Główna » Dom rodzinny » Debata o eutanazji - zalety i wady śmierci wspomaganej przez lekarza

    Debata o eutanazji - zalety i wady śmierci wspomaganej przez lekarza

    Pobrali się miesiąc po ukończeniu szkoły średniej, Patricia pracowała jako sekretarka w lokalnej kancelarii prawnej, aby pomóc Haroldowi uczęszczać do szkoły prawniczej. Harold wspiął się po drabinie korporacyjnej, stając się głównym doradcą dużej firmy ubezpieczeniowej w wieku 44 lat. Nie mogąc zajść w ciążę, adoptowali dwoje dzieci: Johna i Elżbietę.

    Katastrofa utknęła, gdy Harold miał 58 lat. Po doświadczeniu problemów z pamięcią, trudności w mówieniu i napadów bólu fizycznego lekarze zaproponowali serię testów, których zwieńczeniem była biopsja mózgu. Zdiagnozowano u niego chorobę Picka.

    Nie jest znane lekarstwo na chorobę Picka, która atakuje płaty czołowe i skroniowe mózgu. Objawy obejmują demencję, utratę pamięci i utratę kontroli motorycznej, zwykle prowadząc do śmierci w ciągu ośmiu do dziesięciu lat. Pacjenci często spędzają ostatnie dni w ośrodku dla osób niepełnosprawnych.

    Choroba Picka nasiliła ciągły ból Harolda. Ulga przyniosła jedynie intensywne używanie narkotyków i półprzytomność.

    Dylemat śmiertelnej choroby

    Warunki końcowe są druzgocące. Życie przewraca się do góry nogami - nawet wartości utrzymywane przez całe życie można kwestionować. Psychologowie twierdzą, że nikt nie radzi sobie z zbliżającą się śmiercią w ten sam sposób, choć wielu przechodzi przez pięć etapów żałoby Elizabeth Kübler-Ross: zaprzeczenie, złość, targowanie się, depresja i akceptacja.

    W miarę nasilania się objawów Harolda zmuszony był zrezygnować z pracy, polegając na codziennej opiece nad Patricią. Każdy ruch powodował skurcze bólu przez jego ciało, co wymagało codziennego pułku tabletek i plastrów opioidowych. Skutki uboczne leku były prawie tak samo złe jak sam ból, z ciężkimi zaparciami, bólami żołądka i sennością. Potrzeba zaspokojenia przez Patricię najbardziej intymnych potrzeb higienicznych potwierdziła jego bezradność.

    Zamiast spędzać ostatnie dni w bólu, wykorzystując oszczędności przeznaczone dla swojej żony i rodziny, Harold zdecydował, że jego życie skończy się na jego warunkach - nie na skutek jakiejś choroby.

    Jakie działania byś podjął, gdyby zdiagnozowano u niego śmiertelną, wyniszczającą chorobę, taką jak stwardnienie zanikowe boczne (ALS) lub choroba Alzheimera? Wielu uważa, że ​​woleliby umrzeć na swoich warunkach, niż znosić spustoszenia choroby. Inni akceptują ciągłość życia, pomimo emocjonalnych i finansowych kosztów dla swoich ofiar.

    Niewielu zdaje sobie sprawę, że nie ma wyboru, jeśli zaistnieje sytuacja, zwłaszcza jeśli mieszkają w 45 z 50 Stanów Zjednoczonych lub Dystryktu Kolumbii, gdzie samobójstwo wspomagane jest nielegalne. W pięciu pozostałych stanach „prawo do śmierci” - w Kalifornii, Montanie, Oregonie, Vermont i Waszyngtonie - prawo do kontrolowania okoliczności śmierci jest ściśle kontrolowane.

    Samobójstwo kontra eutanazja

    Podczas gdy samobójstwo jest zabijaniem samego siebie, eutanazja jest procesem kończącym życie, aby zatrzymać ból i cierpienie. Chociaż samobójstwo jest zawsze aktem dobrowolnym, eutanazja może być dobrowolna (odbywa się za zgodą ofiary) lub mimowolna (bez zgody). Ten pierwszy jest również znany jako wspomagane samobójstwo. Mimowolna eutanazja jest uważana za morderstwo, niezależnie od motywu.

