować cenę czegokolwiek - ropy, zapasów, waluty, złota - muszą mieć możliwość poruszania się na rynku. Aby przenieść rynek, potrzebują wystarczającej siły nabywczej (pieniędzy), aby kontrolować popyt na dany przedmiot. Ale rynek ropy naftowej jest wieloraki bilion dolarów rynek. Aby kontrolować cenę w perspektywie długoterminowej, spekulanci potrzebowaliby co najmniej jednej trzeciej wielkości rynku w dolarach inwestycyjnych - łatwo bilion dolarów. Ale jako grupa nie mają takiej kwoty dolarów inwestycyjnych. Po prostu nie ma wystarczającej liczby spekulantów w liczbach całkowitych lub w połączonych dolarach inwestycyjnych, aby kontrolować długoterminowy światowy rynek ropy.

    Pomyśl o tej analogii. Wyobraź sobie, że masz basen na podwórku. Ale zamiast wody jest wypełniony Kool-Aid o smaku wiśniowym. Zdecydujesz, że chcesz rozjaśnić ciemnoczerwony kolor, więc wlej jeden galon czystej wody do basenu. Ale czy zmienia się kolor puli? Nie, ponieważ nie nalałeś wystarczającej ilości wody do basenu, aby rozcieńczyć Kool-Aid. To ta sama zasada. Po prostu nie ma wystarczającej liczby spekulantów ropy, aby mieć jakikolwiek znaczący wpływ na duży rozmiar rynku ropy.

    Inną kwestią jest to, że większość ludzi nie rozumie, co robią spekulanci i jak myślą. Spekulanci ropy naftowej są podmiotami handlującymi papierami wartościowymi. one handel papiery wartościowe, nie posiadają ich. W rzeczywistości nie obchodzi ich nawet wzrost lub spadek rynku. Troszczą się tylko o to, że się porusza; mogą zarabiać pieniądze w obu kierunkach. Oczywiście spekulanci na ropie czerpią zyski z trendów wzrostowych, ale nie są za to odpowiedzialni. Pytanie zatem brzmi: co powoduje ruch w górę, jeśli nie są to spekulanci naftowi?

    Partia winna to dolar amerykański

    Odpowiedź na tę zagadkę znajduje się w portfelu. Wyjmij portfel, wyciągnij banknot dolara, przetnij go na pół i masz odpowiedź. Dolar amerykański nie jest już taki, jaki był. To nie jest objawienie dla większości ludzi. Jednak większość nie zdaje sobie sprawy, jak słaby dolar wpływa na ceny wszystkich rzeczy, które kupujemy, zwłaszcza gazu. Spójrz na tabelę poniżej. Pokazuje wartość dolara w stosunku do ceny ropy przez większą część ostatniej dekady.

    Jak pokazuje wykres, ilekroć wartość dolara rośnie, cena ropy spada. Kiedy wartość dolara spada, cena ropy rośnie. Powód tego jest prosty. Rynek ropy jest wyceniany w dolarach, więc wszyscy kupują i sprzedają w dolarach. Szejkowie naftowi otrzymują zapłatę w dolarach amerykańskich, więc jeśli dolar obniży swoją wartość, będą potrzebować więcej dolarów, aby otrzymać tę samą wartość. Wykres jest najprostszym sposobem, aby zobaczyć korekty ceny ropy naftowej w stosunku do siły dolara amerykańskiego.

    Przez ostatnie 10 lat dolar znajdował się w spirali spadkowej. Zaczął swój ruch w dół za prezydenta Busha, ponieważ przyjął słabą politykę dolara, aby pobudzić eksport towarów z USA. A kiedy prezydent Obama objął urząd, przyspieszył wydatkowanie długu publicznego, a Rezerwa Federalna zaczęła drukować pieniądze, aby pomóc gospodarce. Ale ani wydatkowanie, ani drukowanie większej ilości pieniędzy nie pomogło gospodarce. Drukowanie większej ilości pieniędzy doprowadziło do osłabienia dolara, a dług publiczny również go osłabia. Wynik? Wyższe ceny gazu.

    Możliwe rozwiązania

    Jako obywatel ważne jest poznanie prawdziwych przyczyn stojących przed nami problemów. Jeśli tego nie zrobisz, możesz tworzyć lub akceptować rozwiązania, ale później odkryjesz, że problem nie został rozwiązany. Niestety, nasza najnowsza historia obfituje w takie przykłady.

    W następstwie skandalu z Enronem ustawa Sarbanes-Oxley została podpisana. Miało to powstrzymać oszustwa dotyczące dokumentacji finansowej. Ale lata później Bernie Madoff został skazany na więzienie za oszustwa, które w dużej mierze zawdzięczają fałszywym dokumentom finansowym. Sarbanes tego nie powstrzymał. W 2008 r. Rynek finansowy uległ awarii z powodu rynku hipotecznego, instrumentów pochodnych i choroby finansowej stworzonej przez Fannie Mae i Freddie Mac.

    Teraz mamy Akt Dodda-Franka, napisany przez facetów odpowiedzialnych za niedawno załamany rynek kredytów hipotecznych. Chociaż ustawa ma zapobiec kolejnemu kryzysowi bankowemu, w żaden sposób nie wpływa, nie obejmuje ani nie zajmuje się Fannie Mae ani Freddie Mac. Łatwo jest przewidzieć, że nie zapobiegnie to kolejnemu kryzysowi bankowemu.

    Oba przykłady ilustrują odpowiedzi, które nie rozwiązały prawdziwych problemów związanych z wydarzeniami, którym miały zapobiec. Kongres może sprawić, że każdy spekulant ropy naftowej na świecie zniknie jutro, a jednak ceny gazu nie spadną. Kongres i prezydent kontrolowani przez republikanów mogą nakazać wiercenie każdej dziury naftowej w Ameryce, aw perspektywie długoterminowej nie zrobią nic, aby obniżyć ceny gazu.

    Chociaż wzrost podaży może obniżyć ceny w perspektywie krótkoterminowej, nadal będziemy mieć do czynienia z problemem malejącego dolara. Jeśli nie zostanie to rozwiązane, ceny gazu mogą wzrosnąć jeszcze bardziej. Jest to szczególnie prawdziwe, ponieważ jest mało prawdopodobne, aby USA uniezależniły się od zagranicznej ropy naftowej, biorąc pod uwagę nasze obecne i prognozowane stopy zużycia. Jeśli jednak wprowadzimy zasady, które doprowadzą do silnego dolara, a wartość dolara wzrośnie, cena gazu spadnie - nawet bez dodatkowych wierceń.

    Ostatnie słowo

    Nasza polityka pieniężna to najskuteczniejszy sposób kontrolowania ceny gazu i pozytywnego wpływu na życie codziennych Amerykanów. Twój portfel jest, że tak powiem, coraz cieńszy, ponieważ rachunki za niego warte są mniej. Dlatego gaz będzie tak drogi tego lata, jesienią i zimą oraz w dającej się przewidzieć przyszłości - o ile oczywiście wartość dolara nie wzrośnie.