    Co ważne, eutanazja może być aktywna (podczas gdy jeden akt jest wykonywany z zamiarem zakończenia życia) lub pasywna (wstrzymanie leczenia lub utrzymania).

    Samobójstwo i eutanazja zostały uznane za morderstwo (lub dodatek do morderstwa) zgodnie z prawem stanowym zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 1997 r. W sprawie Washington przeciwko Glucksbergowi. Kolejna sprawa Sądu Najwyższego z tego samego roku - Vacco przeciwko Quillowi - potwierdziła, że ​​prawo jednostki do śmierci nie jest prawem podstawowym zagwarantowanym na mocy Konstytucji USA. Pomimo sprzeciwu zwolennicy nadal opowiadają się za śmiercią naturalną, czasem nazywaną śmiercią z godnością, w stanowych organach ustawodawczych.

    Ochrona prawna decyzji o wycofaniu z eksploatacji

    W wyniku nieustających wysiłków politycznych na rzecz ochrony godności i niepodległości u kresu życia, każde z 50 stanów przyjęło przepisy prawne, które:

    1. Living Wills

    Testament, znany również jako dyrektywa z wyprzedzeniem, jest instrumentem prawnym dotyczącym opieki zdrowotnej, jeśli dana osoba stanie się niekompetentna. Testament, często w połączeniu z pełnomocnictwem medycznym, pozwala pacjentom nieuleczalnie chorym na kierowanie „wstrzymaniem lub wycofaniem procedur podtrzymujących życie w stanie terminalnym”, jak wyrażono w ustawie California Natural Death Act z 1976 r. Pozostałe stany następnie przyjęły podobne akty , szczegółowe wymagania każdego z nich różnią się w zależności od stanu.

    Życie wejdzie w życie tylko wtedy, gdy dwóch lekarzy zaświadczy, że pacjent nie jest w stanie podjąć decyzji medycznych, jego stan odpowiada standardowi określonemu w testamencie, a testament spełnia wymagania państwa.

    W 1990 r. Kongres uchwalił ustawę o samostanowieniu pacjenta, która zobowiązuje placówki opieki zdrowotnej - takie jak szpitale, domy opieki i agencje zdrowia w domu - do informowania pacjentów o ich prawie do opracowania wcześniejszej dyrektywy w momencie przyjęcia.

    2. Zastępcze podejmowanie decyzji dotyczących opieki zdrowotnej

    Ilekroć pacjent nie jest w stanie podjąć decyzji w sprawie opieki, lekarze muszą zwrócić się do zastępczego pacjenta w celu uzyskania wskazówek dotyczących przyszłej opieki, szczególnie tych pod koniec życia. Ten wymóg znajduje się w Kodeksie Etyki Medycznej American Medical Association (AMA).

    Utworzenie pełnomocnictwa medycznego gwarantuje, że pacjentowi zaufane jest pełnomocnictwo. Zakres uprawnień może być ograniczony lub nieograniczony, w zależności od życzeń dawcy. Na przykład pacjent może konkretnie wskazać, że nie stosuje się rurki do karmienia ani mechanicznego oddychania, ale surogat może podjąć inne decyzje.

    Każde państwo ma przepisy dotyczące właściwego brzmienia umowy, a także warunków, które mogą mieć wpływ na wybór pełnomocników oraz warunków, na jakich może mieć zastosowanie pełnomocnictwo. Pełnomocnictwo medyczne pozostaje w mocy do momentu śmierci koncesjodawcy, odrzucenia go przez koncesjodawcę lub niechęci zastępcy lub niemożności sprawowania władzy.

    3. Wycofanie podtrzymującej życie opieki medycznej

    Podczas gdy lekarze są prawnie i zawodowo zabronieni czynnego powodowania śmierci pacjenta, mają oni prawne i zawodowe prawo do wstrzymania lub wycofania opieki z powodu krytycznie chorego pacjenta, gdy takie leczenie byłoby daremne.

    Sąd Najwyższy uznał zasadę, że kompetentna osoba ma prawo zrezygnować z leczenia, w tym odżywiania i nawodnienia, w przypadku Cruzan przeciwko Dyrektorowi, Departament Zdrowia stanu Missouri. W związku z tym surogaci mają ten sam organ działający w imieniu pacjenta.

    Niemniej jednak kontrowersje pozostają, o czym świadczą przypadki Terry'ego Schiavo na Florydzie i Brittany Maynard w Kalifornii.

    Kontrowersyjne sprawy prawne dotyczące śmierci z godnością

    Sprawa Terry'ego Schiavo

    Theresa Schindler Schiavo była 27-letnią mężatką, która upadła w wyniku nagłego zatrzymania krążenia w lutym 1990 r. Nie mając żywej woli, jej mąż, Michael Schiavo, został jej prawnym opiekunem w czerwcu 1990 r. Rok później jej lekarz stwierdził, że ona był w trwałym stanie wegetacyjnym wymagającym karmienia i nawadniania.

    W 1993 r. Jej mąż wydał na panią Schiavo nakaz „nie reanimuj” w oparciu o jego przekonanie, że nie ma nadziei na jej wyzdrowienie. W 1998 r. Schiavo poprosił o usunięcie jej rurki do karmienia w oparciu o jego przedstawienie ustnych oświadczeń Terri, że nie będzie chciała być przy życiu przy maszynie, gdy szanse na wyzdrowienie są niewielkie. Jej lekarze zgodzili się, że Terri była w trwałym stanie warzywnym i nie miała nadziei na wyzdrowienie.

    Rodzice Terri Schiavo, Robert i Mary Schindler, nie zgodzili się z prośbą o usunięcie rurki do karmienia, twierdząc, że jako pobożny katolik, Terri nie odmówiłaby odżywiania i nawodnienia. Próbowali także usunąć Michaela jako prawnego opiekuna Terri.

    Przez lata sprawa Terri Schiavo toczyła się przez sądy na Florydzie, stanowego ustawodawcę i Kongres USA. Prawne bitwy trwały do ​​2005 r., Kiedy opiekę Michaela - i jego prawo do usunięcia rurki zasilającej - zweryfikowano zgodnie z prawem. Terri Schiavo zmarła 31 marca 2005 r. - 15 lat po swoim pierwszym upadku.

    Ankieta Gallupa z 2005 r. Wykazała, że ​​ponad połowa Amerykanów zgodziła się z decyzją o usunięciu przewodu pokarmowego. Wcześniejsza ankieta Gallupa z 2003 r. Wykazała również, że 80% Amerykanów uważa, że ​​małżonek pacjenta będący w trwałym kroku wegetatywnym spowodowanym nieodwracalnym uszkodzeniem mózgu powinien być w stanie podjąć decyzję o zakończeniu życia pacjenta.

    Sprawa Brittany Maynard

    W styczniu 2014 r. Lekarze zdiagnozowali 29-letnią Brittany Maynard z gwiaździakiem stopnia II. Mimo operacji mózgu guzy powróciły, co doprowadziło do rozpoznania gwiaździaka stopnia IV - zwanego powszechnie glejakiem - w kwietniu 2014 r. Według American Brain Tumor Association glejak prowadzi do bólów głowy, drgawek, utraty pamięci, utraty ruchu, dysfunkcji języka, i zaburzenia poznawcze.

    Lekarze dali jej sześć miesięcy życia. 

    Bretania zgodziła się, że żadne leczenie nie uratuje jej życia, a zalecane leczenie - operacja i radioterapia - zniszczy czas, który mu pozostał. W artykule CNN zastanawiała się nad opieką hospicyjną - ale martwiła się bólem opornym na morfinę i trzymała się „mimo, że rak zjada mi umysł”.

    Brittany i jej rodzina przeprowadzili się do Oregonu, aby skorzystać z prawa Śmierci z godnością (w tym czasie w jej rodzinnym stanie Kalifornia nie było takiego prawa). W ostatnich dniach zastanawiała się: „Kto ma prawo powiedzieć mi, że nie zasługuję na ten wybór? Mam nadzieję, ze względu na moich amerykańskich obywateli, że nigdy się nie spotkam, że ta opcja jest dla was dostępna. Jeśli kiedykolwiek zdarzy ci się przejść milę w moich butach, mam nadzieję, że dostaniesz ten sam wybór i że nikt nie spróbuje ci go odebrać. ”

    1 listopada 2014 r. Bretania zmarła w wyniku leczenia, które otrzymała na podstawie ustawy o śmierci z godnością Oregon. Ustawa została przyjęta w 1997 r. Z 51% głosów. Próba uchylenia ustawy później w tym samym roku nie powiodła się o margines 60/40. Kalifornia następnie uchwaliła Ustawę o opcjach wycofania z eksploatacji, która weszła w życie 9 czerwca 2016 r.

    Konflikty dotyczące prawa do śmierci

    Odpowiedzialność lekarza

    American Medical Association od dziesięcioleci sprzeciwia się udziałowi lekarzy w eutanazji lub pomaga samobójcom. Stowarzyszenie uznaje jednak prawo lekarza do odmowy podjęcia lub kontynuowania działań przedłużających życie lub daremnych. Mogą również podawać leki, jeśli głównym celem jest uśmierzenie bólu, nawet jeśli „wtórna konsekwencja przyspieszenia śmierci”.

    Ankieta z 2013 r. W New England Journal of Medicine wykazała, że ​​dwie trzecie czytelników - w większości lekarzy - było przeciwnych samobójstwom wspieranym przez lekarzy.

    Niemniej jednak wielu lekarzy zaczęło ponownie rozważać swoją rolę w decyzjach pod koniec życia:

    • Marcia Angell, MD: Starszy wykładowca Harvard Medical School i były redaktor naczelny New England Journal of Medicine napisali w „New York Times”, że „gdy uzdrowienie nie jest już możliwe, gdy śmierć jest bliska, a pacjenci uważają swoje cierpienie za nie do zniesienia, wówczas rola lekarza powinna zmienić się z leczenia na ulgę w cierpieniu zgodnie z życzeniem pacjenta. ”
    • Michael Irwin, MD: Były dyrektor medyczny w Organizacji Narodów Zjednoczonych stwierdził w lustrze, że „jesteśmy w stanie wybierać różne rzeczy w życiu, od tego, z kim się pobierzemy, do tego, jaką pracę wykonujemy i myślę, że kiedy dojdzie do końca czyjegoś życia, bez względu na to, czy cierpisz na śmiertelną chorobę, czy jesteś w podeszłym wieku, powinieneś mieć wybór, co się z tobą stanie. ”
    • Lonny Shavelson, MD: Dr Shavelson, kalifornijski lekarz pogotowia, z którym rozmawiał New York Times, uważa, że ​​decyzja o pomocy pacjentowi w zakończeniu jego życia nie powinna różnić się od żadnej innej decyzji medycznej: „Umieranie nie powinno być całkowicie oddzielone od wszystkiego, co robimy w medycynie . ” Rozpoczął praktykę opieki nad osobami starającymi się zakończyć swoje życie.

    Nauki religijne

    Większość formalnych organizacji religijnych w Stanach Zjednoczonych jest przeciwna wszelkim wysiłkom, które mogą zalegalizować lub promować eutanazję w jakiejkolwiek formie, z wyjątkiem wstrzymywania wspomaganego oddychania, jedzenia lub wody. Według artykułu Pew Research próbkowanie wyznań i przyczyny to:

    • Zgromadzenia Boga. Edgar R. Lee, przewodniczący kościelnej komisji ds. Czystości doktrynalnej, mówi: „Bóg jest dawcą życia, a nie my”.
    • Kościół Rzymsko-katolicki. „Nie mamy uprawnień, aby wziąć w nasze ręce, kiedy życie się skończy. Taka jest decyzja Stwórcy ”, według Johna A. DiCamillo z National Catholics Bioethics Center.
    • Kościół episkopalny. W 1991 r. Kościół podjął uchwałę, w której stwierdził, że „moralnie złe i niedopuszczalne jest odbieranie życia ludzkiego w celu ulgi w cierpieniu spowodowanym nieuleczalną chorobą”.
    • judaizm. Trzy gałęzie judaizmu - prawosławny, konserwatywny i reformowany - zabraniają wspomaganego samobójstwa w każdych okolicznościach.
    • Konwencja Południowego Baptystów. Według C. Ben Mitchella, profesora filozofii moralnej na Union University, stowarzyszonym z SBC: „Wierzymy, że [wspomagane samobójstwo] jest uzurpacją Bożej prerogatywy, ponieważ jest naszym stwórcą i podtrzymywaczem”.

    Istnieją godne uwagi wyjątki od tej pozycji, szczególnie abp Desmond Tutu z Kościoła anglikańskiego w Południowej Afryce. Biskup Tutu, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, a także Prezydencki Medal Wolności Stanów Zjednoczonych, wyjaśnił swoje stanowisko w artykule Guardiana: „Ludzie powinni umrzeć przyzwoitą śmiercią. Dla mnie oznacza to, że rozmawiałem z tymi, z którymi się spotkałem i żyję w pokoju. Oznacza to możliwość pożegnania się z bliskimi - jeśli to możliwe, w domu. Czczę świętość życia - ale nie za wszelką cenę. Potwierdzam, że nie chcę przedłużać życia. Widzę, że prawdopodobnie skłaniam się ku argumentowi na temat jakości życia, podczas gdy inni będą bardziej zadowoleni z opieki paliatywnej. Tak, myślę, że wielu ludzi byłoby zdenerwowanych, gdybym powiedział, że chcę pomóc w śmierci. Powiedziałbym, że nie miałbym nic przeciwko.

    Moralność i etyka

    Wielu lekarzy, przywódców religijnych i etyków przyznaje widoczną niesprawiedliwość zabraniającą czynnej eutanazji we wszystkich przypadkach. Niemniej jednak alternatywą dla nich jest „śliski stok”, pisze Edmund Pelligrino, MD i emerytowany profesor medycyny i etyki medycznej na Georgetown University, w „Regulating How We Die”.

    Według grupy zadaniowej ds. Życia i prawa stanu Nowy Jork przeciwnicy prawa do śmierci obawiają się, że pozbawieni skrupułów lekarze, chciwi krewni i bezduszny rząd będą represjonować określone grupy społeczne - biednych, mniejszości i najsłabiej wykształconych - gdy koszt długoterminowej opieki przewlekłej jest wysoki w porównaniu ze stosunkowo niewielkim kosztem eutanazji.

    Ich obawy są szczególnie istotne w społeczeństwie ze starzejącą się populacją. Biuro Population Reference Bureau przewiduje, że populacja osób w wieku 65 lat i starszych podwoi się do 2060 r., Co stanowi jedną czwartą Amerykanów. Co więcej, 85% starszych Amerykanów ma jedną lub więcej chorób przewlekłych i stanowi 80% kosztów opieki zdrowotnej, zgodnie z raportami zdrowia publicznego. Na przykład badanie Kaiser Family Foundation wykazało, że w 2013 r. Koszt Medicare wynosił 5562 USD dla osoby w wieku 65 lat i 13 466 USD dla osoby w wieku 85 lat.

    Dylemat finansowy

    W wywiadzie dla The Washington Times Mildred Solomon, prezes i dyrektor generalny The Hastings Center (bezstronny instytut badań nad bioetyką) zauważył, że miliony ludzi umierają każdego roku po latach osłabienia i przewlekłej choroby. Twierdzi, że „nasz system opieki zdrowotnej nie jest przeznaczony do opieki przewlekłej. Jeśli będziemy rozmawiać o śmierci i umieraniu w Ameryce, musimy mówić o przeprojektowaniu systemu opieki zdrowotnej. ”

    Ci, którzy sprzeciwiają się ustawom o prawie do śmierci, proponują, aby postępy medyczne i opieka paliatywna były realnymi możliwościami zakończenia życia. Często jednak przeoczają jakość życia pacjenta lub koszty takiego leczenia, które może doprowadzić do bankructwa ich rodzin. Kwestia, czy Naród ma wolę lub zdolność do pokrycia takich kosztów w ramach programów takich jak Medicare lub Medicaid, jest rzadko rozważana.

    Według CZASU 25% kosztów Medicare wydaje się na 5% pacjentów w ostatnim roku życia. Badanie Mount Sinai School of Medicine wykazało, że wydatki z własnej kieszeni dla rodzin pacjentów były wyższe niż ich całkowite aktywa finansowe (z wyłączeniem wartości domu) czterech z dziesięciu amerykańskich gospodarstw domowych.

    Ezekiel J. Emanuel, MD, starszy pracownik Centrum Center for American Progress, twierdzi w artykule redakcyjnym New York Times, że mniej niż 1% Amerykanów umierających każdego roku stanowi 10–12% całkowitych wydatków na opiekę zdrowotną. W obecnych warunkach część kosztów niezbędnych do opieki nad osobami w ostatnim roku życia będzie nadal rosła.

    Istniejące amerykańskie przepisy dotyczące prawa do śmierci

    Ustawodawcy w pięciu stanach, w których obowiązują przepisy dotyczące prawa do śmierci, uznali możliwość nadużyć i obawy tych, którzy sprzeciwiają się eutanazji. W związku z tym przepisy wykonują następujące czynności:

    • Zezwól lekarzom i systemom opieki zdrowotnej na sumienie, aby w jakikolwiek sposób odmówili udziału w działaniu przepisów.
    • Ograniczyć decyzję o zakończeniu życia do legalnych rezydentów państwa, którzy ukończyli 18 lat i cierpią na śmiertelną chorobę, której pozostało sześć miesięcy lub mniej. Warunki te wymagają pisemnego potwierdzenia przez lekarza prowadzącego i konsultującego oraz oświadczenia lekarzy, że pacjent został w pełni poinformowany o jego stanie (Kalifornia wymaga również, aby pacjent był fizycznie w stanie osobiście podawać leki).
    • Wymagać, aby pacjent został w pełni poinformowany o możliwościach śmierci i jest kompetentny umysłowo i fizycznie zdolny do wyrażenia woli poszukiwania eutanazji (decyzje o zastępstwie nie są dozwolone w żadnym stanie), a także powiadomienia o następnej próbie krewni w momencie pierwszego żądania.
    • Ustal trzy prośby (dwa ustne i jeden pisemny) pacjenta do lekarza prowadzącego, aby kontynuować. Istnieją okresy oczekiwania między żądaniami a dostawą leków, aby upewnić się, że pacjent jest zaangażowany w swoją decyzję.

    Ostatnie słowo

    Według ankiety Gallupa z 2015 r. Od prawie 20 lat ponad połowa Amerykanów (68%) zgodziła się, że lekarze powinni mieć możliwość pomocy nieuleczalnie chorym w popełnieniu samobójstwa. Niewielka większość Amerykanów uważa również, że samobójstwo wspomagane przez lekarza jest moralnie dopuszczalne. Raport Rasmussena z 2015 r. Zawierał podobne ustalenia.

    Wspomniana eutanazja jest wyraźnie kontrowersyjna z osobami o dobrych intencjach po obu stronach tej kwestii. Dla przeciwników eutanazja ma głęboki wpływ na duszę człowieka, a także na moralność społeczeństwa. Ci, którzy popierają prawo do godnej śmierci, przywołują słowa słynnego fizyka Stephena Hawkinga w wywiadzie dla sieci telewizyjnej BBC w 2015 roku, jak donosi The Guardian: „Utrzymanie kogoś przy życiu wbrew jego życzeniom jest najwyższą godnością. Zastanawiałbym się nad wspomaganym samobójstwem tylko wtedy, gdy odczułem wielki ból lub czułem, że nie mam nic więcej do zaoferowania, ale stanowiło jedynie obciążenie dla osób wokół mnie. ”

    Czy popierasz prawa swojego stanu dotyczące eutanazji wspieranej przez lekarza?